25 gru 2015

Za co kochamy fantasy #1 - Meredith

Wiem, zabijcie mnie, ale stworzyłam nową serię postów. Tak, znowu :D Dotyczy ona mojego, i nie tylko mojego, ukochanego gatunku. Ogłaszam nabór na króliki doświadczalne gości! Zgłaszajcie się w komentarzach ^^ Zapraszam osoby kochające fantasy, chcące wziąć udział w zabawie ☻ Proszę Was o taki krótki formularz zgłoszeniowy:

Chcę być gościem!/Zgłaszam się!/Plis, wybierz mnie!
Kontakt:


Kontakt to nie musi być e-mail, choć najlepiej by było. Może to być konto na Facebooku, na LubimyCzytać, wasz fanpage. Nie posiadam kont na żadnych instagramach, twitterach ani niczym takim. Nie musicie mieć bloga, aby wziąć udział w zabawie, nie musicie obserwować bloga ani fanpage'a. 

A na czym zabawa polega? Na czymś w stylu... ja wiem, wywiadu. Chociaż może lepiej nazwać to pogawędką o fantasy - pojawią się smoki, wróżki, głębokie (lub nie) rozważania na temat tego, dlaczego akurat ten, a nie inny gatunek. Ponadto jest to możliwość poznania innych blogerów - tak więc pomysł wziął się zarówno z miłości do fantasy, jak i z chęci poznawania nowych ludzi. Moim królikiem doświadczalnym została Meredith, autorka bloga Strefa czytania. Uznałam, że zacznę od osoby, którą znam - jakby nie było, od sierpnia zdążyłyśmy wymienić już chyba ponad 500 e-maili ^^  Nie miałam wcześniej gotowego schematu, nigdy nie będę go miała, bo to nie wywiad, a pogawędka. Miałam tylko mniej więcej sprecyzowane, na jakie tory tą pogawędkę sprowadzić ^^
Poza tym Meredith zasłużyła na pierwszy odcinek  za ten cudowny prezent na Gwiazdkę, który od niej dostałam! ♥

Kitty: Meredith, co sprawiło, że tak pochłaniasz fantasy? Co nie pytam cię, co czytasz - zawsze jest to jakaś książka z tego gatunku ^^ Dlaczego akurat fantasy? ☺

Meredith: Świat w powieściach fantasy bardzo różni się od tego naszego, realnego świata, co bardzo mi się podoba. Czytając ten gatunek, nie muszę zagłębiać się w problemy, z jakimi stykam się na co dzień, zawsze będzie to coś innego - może walka z czymś nadprzyrodzonym, a może poszukiwanie jakiegoś magicznego przedmiotu? Nie ma takich rzeczy (niestety) w naszym świecie, przez co mogę poznać coś nowego, nieprawdopodobnego i wyobraźnia pracuje wtedy na zwiększonych obrotach. Coś niesamowitego. ^_^

Kitty: Cóż, też właśnie z tego powodu lubię fantasy i żałuję, że takie rzeczy nie dzieją się naprawdę ^^ Czytając fantasy na pewno napotykasz wiele nowych ras, ich przedstawień... gdybyś żyła w świecie fantasy, kim chciałabyś być? ^^

Meredith: No nie! Co to za pytanie?! Ja to bym chciała być wszystkim. :D Ale dobrze, spróbuję wybrać... Od zawsze coś mnie ciągnęło do smoków i fajnie byłoby być smokiem. ^_^ (Ale nie czytałam żadnej książki o smokach :|). Albo super byłoby być też czarodziejem i móc czarować! ^_^

Kitty: Mogłabyś być czarodziejką, która potrafi zamienić się w smoka ^^ Patrz, jaki kompromis ^^ A masz jakiś ulubiony hm, gatunek - tj. czy wielkie, majestatyczne smoki czy raczej mniejsze, bardziej figlarne? ☺

Meredith: Ej, takie połączenie to byłoby jak spełnienie marzeń. ^_^ Chyba bardziej wolę wielkie smoki, choć takie małe muszą być przeurocze. :D Ale te duże mają coś w sobie... Są straszniejsze, ale też i tajemnicze i to mi się podoba. :P

Kitty: A chciałabyś kiedyś dosiąść smoka, jak w "Jak wytresować smoka"? ^^ Bo ja bym bardzo chciała ^^

Meredith: Taaak!!! Uwielbiam tę bajkę i zawsze chciałam dosiąść Szczerbatka! To świetny smok! ^_^

Kitty: Ja też pokochałam Szczerbatka! 
A zmieniając nieco kurs tematu - biała czy czarna magia? ☺
Jaką byś praktykowała? ☺

Meredith: To jest dobre pytanie. :P Bo ciągle mam dylemat. :P Czarna magia wydaje się kusząca i bardziej szalona... Ale chyba ostatecznie postawiłabym na białą, bo jestem zdania, że dobro zawsze wygra i tak. :P

Kitty: Dobro nie zawsze wygrywa - lubię takie rozwiązania w książkach ^^ Kiedy nie wszystko jest tak oczywiste, jak się wydaje ^^ A ty co sądzisz o niekonwencjonalnych rozwiązaniach, jak np. właśnie triumf zła nad dobrem? ^^

Meredith: Właściwie to racja, nieoczywiste zakończenia są najlepsze. :P Zależy co to by było za zło. :P Bo jeśli składało by się z bohaterów, których lubię, to czemu nie. :D Ogólnie jednak wolę, gdy dobro triumfuje, ale gdzieś tam w tle i tak czai się coś mrocznego... Niby dobro wygrwa, ale tak nie do końca. :P Tak jest najlepiej dla mnie. ^_^

Kitty: Taka nieskrywana tajemnica jest w sumie niezła... Takie mroczne, tajemnicze, a niby jednak wszystko jest dobrze ^^ 
Gdybyś miała mieć w świecie partnera - kim on by był? Wampirem, zwierzołakiem, czarodziejem? ☺

Meredith: Wilkiem. A najlepiej takim Wilkiem jak w "Sadze Księżycowej". Ogólnie uwielbiam wilki, a mieć za partnera takiego chłopaka z wilczymi genami... Udany byłby z nas duet, tak myślę. :D

Kitty: Nie czytałam Sagi Księżycowej, o czym dobrze wiesz - mogłabyś opisać mi tego Wilka? ☺

Meredith: Ogólnie jest to zmutowany żołnierz - kiedyś normalnie chłopiec, którego geny zmieszano z genