29 kwi 2015

TOP 10: najlepsze książki fantasy

Zauważyłam taką zabawę na kilku blogach i też postanowiłam się pobawić. Sądzę, że w ten sposób mogę Wam przybliżyć mój gust, będziecie lepiej wiedzieć, czego na blogu się spodziewać... I w komentarzach zachęcam Was to typowania np. swojego TOP 3 :) Bo jestem ciekawa Waszych wyborów ^^

Dzisiaj wybrałam temat Najlepsze książki fantasy. Tematy będą różne, posty będą się pojawiały nieregularnie, raczej wtedy, gdy będę miała ochotę taki post napisać :) A teraz bez zbędnej paplaniny - przejdźmy do rzeczy :)


Tak, tak to było do przewidzenia, że na pierwszym miejscu pojawi się coś J. K. Rowling. Postanowiłam jednak typować książki, nie serie - no chyba, że zrobię TOP 10 serii ^^ Dlaczego akurat ta część? Po prostu kiedy już się zastanowiłam, stwierdziłam, że lubię ją najbardziej. Dzieje się tam wiele, poznajemy bliżej Snape'a, Lily i Jamesa. Ponadto nauki Harry'ego u prof. Dumbledore'a są naprawdę interesujące i wiele wyjaśniają, ale pozostawiają też niedopowiedziane tajemnice, które Harry musi rozwiązać sam. 



A więc, dlaczego wybrałam akurat pierwszą część wiedźmińskiej sagi? Ponieważ poprzedzające ją opowiadania nie były tak świetne, jak sama saga. To dopiero od Krwi elfów wszystko się dla mnie zaczyna. Ogółem uwielbiam całą wiedźmińską sagę (która niestety stoi w biblioteczce mojego brata, bo to jego książki). 





Zdecydowanie najbardziej lubię część trzecią, gdy do drużyny przyłącza się Lydia. Wnosi ona do książki humor, ponieważ Thorn cały czas się z nią drażni oraz wątek romantyczny. Poza tym w tej części powstaje Zadymiarz, ale dopiero czytając, dowiecie się, co to takiego ^^




4. Zwiadowcy. Ruiny Gorlanu
Pierwsza część serii Zwiadowcy to według mnie do tej pory najlepsza, choć kolejne dwie, które miałam już przyjemność czytać też są genialne. W tej części jednak najlepiej możemy poznać Willa, poza tym całe to szkolenie bardzo mi się podobało. Dodatkowo początki Horace'a, a także poznawanie postaci Halta - tajemniczego, który chyba nigdy się nie uśmiecha. No i kalakary - chyba nie chciałabym ich spotkać, ale to, w jaki sposób zostały unicestwione było po prostu genialne!




5. Władca Pierścieni. Powrót Króla
A więc półmetek... Dlaczego akurat trzecia część?  Ponieważ tam akcja najbardziej się rozkręca, szykuje się wojna, wszędzie pełno magii, strachu oraz mężnych rycerzy (lub mniej mężnych oszustów i zdrajców). Poza tym powrót do domu dla hobbitów wcale nie oznacza sielanki i to zaskoczenie najbardziej przypadło mi do gustu.






6. Zakazane noce z wampirzycą
Romans paranormalny, ale również fantasy poprzez wzgląd na zmiennokształtnych i wampiry. Bardzo podoba mi się w tej książce motyw wojny krwiożerczych wampirów z tymi, które żywią się krwią syntetyczną. No i - główną bohaterką jest właścicielka klubu ze striptizem dla pań :3





7. Przekraczając granice
Książka dość nietypowa opowiadająca o jednym świecie, do którego czasem trafiają wyrzutki z innych światów. Bohaterką książki jest właśnie dziewczyna, którą ta przerzutka uratowała przed śmiercią. Wplątuje się ona w królewskie intrygi, zakochuje w królewskim błaźnie, który wcale nie jest tym, za kogo się podaje oraz rozwściecza damy dworu, które rzucają na nią klątwę. Uwielbiam humor w tej książce!






8. Jake Ransom i Władca Czaszek
Książka raczej dla młodszej części czytelników, choć ja osobiście ją uwielbiam. Autor porusza zagadnienia czasu, podróży w nim oraz krainy, do której ktoś lub coś sprowadza wszystkie starożytne ludy. Spotkacie Wikingów, praczłowieka oraz magów. A wszystko to w towarzystwie rodzeństwa, które sądzi, że właśnie w tej krainie zaginęli ich rodzice.






9. Ja, diablica
To już druga pozycja polskiego autora w tym TOP 10, choć zazwyczaj unikam polskich pozycji. Nie dlatego, że uważam, że Polacy nie potrafią pisać, ale zazwyczaj poruszają tematyki, które mnie nie interesują. Ja, diablica to pierwsza część trylogii i po prostu nigdy nie spotkałam się z równie fajnym pomysłem i cudownie przemyślaną i zabawną realizacją. Tak, tak humor to druga fabuła tej książki. Ale - która z nas nie chciałaby zostać diablicą obok Kleopatry i targować się o śmiertelne dusze, które muszą wybrać - piekło czy niebo? A piekło to wcale nie taki zły wybór.




10. Mroczny sekret
Dlaczego ja wybieram same książki z trylogii. serii lub cyklów? ☻ Z tej trylogii wybrałam również pierwszą część, ponieważ najbardziej mi się podobało wprowadzenie do historii Gemmy. Potem również było to ciekawe, ale nie aż tak jak część pierwsza. No i jeszcze Kartki... Ojej, to dopiero nie przystoi dobrze wychowanej dziewczynie.




Mam nadzieję, że zabawa Wam się podoba. Zachęcam do TOP 3 w kom., możecie też dawać pomysły na kolejne TOP 10 :)

27 kwi 2015

'Zagubiony heros' R. Riordan

Opis:
JASON MA PROBLEM. Kiedy budzi się w autobusie pełnym nastolatków jadących na szkolną wycieczkę, nie pamięta niczego. Wszystko wskazuje na to, że ma dziewczynę, Piper, i najlepszego przyjaciela, Leona. Są uczniami Szkoły Dziczy, szkoły z internatem dla „złych dzieciaków”. Co Jason zrobił, że skończył w takiej szkole? I gdzie właściwie jest? Jason nie wie nawet, kim jest. Wie tylko, że to wszystko wygląda bardzo źle. 

PIPER MA SWOJĄ TAJEMNICĘ. Jej ojciec, słynny aktor filmowy, przed trzema dniami gdzieś zaginął, a ona miała sen, w którym tata ma jakieś poważne kłopoty. Piper nie potrafi odkryć znaczenia tego snu, nie rozumie też, dlaczego jej chłopak, Jason, nagle jej nie poznaje. Podczas szkolnej wycieczki wybucha dziwna burza, podczas której atakują ich straszne potwory. Piper, Jason i Leo zostają przeniesieni do miejsca zwanego Obozem Herosów. Piper czuje, że musi za wszelką cenę znaleźć odpowiedź na dręczące ją pytania. 

LEO MA NIEZWYKŁE ZDOLNOŚCI TECHNICZNE. Kiedy w Obozie Herosów przydzielają mu domek pełen narzędzi i części maszyn, czuje się jak w domu. Ale dzieją się tam również dziwne rzeczy. Wszyscy mówią o ciążącej na domku klątwie i o jakimś chłopaku, który zaginął. Mało tego, jego współtowarzysze twierdzą, że wszyscy – łącznie z nim – są dziećmi jakichś bogów. Czy ma to coś wspólnego z utratą pamięci przez Jasona albo z tym, że Leo wciąż widzi jakieś duchy?


Opinia:
Już w pierwszym rozdziale dowiedziałam się, że właśnie czytam książkę, która ma jakiś związek z serią o Percym Jacksonie. Seria nigdy jakoś mnie nie zainteresowała, bo raczej słyszałam o filmie, a filmy oglądam rzadko. Zwłaszcza te na podstawie książek. Poza tym Zagubiony heros wpadł mi w ręce przypadkowo. Najpierw zobaczyłam go w tagu na jakimś blogu, zapisałam sobie do listy książek oczekujących. Pewnego dnia spytałam kolegę z klasy, co czyta, zaintrygowało mnie nazwisko na okładce, bo coś mi mówiło. No i tak zdobyłam, a raczej pożyczyłam Zagubionego herosa i w zasięgu łapek mam pozostałe części, które kolega jest skłonny mi pożyczyć.

Spojrzałam na książkę i w pierwszej chwili zaśmiałam się, że oddam mu ją za miesiąc. Rozprawiłam się z nią w jeden dzień, w ok. 5h, a to nawet, jak na mnie niezły wynik. ☻

Po pierwsze - kocham mitologię grecką! Rzymską mniej, choć to prawie jedno i to samo - prawie. Tutaj one właśnie się na siebie nakładają, przeplatają. Większość przedstawionych mitów znałam, choć ten o Medei totalnie mnie zaskoczył.

Autor ma fajny styl, książka wciąga i czyta się ją szybko. Czytelnik jest utrzymywany w napięciu przez cały czas i chce, jak najszybciej dowiedzieć się, jakie będą dalsze losy bohaterów. Czy kapryśni bogowie pomogą swoim dzieciom? Co się stało z Percym i kim jest Jason? Te pytania nurtowały mnie najbardziej. Oraz kwestia przepowiedni - czy Herze można zaufać?

Co do postaci - autor przedstawia świat oczami trójki głównych bohaterów. Postaci mają złożone charaktery, możemy zaobserwować ich przemianę oraz poznać myśli. Podobało mi się to, bo na temat jednej sytuacji mogłam poznać spojrzenie wszystkich bohaterów. Poza tym bohaterowie czasem, kiedy mi wydawało się, że sytuacja jest beznadziejna, wpadali na jakiś genialny pomysł i ratowali się z opresji.

Zaciekawiła mnie przez to seria o Percym. Ktoś z Was czytał? Może jakaś opinia? :)

Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+3,7 cm)

26 kwi 2015

Lista BBC, czyli 100 książek, które wypadałoby przeczytać przed śmiercią

Otóż, widziałam na niektórych blogach osobną zakładkę na to, ale... Nie oszukujmy się, wiem, że wypadnę w tym okropnie, dlatego nie będę robić na to zakładki. No cóż, chodzi głównie o to, że są tu książki z przeróżnych gatunków i po prostu wiem, że bardzo mało z nich przeczytałam, ale ale... Wstawiam ten post, bo jestem ciekawa, ile WY przeczytaliście książek z tej listy :) Ja pogrubiam swoje. Wy piszcie odp w kom. :) Mi wyszło  aż 10 książek, hahha wow ^^ (licząc według pozycji, a nie np. osobno książki z serii). Choć czuję się rozczarowana... Spodziewałam się tutaj Chłopcy z placu broni. W końcu to taka piękna książka...

1. Duma i uprzedzenie – Jane Austen 

2. Władca Pierścieni – John Ronald Reuel Tolkien 
* Drużyna Pierścienia 
* Dwie Wieże 
* Powrót Króla 

3. Jane Eyre – Charlotte Brontë 

4. Harry Potter – Joanne Kathleen Rowling
* Kamień Filozoficzny
* Komnata Tajemnic
* Więzień Azkabanu
* Czara Ognia
* Zakon Feniksa
* Książę Półkrwi
* Insygnia Śmierci

5. Zabić drozda – Harper Lee 
6. Biblia 
7. Wichrowe Wzgórza – Emily Brontë 
8. Rok 1984 – George Orwell 
9. Mroczne materie (seria) – Philip Pullman
* Zorza północna
* Magiczny nóż
* Bursztynowa luneta
10. Wielkie nadzieje – Charles Dickens
11. Małe kobietki – Louisa May Alcott
12. Tessa D’Urberville – Thomas Hardy
13. Paragraf 22 – Joseph Heller
14. Dzieła zebrane Szekspira
15. Rebeka – Daphne du Maurier 

16. Hobbit – John Ronald Reuel Tolkien 

17. Birdsong – Sebastian Faulks 
18. Buszujący w zbożu – Jerome David Salinger 
19. Żona podróżnika w czasie (Zaklęci w czasie) – Audrey Niffenegger
20. Miasteczko Middlemarch – George Eliot
21. Przeminęło z wiatrem – Margaret Mitchell
22. Wielki Gatsby – Francis Scott Fitzgerald
23. Samotnia (Pustkowie) – Charles Dickens
24. Wojna i pokój – Lew Tołstoj
25. Autostopem przez Galaktykę – Douglas Adams
26. Znowu w Brideshead – Evelyn Waugh 
27. Zbrodnia i kara – Fiodor Dostojewski 
28. Grona gniewu – John Steinbeck 

29. Alicja w Krainie Czarów – Lewis Carroll 

30. O czym szumią wierzby – Kenneth Grahame
31. Anna Karenina – Lew Tołstoj
32. David Copperfield – Charles Dickens
33. Opowieści z Narnii – Clive Staples Lewis
* Lew, czarownica i stara szafa
* Książę Kaspian
* Podróż Wędrowca do Świtu
* Srebrne krzesło
* Koń i jego chłopiec
* Siostrzeniec czarodzieja
* Ostatnia bitwa 
34. Emma- Jane Austen
35. Perswazje – Jane Austen 

36. Lew, Czarownica i Stara Szafa – CS Lewis

37. Chłopiec z latawcem – Khaled Hosseini
38. Kapitan Corelli (Mandolina kapitana Corellego) – Louis De Bernieres
39. Wyznania Gejszy – Arthur Golden 

40. Kubuś Puchatek – Alan Alexander Milne

41. Folwark zwierzęcy – George Orwell
42. Kod Da Vinci – Dan Brown 
43. Sto lat samotności – Gabriel Garcia Marquez
44. Modlitwa za Owena – John Irving
45. Kobieta w bieli – Wilkie Collins 

46. Ania z Zielonego Wzgórza – Lucy Maud Montgomery 

47. Z dala od zgiełku – Thomas Hardy
48. Opowieść podręcznej – Margaret Atwood
49. Władca much – William Golding
50. Pokuta – Ian McEwan
51. Życie Pi – Yann Martel
52. Diuna – Frank Herbert
53. Cold Comfort Farm – Stella Gibbons 
54. Rozważna i romantyczna – Jane Austen 
55. Pretendent do ręki – Vikram Seth
56. Cień wiatru – Carlos Ruiz Zafon
57. Opowieść o dwóch miastach – Charles Dickens
58. Nowy wspaniały świat – Aldous Huxley
59. Dziwny przypadek psa nocną porą (Dziwny przypadek z psem nocną porą) – Mark Haddon
60. Miłość w czasach zarazy – Gabriel Garcia Marquez
61. Myszy i ludzie (O myszach i ludziach) – John Steinbeck
62. Lolita – Vladimir Nabokov
63. Tajemna historia – Donna Tartt
64. Nostalgia anioła – Alice Sebold
65. Hrabia Monte Christo – Alexandre Dumas
66. W drodze – Jack Kerouac
67. Juda nieznany – Thomas Hardy 
68. Dziennik Bridget Jones – Helen Fielding 
69. Dzieci północy – Salman Rushdie
70. Moby Dick – Herman Melville
71. Oliver Twist – Charles Dickens
72. Dracula – Bram Stoker

73. Tajemniczy ogród – Frances Hodgson Burnett

74. Zapiski z małej wyspy – Bill Bryson
75. Ulisses – James Joyce
76. Szklany kosz – Sylvia Plath
77. Jaskółki i Amazonki – Arthur Ransome
78. Germinal – Emile Zola
79. Targowisko próżności – William Makepeace Thackeray
80. Opętanie – AS Byatt 

81. Opowieść wigilijna – Charles Dickens 

82. Atlas chmur – David Mitchell
83. Kolor purpury – Alice Walker
84. Okruchy dnia – Kazuo Ishiguro 
85. Pani Bovary – Gustave Flaubert 
86. A Fine Balance – Rohinton Mistry
87. Pajęczyna Szarloty – EB White
88. Pięć osób, które spotykamy w niebie – Mitch Albom 
89. Przygody Sherlocka Holmesa – Sir Arthur Conan Doyle 
90. The Faraway Tree Collection – Enid Blyton 
91. Jądro ciemności – Joseph Conrad

92. Mały Książę – Antoine De Saint-Exupery 

93. Fabryka os – Iain Banks
94. Wodnikowe Wzgórze – Richard Adams
95. Sprzysiężenie głupców (Sprzysiężenie osłów) – John Kennedy Toole
96. Miasteczko jak Alece Springs – Nevil Shute 
97. Trzej muszkieterowie – Alexandre Dumas
98. Hamlet – William Shakespeare 
99. Charlie i fabryka czekolady – Roald Dahl
100. Nędznicy – Victor Hugo

'Historia srebrnego talizmanu' J. M. Chmielewska

Opis:
Czy Całkiem Zwyczajny Chłopiec może zostać bohaterem? Kiedy spełniają się przepowiednie i jak działają talizmany? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w fascynującej po-wieści "Historia Srebrnego Talizmanu". Zdarzenia w książce rozwijają się lawinowo. W jednym momencie Michał - główna postać historii - cudem umyka przed szkolnymi opryszkami z Bandy Łysego, by już po chwili nabrać sił i ruszyć w tajną misję. 
Co to za misja? Szczegóły poznamy podczas obrad w Krainie Wielkich Niedźwiedzi. Zanim jednak Michał przystąpi do realizacji zadania, uda się najpierw w podróż do zagadko-wych, czasem strasznych miejsc. Pozna zadziwiające istoty. Niektóre z nich będą życzliwe i zabawne, inne zaś piękne, ale złe. Znajdzie licznych przyjaciół w krainie genialnych Mądrza-ków, a jego serce po raz pierwszy zapłonie wtedy, gdy nawiąże pewną znajomość w Mieście Zapomnienia.
Misja jest trudna i niebezpieczna. Jedno jest pewne, im bliżej celu, tym coraz mniej sił. I jeszcze ta mgła, coraz większa, gęstniejąca i ciężka. Jej biel spowija coś... przerażającego, coś... co czai się w bezruchu, coś - co zagraża nam wszystkim...


Opinia:
Książkę czytałam po raz drugi. Pierwszy raz przeczytałam ją zaraz po tym, jak została przeze mnie wygrana w konkursie. Było to w 5. klasie podstawówki, a dziś jestem uczennicą 2. klasy technikum. Widzicie więc, że minęło sporo czasu, a ja wszystko z niej zapomniałam. Postanowiłam więc sięgnąć po nią ponownie.

Jest to raczej pozycja dla dzieci, z szybko rozwijającą się akcją, bez zbędnych opisów. Za to z ciekawymi ilustracjami, które według mnie średnio oddawały to, co miały przedstawiać. Nie chodzi o to, że były brzydko narysowane, bo wiem, że sama nie zrobiłabym tego lepiej, ale niektóre wyglądały tak, jakby osoba ilustrująca nie do końca zrozumiała tekst, jaki miała zobrazować.

Książka dla dzieci opowiada o Marcinie, którego wieku autorka chyba nie podała albo mi umknął. Wiemy jednak, że ma starszą siostrę, z którą często się kłóci oraz chodzi do szkoły, czego nie znosi. Taki typowy, niewyróżniający się chłopak, do którego pewnego dnia odezwał się spod sterty papierów pluszowy miś.

Fabuła książki jest, przyznaję, trochę banalna, bo chłopiec prawie od razu mu wierzy, ale jak już wspomniałam - to książka dla dzieci. Mimo tego szczegółu czytało się bardzo miło i przyjemnie zwłaszcza, że zupełnie nic z niej nie pamiętałam! Opisy są proste, autorka nie używa żadnych trudnych słów. Wszystko odkrywamy razem z Michałem - wrogów, przyjaciół, Miasto Zapomnienia oraz Dolinę, w której swoje leże ma Potwór. Myślicie zapewne, że będzie tu potrzebna siła, broń, ale zdziwicie się, w jaki sposób należy pokonać Potwora. Wydaje mi się to nawet trudniejsze od władania bronią. 

 Jeśli macie rodzeństwo - poczytajcie z nim. Ale również Wam ją polecam :) 


Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku (jako 20), Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+1,29 cm)

24 kwi 2015

'Płonący most' i 'Ziemia Skuta Lodem' J. Flanagan


,, Każdy zwiadowca nosi w kołczanie życie 24 ludzi”



                                                        Opis:

(2)Drugi tom bestsellerowej serii Johna Flanagana o Zwiadowcach - kontynuacja losów Willa i jego przyjaciół.Królestwo Araluenu przygotowuje się do wojny z okrutnym baronem Morgarathem. Will, zwiadowca Gilan oraz Horacy otrzymują ważne zadanie - wyprawiają się do sąsiadującej z Araluenem Celtii, by wezwać jej władcę na pomoc w walce z najeźdźcą.
Gdy docierają na miejsce, ich oczom ukazuje się przerażający widok - wioski Celtii są opustoszałe, wiatr hula po zniszczonych zabudowaniach, na gościńcach zaś królują bandyci. Od wyczerpanej, niemal umierającej z głodu dziewczyny, bohaterowie dowiadują się, że Morgarath uprzedził ich zamiary - zaatakował Celtię, porwał górników, a króla i jego ludzi odrzucił daleko na południe... Gdy Gilan wyrusza z wieściami do Araluenu, Will, Horacy i Evanlyn odkrywają, że plan diabolicznego hrabiego jest dalece bardziej wyrafinowany, niż mogliby sądzić.
Tylko dni dzielą Morgaratha od wybudowania mostu, który pozwoli mu przerzucić armię na ziemie królestwa. Nie ma czasu, by poinformować o tym władcę, Will i Horacy muszą wziąć sprawę we własne ręcę. Ale spalenie mostu do dopiero początek kłopotów.
(3)Trzeci tom bestsellerowej sagi dla młodzieży pióra australijskiego pisarza Johna Flanagana. Po spaleniu mostu, przez który Morgarath chciał przeprowadzić armię na ziemie Araluenu, Will i Evanlyn trafiają do niewoli. Porwani przez Skandian pod dowództwem budzącego postrach Eraka, odpływają na nieznane północne ziemie. Halt poprzysiągł ocalić Willa i uczyni wszystko, by dotrzymać obietnicy nawet jeśli przyjdzie mu okazać niesubordynację i złamać rozkazy króla. W korpusie zwiadowców nie ma jednak miejsca dla tych, którzy kierują się własnym interesem! Pozbawiony wsparcia, odrzucony przez towarzyszy, Halt wyrusza na niebezpieczną wyprawę do odległej, skutej lodem Skandii. Towarzyszy mu najlepszy przyjaciel Willa ? Horacy, którego niezwykłe szermiercze zdolności mogą się bardzo przydać na dzikich i nieprzystępnych terenach, przez które przyjdzie im podróżować. Ale budzące zachwyt i grozę umiejętności młodego rycerza ściągają na mężczyzn uwagę okolicznych lordów? Czas biegnie nieubłaganie. Czy Halt i Horace ocalą Willa od losu niewolnika?

Opinia:
Przeczytałam te dwie książki w ciągu jednego dnia, więc postanowiłam napisać jedną recenzję.

Nasi bohaterowie stają w obliczu wojny - to jasne po wydarzeniach z części pierwszej. O samej wojnie opowiada właśnie Płonący most. Morgarath jest przebiegły, ale nie zauważył, że przechytrzył również samego siebie tworząc plan zbyt skomplikowany. Jego imię to już legenda, wymawia się je szeptem. Jednak wszyscy wiedzą, że muszą stanąć do bitwy z tym okrutnym, bezlitosnym i mściwym człowiekiem. Kiedy w Araulenie król Duncan mobilizuje wojska, Gilan, Will i Horace wyruszają na wyprawę do Celtii. Nie spodziewają się jednak tego, co tam zastaną. Spotykają tajemniczą Evanlyn, która wydaje się nie mówić im wszystkiego. Następnie to Will musi przejąć dowodzenie i po raz pierwszy nie może liczyć na pomoc ze strony Gilana czy Halta.... A Morgarath knuje coś wyjątkowo paskudnego. I tylko Horace, Will i Evanlyn mogą go powstrzymać. Nie wszystko jednak idzie po ich myśli. Halt obiecuje jednak Willowi, że go odnajdzie. 

W kolejnym tomie książka skupia się na dwóch wątkach - pojmanych Evanlyn i Willa oraz wędrujących w stronę Skandii Halcie i Horace'ie. Mam wrażenie, że ta książka jest takim etapem przejściowym, pokazującym życie niewolników w Skandii oraz życie w Galii.

Oczywiście nie mogę doczekać się już kolejnych tomów, więc jak najprędzej muszę wybrać się do biblioteki, jednak wcześniej zostały mi do przeczytania jeszcze trzy inne książki (druga część Proroctwa sióstr oraz dwie kolejne części przygód Koniasza).

Zwiadowcy to cudowna seria, cieszę się, że przede mną jeszcze 9 tomów niesamowitych przygód Willa, Halta, Gilana i Horace'a. Poza tym ciekawa jestem, co będzie, gdy Evanlyn wróci do kraju, gdzie wszyscy wiedzą już, że to wcale nie zwyczajna pokojówka. Nie wiedzą jednak, że Ragnak przyrzekł Vallom zemstę na całym rodzie królewskim i nie tylko Duncan jest w niebezpieczeństwie.

Książki czyta się szybko, jednym tchem i chce się od razu więcej!


Książki biorą udział w wyzwaniu: 
52 książki w ciągu roku
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+4,4 cm)
Wyzwanie biblioteczne 2015

23 kwi 2015

Światowy Dzień Książki

Dziś 23 kwietnia, czyli zgodnie z ustanowieniem UNESCO Światowy Dzień Książki i Praw Autorskich.
Oczywiście, jako blogerka książkowa, skupiam się bardziej na Dniu Książki. A co ciekawego związanego z tym dniem? Otóż, np. księgarnia MATRAS zorganizowała przecenę -30% na wiele pozycji, są tam m.in. Więzień Labiryntu, seria Zwiadowcy, Rywalki.... I wiele, wiele innych. Reszta książek jest -25%.  Osobiście nie kupuję nic, ale to dlatego, że na razie mam dość ograniczoną kasę na wydatki, jeśli chcę zrealizować wakacyjne plany ☻ No, może poza Wilk z Wall Street, ale waham się nad nią, bo znam na pamięć film. Może ktoś z Was czytał Wilk z Wall Street? Jeśli tak, proszę o opinie! ^^ Choć nie, kupić jej raczej nie kupię, innym razem. 

"Dobra książka to rodzaj alkoholu - też idzie do głowy"
Magdalena Samozwaniec

Jak Wy, książkomaniacy macie zamiar spędzić ten stworzony dla naszych ukochanych książek dzień?
Ja mam zamiar poświęcić go, oczywiście poza szkołą i wieczornym spacerek, na przeczytanie Znaku Ateny R. Riordana. Możecie zajrzeć w harmonogram, kiedy recenzje dwóch poprzednich części ^^ Zwłaszcza dla fanów Percy'ego Jacksona, którego ja osobiście nie czytałam, powinna być to ciekawa lektura.

A więc życzę Wam miłego dnia pełnego ciekawych książek!

22 kwi 2015

TAG: ELLIE GOULDING BOOK TAG

Za nominację dziękuję Oxurii ☻


1. My blood: Książka pełna śmierci lubianych bohaterów.

Hm, kogoś zdziwi, że mój wybór padnie na Harry Potter i Insygnia Śmierci? No i ogólnie chyba na całą tą serię, bo zginęło tam tyle bohaterów, a niektórych, jak np. bliźniaków czy Syriusza naprawdę lubiłam!


2. Death In The Water: Książka, której wspaniałość później przepadła.

Sądzę, że będzie to Studnia wieczności. Nadal nie mogę pogodzić się z jej zakończeniem, a cała trylogia była tak cudowna!


3. Beating Heart: Książka, która trzymała w napięciu.

Najbardziej pasuje mi do tego Chemia śmierci oraz jej kontynuacje, ale chyba pierwsza część i ostatnia (Wołanie grobu) najbardziej ^^


4. Love Me Like You Do: Książka, której bohatera kochasz tak po prostu.

Oj, mam mały dylemat. Bo ja zazwyczaj mam słabość do dobrze wykreowanych męskich postaci! Chociaż przyznam, że chyba będzie to Beleth z trylogii o Wiktorii Biankowskiej, którą - swoją drogą - muszę sobie ponownie przeczytać.


5. Lights: Książka, która rozświetliła Ci drogę do czytania

Rozumiem, że mam wskazać książkę, dzięki której teraz tyle czytam... No więc będzie to Harry Potter i Kamień Filozoficzny.


6. How Long Will I Love You: Książka, do której miłość nie ma końca.

Otóż, ponownie będzie to seria Harry'ego Pottera. Nie ma, po prostu nie ma dla mnie drugiej takiej serii, żadnej książki, która mogłaby się z nią równać. Wiedźmin jest blisko, ale i tak wciąż daleko.


7. Mirror: Książka z wątkiem nieszczęśliwej miłości.

Cóż, tutaj pasuje mi Córka oficera. Zdecydowanie to, że poznałaś podczas wojny swoją drugą połówkę, a ona potem żeni się z twoją najlepszą przyjaciółką, a ty wychodzisz za jakiegoś obcokrajowca to nieszczęśliwa miłość.


8. Burn: Książka, o której chciałbyś zapomnieć.

O czym chciałabym zapomnieć? Mistrz i Małgorzata. To chyba jedyna książka, którą przerwałam, bo nie byłam w stanie czytać jej dalej. 


9. Explosions: Książka wypełniona emocjami.

No, może to dziwna nominacja, ale wybieram Milion małych kawałków, bo ciężko o więcej emocji, gdy wychodzisz z nawyku, ze wszystkimi walczysz i jeszcze poznajesz miłość swojego życia, która puszcza się za narkotyki...

10. Anything Could Happen: Książka, której zakończenia się nie spodziewałeś.
Mogłabym ponownie nominować Studnie wieczności, ale to zakończenie mnie też rozczarowało. Nie, chciałabym się skupić na pozytywnym zakończeniu, które mnie zaskoczyło. No więc będzie to chyba Weronika postanawia umrzeć. W końcu przez całą książkę mieliśmy powiedziane, że zostało jej kilka ostatnich dni życia...

Otóż tak przedstawia się moje rozwiązanie TAGu. Hm, nominacje... Nominuję: Michalina Miśka z bloga Książkowy Świat oraz każdego, kto ma ochotę

'Dziedzictwo' C. Paolini

Opis:
Eragon – bohater Paoliniego , młody wiejski chłopak znajduje niebieski kamień i przynosi go do domu. Ale zanim udaje mu się sprzedać go handlarzowi, z „kamienia” wykluwa się szafirowy smok, Saphira. Smoka próbuje ukraść zły Urgals, który brutalnie morduje wuja Eragona. Chłopcu i smoczycy w ostatniej chwili udaje się uciec. Od tej chwili Eragon poprzysięga zemstę mordercy wuja i wyrusza na wyprawę by uratować świat i stać się ostatnim legendarnym Jeźdźcem Smoków.
Poczekajcie, to nie wszystko.
Eragon jest związany z Saphirą magiczną mocą, psychiczną więzią , która wzmacnia ich wzajemną siłę lecz jest trochę...nieprzewidywalna. Król krainy, w której rozgrywa się akcja – Alagaesii – jest także Jeźdźcem, zaprzedał się jednak ciemnej mocy...W książce znajdujemy wszystko co niezbędne dla nowej generacji fantasy; wspaniałe walki , historyczne bronie, tajemniczy spisek i ... kobieta elf, która pojawia się w snach Eragona. Dalsze tomy opowiadają o przygodach Smoczego Jeźdźcy oraz o nieuchronnie zbliżającej się wojnie. 

Opinia:
Któż nie słyszałby o Eragonie? Nawet nie koniecznie o książce, ale o filmie, grze... Paolini, kiedy pisał Eragon, miał 17 lat. Tym bardziej go podziwiam. Stworzył cały świat, narysował nawet mapę i stworzył języki elfów, krasnoludów itp.

Nie, żeby Dziedzictwo zaliczało się do moich ulubionych książek, bo ilość opisów po prostu mnie czasem dobijała. Dodatkowo, aby zrozumieć dialogi w innych językach trzeba non stop zerkać do słowniczka na tyle. Podziwiam jednak ten cykl, bo napisał ją chłopak w wieku, w jakim obecnie jestem. Sama marzę, aby kiedyś wydać książkę, więc tym bardziej sięgnęłam chyba z trzy lata temu po Eragona. O przeczytałam wszystko, podziwiając akcję, niesamowity świat i bohaterów. Jedynym minusem były czasem opisy na kilka stron.

Książki zaskoczyły mnie zwłaszcza w momencie, gdy Eragon dowiaduje się o swojej rodzinie. Nie spodziewałam się tego, kto jest jego ojcem! Ponadto Saphira oraz inne smoki. Są mądre, błyskotliwe i bardzo związane ze swoimi Jeźdźcami. Jednak zły władca wykorzystuje te więzi do złych celów. Murtagh to postać, której szczerze współczułam, chociaż wiedziałam, że był zły. Ale czasem tak jest prawda? Lubimy też tych złych bohaterów.

Ogólnie uważam, że książki są niezłe, o ile ktoś pogodzi się z ciągłym zaglądaniem do slowniczka oraz długimi opisami.

20 kwi 2015

'Krawędź żelaza T1" M. Zamboch



Opis:
Z ostrza noża, na krawędź żelaza.
Ostry gość. Wciąż na krawędzi. Jego droga usłana jest trupami prześladowców. Z jednej strony zabójczo skuteczny, z drugiej – po ludzku słaby. Ocali życie w starciu z bandą zakapiorów, a da się sprzedać płatnej kochance. Z twarzą poharataną bliznami. Ze zranioną duszą. Strącony na dno przez własnego ojca. Ścigany przez jego zbirów. Zabijaka z przymusu. Najemnik z konieczności.
Nazywa się Koniasz. A imię jego znaczy wędrowiec, który za wszelką cenę usiłuje zataić swoją tożsamość. Poznaliście go w dwutomowej powieści „Na ostrzu noża”. To trzecia odsłona jego dziejów.
Tuła się po świecie, w którym napisy na wielu miejscach mapy informują, że tam już tylko lwy… Póki co, niezwyciężony.

Opinia:
Książka, jak się okazało, nie jest wcale kontynuacją Na ostrzu noża. Jest zbiorem opowiadań, które za chwilkę wymienię. Pojawia się w nich również Bakly znany już z Bez litości oraz Czas żyć, czas zabijać. No okay, w jednym z nich. Jedno opowiadanie znałam już z antologii Zachowuj się, jak porządny trup. (Recenzje wszystkich książek są na blogu, jeśli macie ochotę - zerknijcie do archiwum).

Spis opowiadań:
  • Na samo dno
  • Cherchez la Femme
  • Piekielne szczęście
  • Łowcy nagród
  • Gra łotrów
  • Pasjonat
  • Na wojennej ścieżce
  • Szmaragdowa Góra

Wypowiem się ogólnie, choć muszę przyznać, że najbardziej polubiłam Cherchez la Femme oraz Pasjonat (bo pojawił się w nim Bakly). Autor miał oryginale pomysły. Jedne opowiadania są dłuższe, inne krótsze. Wszystkie dzieją się w różnym okresie życia Koniasz, czasem dostajemy wskazówki w postaci lat od ucieczki z domu ojca. Książkę z powodzeniem można by przeczytać, nie czytając Na ostrzu noża.

Interesującym opowiadaniem było też Na wojennej ścieżce. Ogółem autor we wszystkich opowiadaniach stworzył ciekawy świat, łącznie z przyrodą. Z nieprzeniknionej dżungli przenosimy się nagle do gór, gdzie żyją lodowe larwy, a następnie na zbocze wygasłego wulkanu, gdzie ludzie zdolni są zabić za parę butów czy płaszcz. Świat jest pełen okrucieństwa, bólu i przyjaźni z najmniej oczekiwanej strony. 

Koniasz, tak jak Bakly, jest chyba niezniszczalny. Przeżywa w momentach, gdy wiele ludzi zamarzłoby, złamało kark albo wykrwawiło się na śmierć. Może to trochę nierealne, ale dodaje drastyczności opowiadaniom - Koniasz w każdej chwili walczy o życie, bo bardzo nie chce go stracić. Jest banitą, a niewidzialność stała się jego drugą naturą. Poza tym - musi płacić dziwką 3x więcej, aby w ogóle zechciały się z nim przespać z powodu dość specyficznej urody ^^

Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,58 cm)Wyzwanie biblioteczne 2015

18 kwi 2015

'Ruiny Gorlanu' J. Flanagan

Zapraszam Was do zakładek! 
W Harmonogramie dowiecie się, jakich książek w najbliższym czasie się spodziewać.
W Co tu znajdziecie? dowiecie się, jakich gatunków się tutaj spodziewać, a jakich nie.
W Wyzwaniach opisuję Wam wyzwania czytelnicze, w jakich biorę udział. Was również zapraszam do udziału w nich :)
We Współpracy - macie mój e-mail, gdzie możecie do mnie pisać w każdej sprawie.
W Waszych propozycjach, gdzie szczególnie Was zapraszam!, możecie zostawiać mi tytuły, linki do ciekawych książek, ale proszę - zapoznajcie się najpierw z Co tu znajdziecie?. Zakładka Wasze propozycje jest zakładką dla Was i bardzo liczę na to, że się przyjmie :)

______



Opis:
Przyszłość piętnastoletniego Willa zależy od decyzji możnego barona. Sam Will najchętniej zostałby rycerzem, ale drobny i zwinny nie odznacza się tężyzną fizyczną, niezbędną do władania mieczem. Tajemniczy Halt proponuje chłopakowi przystanie do zwiadowców ludzi owianych legendą, którzy, jak wieść niesie, parają się mroczną magią, potrafią stawać się niewidzialni... Początek nauki u mistrza Halta to jednocześnie początek wielkiej przygody i prawdziwej męskiej przyjaźni.

Opinia:
Wiecie już, że pokochałam Drużynę. Otóż, Zwiadowcy mnie nie zawiedli. Już mam ochotę sięgnąć po kolejna część!

Otóż tutaj też mamy do czynienia z głównym bohaterem nastolatkiem. Książka jest pełna tajemniczości (głównie za sprawą Halta), ale z czasem - kiedy więzi jego i Willa się zacieśniają - Halt zdradza nam coraz więcej informacji o sławnych zwiadowcach. Od razu domyślałam się, że Halta i Willa coś łączy, ale kiedy dowiedziecie się co - kompletnie Was to zaskoczy.

Will zgodził się na praktykę u Halta, bo za bardzo nie miał wyboru, jeśli nie chciał pracować na gospodarstwie. Chłopak wykazuje się niezłą zwinnością, potrafi szybko i samodzielnie myśleć. Co więcej - jest ciekawski. To bardzo mi się spodobało, bo znam to z autopsji (też nieustannie zadaję pytania).

Rozbawił mnie niedoceniony humor barona! Ach, jak ciężko jest być u władzy i mieć poczucie humoru. Ciekawym dla mnie doświadczeniem jest czytanie tej serii, znając spin-off. Tutaj Skandianie są przedstawiani jako źli. Tutaj widzimy historię oczami Willa, Halta... A o Skandianach jedynie słyszymy. W Drużynie jest na odwrót. Ponadto znam już Gilana, więc to w ogóle interesujące wiedzieć, że cokolwiek by się nie stało to jednak musi przeżyć, bo autor pisze o nim też w spin-offie.

Autor nie skupia się zbytnio na opisach, jest ich tyle, ile trzeba, co jest dużym plusem! Większości rzeczy dowiadujemy się dzięki dialogom, zazwyczaj ciekawskiego Willa z Haltem. Narracja trzecioosobowa, ale mam wrażenie, że i tak wszystko jest najbardziej opisywane z perspektywy Willa, bo to jego uczuć itp. jest w tej książce najwięcej.

Na początku myślałam, że autor ma zamiar opisać po trochu historię również pozostałej czwórki wychowanków sierocińca, jednak on skupił się jedynie na Horace'ie, który odegrał dość istotną rolę w książce. Nie zdradzę, jednak jaką ☻

Książka wypadła cudownie, styl autora ponownie sprawił, że jednym tchem przeczytałam książkę. Były tam czasem literówki, ale czytałam tak szybko i z takim zafascynowaniem, że tylko zarejestrowałam ich nieliczną obecność. Rozumiem, że to się zdarza, bo sama wiem, jak czasem piszą opowiadania je robię i nawet ich nie zauważam.

Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2 cm)Wyzwanie biblioteczne 2015

17 kwi 2015

Zdobycze książkowe marzec/kwiecień

Wszyscy robią stosiki... Ja w sumie nie kupuję dużo książek, raczej korzystam z usług biblioteki, ale coś tam jednak się czasem nawinie. Czasem płacę ja, czasem rodzice. Za żadną z tych książek chyba nie zapłaciłam ^^ Miałam zamiar, ale że były tanie - rodzice mnie wyręczyli.

Od góry:

  • Zakazane noce z wampirzycą K. Sparks - osobiście chciałam bym zobaczyć wszystkie książki z tej serii na swojej półce. Książkę kupiłam w Matrasie za ok. 15 zł. Link do recenzji aktywny.
  • Znak Elfów. Przebudzenie grobowęża S. Mostue - kupiłam przez Allegro za ok. 10 zł egzemplarz pobiblioteczny. Spodziewałam się tej książki w dużo gorszym stanie, ale ma jedynie lekkie wgniecenie na okładce, zmięty tył okładki no i pieczęć biblioteki w środku.
  • Znak Elfów. Krasnalobójca i Znak Elfów. Paszcza Krakena S. Mostue - mama kupiła mi te dwie książki po 3 zł na jakiejś wyprzedaży w centrum typu Auchan itp. Wtedy nie zauważyła, że to tom 2 i 3, dlatego dokupiłyśmy pierwszy przez Allegro. Książki to fantasy z elementami zagadki kryminalnej i opowieści podróżniczej (przynajmniej tak twierdzą wydawcy). Podobno akcja jest trochę podobna do Opowieści z Narnii a trochę do Władcy Pierścieni. Osobiście, za Narnią nie przepadam (za stylem, jakim jest napisana), ale mój brat się nią zachwyca.
  • Czarna księga sekretów F. E. Higgins - książkę znalazłam podczas promocji na empik.com za chyba ok. 8-9 zł. Moja mama przy tej okazji zakupiła Tunele. Finał, ale mnie osobiście do serii o podziemnym świecie nie ciągnie. Czarna księga sekretów opowiada o chłopcu, który po dość nieciekawej przeszłości zaczyna pracować w lombardzie, w którym głównym towarem są sekrety.
Za książki na pewno zabiorę się w najbliższym czasie, obstawiam, że po serii Zwiadowców oraz Zagubionym herosie, którego udało mi się zdobyć od kolegi z klasy (a gdyby mi się spodobało, to kolega ma jeszcze resztę części ^^).

16 kwi 2015

'Na ostrzu noża T2' M. Zamboch

Opis:
Psy kąsają, karawana jedzie dalej…
Ruszyła. Zorganizowana przez Koniasza, najemnika nad najemników. Mistrza w swoim fachu, straceńca o poharatanej duszy i pokrytym bliznami ciele.
Jest sprytny, świetnie wyszkolony, wykształcony, inteligentny, skryty. Bezwzględny zabójca i podstępny strateg, a jednocześnie człowiek honoru, w którym domyślać się można całych pokładów wrażliwości. Galerii barwnych postaci dopełniają jego malowniczy kompani i towarzyszące im kobiety. Bo nawet w mocnej męskiej prozie nie może zabraknąć wątków miłosnych.
Koniasz podjął się wykonania zadania – zdawałoby się – niewykonalnego, skoro potężny władzą i bogactwem przeciwnik nie zawahał się przed sprzątnięciem z tego świata mocodawcy najemnika. Ma doprowadzić karawanę osadników do nowego świata. Jeśli czytaliście pierwszy tom, wiecie, że ktoś dwoił się i troił by przeszkodzić w przygotowaniu i przeprowadzeniu przedsięwzięcia. I nadal nie ustaje w wysiłkach. Ruszył wyścig z czasem i zdecydowanym na wszystko wrogiem… Ruszyła karawana…

Opinia:
Otóż jestem totalnie zdruzgotana emocjonalnie! Rozprawiłam się z nią w jeden dzień i po prostu nie mogę się pozbierać po wszystkich nagłych zwrotach akcji, a zwłaszcza po niesamowitym zakończeniu. Wszystkie dotychczasowe intrygi zostają odkryte, Koniasz zmartwychwstaje, wrogowie służą pomocna rada, a przyjaciele pragną jego krwi. 

Z zaciekawieniem śledziłam też historie Kowalskiego, Rezki oraz Nataszy. Życie z dwoma kobietami musi być naprawdę trudne, ale fakt, że są przyjaciółkami ułatwia sprawę. Szczerze mówiąc zastanawia mnie powód, dla którego autor wprowadził tak kontrowersyjny wątek, z którym związane są chyba wszystkie sceny erotyczne, jakie są zawarte w książce, ale za wiele ich nie jest.

Koniasz i jego karawana wcale nie mieli łatwo. W momentach, kiedy wydawało się, że wszystko już skończone - dawali radę, w chwilach, gdy wszytko było cudownie, szybko okazywało się, że ich przeciwnik jest dużo silniejszy niż podejrzewali! Nie było dobrego momentu, aby przerwać książkę, bo nawet z pozoru błaha sytuacja miała znaczenie i nakręcała akcje. Do ostatniego momentu ciężko było przewidzieć, kto przeżyje, co stanie się z karawana i bohaterami. 

Z powodu narracji pierwszo- i trzecioosobowej poza Koniaszem mogliśmy bliżej poznać Rezkę, Natasze, Krystynę oraz Kowalskiego, a pod koniec zwłaszcza Umwalda. Przyznam, ze postać chłopca nieco mnie właśnie pod koniec rozczarowała, stal się trochę dziwna postacią, a potem został zepchnięty na bok. Jednak jest to dla mnie jedyny minus książki, bo bardzo polubiłam chłopca w pierwszym tomie. 

Poza tym książka ma same plusy! Dodam, że zapewne książki Zambocha na pewno spodobałyby się fanom wiedźmińskiej sagi, chociaż są dużo bardziej brutalne.

Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+2,35 cm), Wyzwanie biblioteczne 2015

15 kwi 2015

'Bez litości' oraz 'Czas żyć, czas zabijać' M. Zamboch

Opis:
Pomimo, że Bakly nie przepada specjalnie za magią, ta ciągle staje na jego drodze. To przez nią ma najwięcej kłopotów i to przez nią musi spłacić pewien rodowy dług. Najmuje się nie tylko jako „prywatny detektyw”, ale też ratuje przed śmiercią na stosie pewną, młodą czarownicę (bynajmniej z nie z dobroci serca).
Najemnik wyrusza też do Wolnej Strefy jako ochroniarz buchaltera Ochinota, osoby wielce utalentowanej w tropieniu przekrętów i wspieraniu bogaczy w pomnażaniu ich „skromnych” majątków… Tam również Bakly dostanie nietypowe zlecenie. Przecież, czymś te długi rodzinne trzeba spłacać, a nasz bohater podejmie się każdego zadania…
Cóż, najemnik nie ma lekkiego życia, a jego mroczne i przerażające wspomnienia jest w stanie złagodzić jedynie wódka. Jakakolwiek, nawet ta najgorszego gatunku, byle pozwoliła zapomnieć o koszmarze przeszłości… I trudno się temu dziwić, zwłaszcza, gdy na jego drodze pojawiają się złowrogie typki spod ciemnej gwiazdy i wojownicy ninja – mistrzowie w zadawaniu tortur.
Trzeba uczciwie przyznać, że ilość brutalnych scen może zmrozić delikatne serca niewiast, ale bez obaw, nie jest to typowa książka trafiająca tylko w męskie gusta, panie też znajdą tu coś dla siebie…

Opis:
Skończył się czas, aby żyć. Nadszedł czas, by zabijać…
Poznaj zabójcę czarodziejów i poszukiwacza przygód
Przebrnij pustynię w pogoni za Czerwoną Gwiazdą
Poczuj dławiący strach przenikający do szpiku kości
Skryj się w ciemności, bowiem…
Nadchodzi Bakly - najemnik, zabójca, szarlatan.
Twardy, nieustępliwy, plujący śmierci w twarz.
Zabijanie cesarskich żołnierzy, morderców lub wyspecjalizowanych zabójców jest proste i stało się nudne. "Zabijanie czarodziejów sprawiało mi czystą radość” – zwykł twierdzić.
Conan, Rambo i cała plejada herosów mogą mu pozazdrościć siły i charakteru.

Opinia:
Nie potrafię napisać dwóch oddzielnych recenzji, ponieważ książki czytałam jakiś czas temu i nie pamiętam już, które wydarzenia miały miejsce w konkretnej książce. Powiem tylko jedno - do każdej z nich na pewno jeszcze zajrzę. Oczywiście są pełne brutalnych scen, krwi i śmierci, ale trudno nie polubić Bakly'ego i jego podejścia do życia. Tak naprawdę jego życiu przewodzi jeden cel - spłacić dług rodzinny. Nasz bohater nienawidzi magii, gardzi czarodziejami, których najchętniej zabija.

Zamboch cudownie opisuje sposób życia najemników (wracając też trochę do Koniasza). Są bezwzględni, przyjmą pieniądze za każdą robotę, ale gdyby przyjrzeć się im dokładniej - każdy z nich ma pewne granice - przy czym w przypadku Bakly'ego to na pewno nie granice wytrzymałości! 

Poza tym Bakly - na początku.... Jakby to określi? Inaczej się nie da - zimny sukinsyn, powoli zaczyna okazywać ludzkie uczucia i postępować bezinteresownie wobec osób, które uznaje za przyjaciół. Oczywiście pomijając jego zamiłowanie do spijania się aż do urwanego filmu to postać nawet pozytywna, która po prostu stara się chronić swoją rodzinę.

W obydwu książkach postać Balky'ego jest otoczona tajemnicą. Mało wiemy o jego przeszłości - powiedziałabym, że być może jedynie tyle, że był kiedyś gladiatorem. Autor stopniowo odsłania przed nami bohatera, ale i tak mam wrażenie, że nie do końca.

Czas żyć, czas zabijać jest tak jakby uzupełnieniem Bez litości, choć osobiście w ogóle pierwszą książką Zambocha, jaką przeczytałam była właśnie ta pierwsza pozycja. Mimo to mam wrażenie, że celowo została ona napisana jako uzupełnienie, a nie kontynuacja. Z tego co pamiętam - składała się ona z kilku opowiadań o przygodach Bakly'ego, które opowiadały to, co miały jakby bez względu na to, co zostało napisane w Bez litości.  Przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie.

Książki są świetne, choć osobom, które uwielbiają delikatne romanse - na pewno nie przypadną do gustu. Są zdecydowanie bardziej przepełnione przemocą niż Na ostrzu noża

13 kwi 2015

'Weronika postanawia umrzeć' P. Coelho

Otóż, wiem, zmieniam wygląd bloga, co chwilę, ale na tym już mam nadzieję zostanie :) Miałam małe problemy z szablonem, nie dostrzegłam, że nie widać w ogóle stopki postu, ale już sobie z tym poradziłam! Dodałam również strony, do których serdecznie Was zapraszam :)
__________

Kiedy połykałam na­sen­ne tab­letki, chciałam za­bić ko­goś, ko­go niena­widziłam. Nie wiedziałam, że żyją we mnie in­ne We­roni­ki, które umiałabym pokochać.

Opis:
Weronika postanowiła umrzeć bez wyraźnego powodu, bez żalu i bez patosu. Może dlatego, że gdy szukała łatwych rozwiązań, jej życie stało się mdłe jak potrawa bez przypraw, pozbawione odrobiny szaleństwa. A gdzie szukać szaleństwa, jeśli nie w domu wariatów, pośród tych, którzy zostali nim obdarzeni w nadmiarze? Weronika uczy się na nowo, poznaje samą siebie, zmartwychwstaje. Weronika chce żyć inaczej...

Opinia:
Czy nikt z nas nigdy nie popadł w monotonię? Życie zdawało się nudne, pozbawione sensu, a my tkwiliśmy gdzieś w zawieszeniu. Tak stało się z życiem Weroniki, a ona nie potrafi z tego stanu beznadziei wydostać. Postanawia więc umrzeć...

Co spra­wia, że człowiek zaczy­na niena­widzić sam siebie? Może tchórzos­two. Al­bo nieodłączny strach przed po­pełnianiem błędów, przed ro­bieniem nie te­go, cze­go in­ni oczekują.
Weronika trafia jednak do domu wariatów, gdzie lekarze mówią jej, że w wyniku próby samobójczej, nie pozostało jej wiele czasu. Widzimy sytuację z dwóch perspektyw - Weroniki oraz właściciela placówki. Nawet nie podejrzewacie, ile rzeczy jest zdolna zrobić osoba, która nagle zdaje sobie sprawę z tego, że jednak chce żyć, a nie będzie jej to dane. Choćby dość śmiała sytuacja przy mężczyźnie chorującym na schizofrenię - Edwardzie.

Świado­mość śmier­ci po­budza do życia.

Weronika źle czuje się w domu wariatów, chciałaby już umrzeć, ale musi jednak czekać. W pewnym momencie zdaje sobie sprawę, że popełniła błąd, którego nie jest w stanie naprawić. Rozmowy z innymi pacjentami uświadamiają jej, że do tej pory nigdy nie była tak naprawdę sobą. Za każdym pacjentem kryje się osobliwa historia, okazuje się, że nie każdy wariat jest wariatem. Weronika poznaje uczucia, jakich do tej pory nie zaznała - kocha, jest sobą, poznaje swoje ja.



Co to jest praw­dzi­we Ja? [...] To kim jes­teś, a nie to, co z Ciebie uczyniono.

Zakończenie książki kompletnie mnie zaskoczyło, dlatego Wam go nie zdradzę. Ogólnie książka znów (w odniesieniu do poprzedniej pozycji Coelho) pełna jest refleksji, życiowych mądrości oraz życiowych sytuacji. 

12 kwi 2015

Kitty Tag by KittyAilla

Otóż, widziałam już Doggy Tag, postanowiłam stworzyć Kitty Tag ☻

Manx, czyli książka, której czegoś brakowało
To zdecydowanie Pragnienie i Zniewolenie C. Jones. Brakowało mi tam bowiem elementu zaskakującego, akcja była przewidywalna, wiedziałam, co się stanie. Brakowało tego, co w książce trzyma w napięciu i przy niej zatrzymuje.





Munchkin, czyli książka, którą przeczytałam w najkrótszym czasie
Jest to z pewnością Płonący Most J. Flanagana. Tego samego dnia przeczytałam również Ziemia skuta lodem, czyli kolejny tom. Książka zajęła mi pewnie ok. 3-4 godziny :)





Khaoo Manee, czyli książka z więcej niż jednym głównym bohaterem
Są dwie książki, które przychodzą mi na myśl od razu: Zapałka na zakręcie oraz Dziewczyna i chłopak wszystko na opak. Obydwie książki są opowiadane z perspektywy dwóch różnych bohaterów.






Syjam, czyli książka, która za mną chodzi (którą chciałabym bardzo mieć)
Dla mnie taką książką, a raczej serią książek jest Miłość na kołku K. Sparks. Osobiście chciałabym zobaczyć kolekcje tych książek an swojej półce.





Ragdoll, czyli książka królewska (mająca swe miejsce na dworze królewskim, albo taka, w której jest dużo styczności z rodami królewskimi)
Zdecydowanie są to książki o Wiedźminie, czyli saga Sapkowskiego. Geralt ratuje królów, często pojawia się na dworach. Poza tym Sapkowski opisuje często narady i wzajemne stosunki pomiędzy władcami.




Dachowiec, czyli książka, którą uwielbiasz, ale nie jest zbyt znana
Zdecydowanie Bez litości Zambocha. Nie spotkałam jeszcze osoby, która znałaby tą książkę, ale ją uwielbiam! Gdybym miała mianować pozycję drugą - Sukkub E. Lee.




Zachęcam każdego do wzięcia udziału w Kitty Tag ☻
A nominuję: Aoi Akuma, Ann Wars, Limonette ☻

11 kwi 2015

'Na ostrzu noża T1' M. Zamboch

Opis:
Koniasz jest jednym z lepszych najemników. Nic zatem dziwnego, że otrzymuje bardzo trudne i nietypowe zlecenie. Szybko przekonuje się, że to zadanie jest również niezwykle niebezpieczne. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy na jego drodze staje potężny przeciwnik gotowy zrobić wszystko, by nie dopuścić do realizacji przedsięwzięcia.
Mimo, że Koniasz konsekwentnie realizuje cel, nic nie układa się tak jak powinno. Wszystko wskazuje na to, że wyprawa może nie dotrzeć do celu. Jej los wydaje się przesądzony.
W obliczu klęski każdy rozsądny człowiek spakowałby manatki i ruszył w siną dal. Tymczasem „człowiek do wynajęcia” nie rezygnuje. W końcu, umowa jest umową, a dobry najemnik ma swój honor. Tak jak Koniasz.

Opinia:
Po pierwsze - Zamboch to mój ulubiony czeski autor. Na blogu pojawią się niedługo recenzje dwóch innych książek tego autora, bo myślałam, że już dawno tu są. Mowa o Bez litości oraz Czas żyć, czas zabijać. Z mrocznych przygód Bakly'ego przeniosłam się do świata Koniasza.

Po drugie - czeska literatura jest dość specyficzna... Zambocha poznałam dzięki antologii opowiadań czeskich i słowiańskich. Potem w bibliotece dorwałam się do Czas żyć, czas zabijać, a potem chłopak kupił mi na urodziny Bez litości.  Po Baklym przyznam, że oczekiwałam dużo od Koniasza. Nie rozczarowałam się, chociaż tematyka jest zgoła inna.

Myśleliście kiedyś, jakim przedsięwzięciem jest założenie kolonii, która musi mieć minimum 1000 osadników? Nawet nie podejrzewacie, ile z tym papierkowej roboty oraz ile osób może zginąć tylko dlatego, że komuś pomysł bardzo się nie podoba. Koniasz to najemnik, który nie raz stawał oko w oko ze śmiercią. Takiego człowieka nie łatwo przestraszyć. Zwłaszcza, jeśli jest wykształcony oraz zaznajomiony z dworską etykietą, a udaje półgłówka przy wspólnikach Masnera.

Fabuła książki skupia się na jednym zadaniu - stworzeniu, zaopatrzeniu i wyprowadzeniu karawany. Mamy wprowadzone dwa rodzaje narracji: pierwszoosobowa, gdzie bohaterem jest Koniasz oraz trzecioosobową, ale ze strony różnych osób - Rezki, Kowalskiego, Kelemana, Masnera, Krystyny itd. Taki sposób opisywania sytuacji bardzo mi pasuje, ponieważ możemy spojrzeć na wydarzenia z kilku różnych perspektyw oraz lepiej poznać bohaterów.

Bohaterowie napotykają mnóstwo problemów, od delikatnych prób sabotowania wyprawy aż do ataku biologicznego. I to wszystko w czasach stylizowanych na średniowiecze! Takie klimaty lubię najbardziej. W książce poznajemy ten świat od trochę bardziej parszywej strony - najemników, zabójców, prostytutek. Nawet ludzie w karawanie są tam, bo daje im to nadzieję na lepsze życie.

W książce magia pojawia się szczątkowo, poprzez zakon czarowników, z którym Koniasz utrzymuje pewne stosunki. Na ogół magia uznana jest za złą i zakazaną. Mam wrażenie, że jest to ten sam świat, co w dwóch książkach, które już czytałam. Takie samo podejście do magii, czarowników itp., taka sama stylizacja świata na średniowiecze.

Ogólnie nie mogę się już doczekać, kiedy zacznę tom drugi pierwszej części!

Książka bierze udział w wyzwaniu: Wyzwanie biblioteczne 2015Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, 52 książki w ciągu roku

8 kwi 2015

'11 minut' P. Coelho

Opis:
Maria, młoda dziewczyna z brazylijskiej prowincji, wyrusza w daleką podróż. Jednak świat jest inny, niż sobie wyobrażała. Gorzkie doświadczenia sprawiają, że zostaje prostytutką.
Decyduje się na życie bez miłości i wpada w pułapkę, z której wybawić może właśnie miłość. Jedenaście minut to współczesna bajka dla dorosłych, przypowieść o seksie, miłości i przeznaczeniu, które sprawia, że kręte ścieżki naszego losu mogą nieoczekiwanie poprowadzić nas ku szczęściu, choć dawno przestaliśmy w nie wierzyć. Jedenaście minut to zarazem głębokie studium o naszej seksualności, o jej sacrum i profanum, o tak ważnej sferze naszego życia, a zarazem tak załamanej. To powieść, która nie pozwala na obojętność i budzi nadzieję, że spotkanie z drugim człowiekiem może być najważniejszym doświadczeniem naszego życia.

Opinia:
Po książkę sięgnęłam od tak, zaczynając od audiobook (z racji, że nie mogę czytać w autobusie z powodu choroby lokomocyjnej). Słuchałam jej również w kinie podczas wycieczki szkolnej na Wałęsa. Człowiek z nadziei. Z reguły wolę widzieć tekst i była to moja pierwsza i ostatnia przygoda z audiobookiem. Książkę dokończyłam w tradycyjnej formie.

Ja­kim spo­sobem światło do­ciera do wnętrza do­mu? Przez ok­na ot­warte na oścież. A jak do­ciera do ludzkiej duszy? Przez wro­ta miłości, o ile są otwarte.
W opisie została nazwana bajką dla dorosłych, ale co do bajki - to jej daleko. Coelho pokazał życie prostytutki z zupełnie innej strony - od momentu, w którym młoda dziewczyna wpada w pułapkę losu. Z dala od rodziny, jest zadana tylko na siebie. Szczerze mówiąc, bardzo polubiłam Marię. Poznajemy ją jako nieco naiwną, poznającą życie i jego uroki dziewczynkę. Patrzymy, jak dorasta, wpada w pułapkę i musi sobie radzić sama, jeżeli chce wrócić do domu i zrealizować marzenie.

Oś, wokół której kręci się świat, to za­led­wie je­denaście minut.
Początki Marii z prostytucją są dość... brutalne, ale jak najbardziej życiowe. Potem udała się na niesławną ulicę Berneńską i została prostytutką w jednym z droższych lokali. Atmosfera w klubie, rozważania o klientach, którzy nie zawsze przychodzili po seks - to wszystko opisane w formie pamiętnika. I poznanie Ralfa oraz jednego klienta (którego niestety imienia nie pamiętam), który wprowadził do książki elementy sado-maso, ale nie w sposób, jaki kogoś by zraził. Coelho po prostu skupiając się na seksualności człowieka, zahaczył o jej różne aspekty i przejawy.

Kiedy nie miałam już nic do stra­cenia, dos­tałam wszys­tko. Kiedy o so­bie za­pom­niałam, od­na­lazłam samą siebie. Kiedy poz­nałam upo­korze­nie i całko­witą uległość, stałam się wolna.
Polubiłam też bibliotekarkę, której imienia nie pamiętam. Kobieta, po ślubie, która bardzo polubiła Marię i zawsze służyła jej pomocą. Jednak Maria również miała istotny wpływ na jej życie, głównie seksualne. Ponadto Coelho ciekawie wprowadza tutaj wątek miłosny - Maria jako nastolatka przegapiła już dwie szanse i stwierdza, że nie chce już więcej kochać. Zmienia to jednak uroczy malarz Ralf i w wielu momentach widzimy wahanie dziewczyny. Z jednej strony mężczyzna pociąga ją, ale z drugiej boi się miłości.

Mam wrażenie, że miłość ode mnie ucieka, jak­by nie czuła się mi­le widziana. A jed­nak jeżeli przes­tanę myśleć o miłości, będę niczym.
Książka jest naprawdę świetna, Coelho ubrał naturę ludzką w słowa, rozważa - za pomocą słów Marii - nad ludzka seksualnością, nad powodami, dla których mężowie zdradzają żony, dlaczego dziewczyny zostają prostytutkami. Pełna jest refleksji, złotych myśli i ciekawej wiedzy.

7 kwi 2015

Wasze opinie, wasze recenzje

Otóż, w dzisiejszym wydaniu Waszych opinii znów pytam o kilka książek - czytaliście, podobały się, może dopiero macie w planach? ☻

1. Akademia dobra i zła S. Chainani













2. Czerwień rubinu K. Gier













3. Droga cienia B. Weeks












4. Zagubiony heros R, Riordan












5. Reckless. Kamienne ciało C. Funke

6 kwi 2015

'Góra skorpiona' J. Flanagan


Opis:
Piaty tom cyklu „Drużyna”. Hal, jego towarzysze z Drużyny i Gilian uwolnili dwudziestu Aralueńczyków sprzedanych jako niewolnicy. Po powrocie do Araluen Gilian otrzymuje nową misję od króla Duncana: chronić życie jego córki. Księżniczka Cassandra ocalała już z jednego zamachu, a teraz w królestwie krążą pogłoski o rychłej kolejnej próbie skrytobójstwa za którą stoi sekta wymarłego kultu Skorpiona. Nie czekając na pierwsze uderzenie przeciwnika, Drużyna ponownie łączy siły by uchronić Giliana i księżniczkę. W piątej części Drużyny starzy przyjaciele zmierzą się z nowymi wrogami i wypróbują swoje umiejętności idąc ramię w ramię do bitwy!

Opinia:
Nie mogłam nie przeczytać tej książki! Zakochałam się w książkach Flanagana i w planach mam już Zwiadowców. Wiem, że zaczęłam od d*** strony, ale cykl stanowi jakby osobną część twórczości autora. 

W Górze Skorpiona Hal po raz kolejny zaskoczył mnie swoimi pomysłami, a drużyna Czapli stanęła przed trudnym wyzwaniem zdjęcia tolfah z aralueńskiej księżniczki. Książka niewątpliwie nie ustępuje poprzednim częściom pod względem humoru, cudownych opisów oraz akcji. W jednej chwili wszystko może się zmienić - dosłownie.

Osobiście - uwielbiam drużynę Czapli i chętnie bym się do nich przyłączyła. Podejrzewam, że książka będzie miała jeszcze kilka części kontynuacji, bo naprawdę byłabym rozczarowana, gdyby na tym się skończyło. Cieszę się, że Flanagan pomimo wcześniejszych postanowień nie poprzestał na trylogii, bo trzecia część cyklu właśnie tak się kończyła - jakby nie miało być kontynuacji. W tej książce autor pozostawia sobie wolne pole. Zakończenie jest niby zamknięte, ale w każdej chwili można je rozwinąć.

Chciałabym się zwłaszcza dowiedzieć, kogo wybierze Lydia (Hala czy Stiga) oraz zobaczyć (oczywiście oczyma wyobraźni) ślub Thorna z matką Hala. Osobiście jestem zafascynowana postacią Lydii jako jedynej członkini Czapli. Dziewczyna, która kompletnie nie przejmuje się ubiorem, wyglądem, a jeśli jest jakiś wróg, który mógłby zaszkodzić Czaplom, jej strzałki zaraz go wykończą. W tej części wykazuje się również talentem zwiadowczym. Mam jednak wrażenie, że autor specjalnie nie zakończył wątku miłosnego dotyczącego Lydii, ponieważ ma zamiar kontynuować cykl.

Każda postać z drużyny wywołuje u mnie wiele, często odmiennych emocji. Poznałam też drugą stronę charakteru bliźniaków i więzi, która ich łączy. W książce wiele się dzieje, ale mimo to naprawdę trzeba by czytać bez zrozumienia, aby się pogubić. Opisów jest akurat! To zdecydowanie duży plus cyklu.

Książka bierze udział w wyzwaniu: Wyzwanie biblioteczne 2015Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, 52 książki w ciągu roku

4 kwi 2015

'Dziesięciu Murzynków' A. Christie

Opis:
Dziesięć osób, każda podejrzana o morderstwo, zostaje zaproszonych przez tajemniczego gospodarza do domu na wyspie. Gdy ginie druga osoba, goście szybko zdają sobie sprawę, że to, co początkowo uważali za nieszczęśliwy wypadek, jest robotą zabójcy. Postanawiają odkryć jego tożsamość, ale okazuje się, że nikt nie ma alibi. Odizolowani od społeczeństwa, niezdolni do opuszczenia miejsca pobytu, umierają jeden po drugim w sposób opisany w dziecięcej rymowance, która wywieszona jest w ich pokojach.

Opinia:
Ponownie mogę powiedzieć, że w książce domyślamy się czegoś dopiero wtedy, kiedy chce tego autorka. Jak dla mnie jest to nie lada sztuką, aby napisać w ten sposób powieść.

Z pozoru przeciętni ludzie, jakich mijamy na co dzień na ulicach zostają zaproszeni do domku na wyspę przez tajemniczego gospodarza. Ponadto pomoc domowa, czyli gosposia i jej mąż, którzy maja opiekować się gośćmi. Więc razem dziesięć osób, a każda z nich ma coś na sumieniu - każda z tych osób popełniła morderstwo.

Kiedy przyjeżdżają do domku na stole stoi dziesięć figurek Murzynków, a w każdym pokoju wisi dziecięca rymowanka. Kiedy ludzie zaczynają ginąć, a figurki znikać - nie można ufać nikomu, a wyspa staje się więzieniem.

Odniosłam wrażenie, że dopóki żył adwokat, w miarę ogarniał swoich współtowarzyszy niedoli. Po jego śmierci, gdy zostały jedynie trzy osoby... No cóż, rozpoczął się chaos, a zakończenie było jak zwykle nieprzewidywalne.

Książka jest pełna grozy i tajemniczości. Dziecięca rymowanka potrafi przyprawić o histerię, kiedy staramy się domyśleć, jak zginie kolejna osoba - bo nie wszystko jest w niej jasne. Oczywiście mamy proste sygnały, jak zadławienie czy powieszenie się, ale reszta to tylko wskazówki, domysły dopóki zapowiedziane się nie wydarzy.

Książkę oczywiście polecam!

Dziesięć małych Murzyniątek/ Jadło obiad w Murzyniewie,/ Wtem się jedno zakrztusiło -/ I zostało tylko dziewięć.
Dziewięć małych Murzyniątek/ Poszło spać o nocnej rosie,/ Ale jedno z nich zaspało -/ I zostało tylko osiem.
Rzekło osiem Murzyniątek:/ Ach, ten Devon - to jest Eden,/ Jedno z nich się osiedliło -/ I zostało tylko siedem.
Siedem małych Murzyniątek/ Chciało drwa do kuchni znieść;/ Jedno się rąbnęło w głowę -/ I zostało tylko sześć.
Sześć malutkich Murzyniątek/ Na miód słodki miało chęć,/ Jedno z nich ukłuła pszczółka -/ I zostało tylko pięć.
Pięć malutkich Murzyniątek/ Adwokackiej chce kariery./ Jedno się odziało w togę -/ I zostały tylko cztery.
Cztery małe Murzyniątka/ Brzegiem morza sobie szły,/ Jedno połknął śledź czerwony -/ I zostały tylko trzy.
Trzy malutkie Murzyniątka/ Poszły w las pewnego dnia;/ Jedno poturbował niedźwiedź -/ I zostały tylko dwa.
Dwu malutkim Murzyniątkom/ W słońcu minki coraz rzedną.../ Jedno zmarło z porażenia -/ I zostało tylko jedno.
Jedno małe Murzyniątko/ Poszło teraz w cichy kątek,/ Gdzie się z żalu powiesiło -/ Ot, i koniec Murzyniątek.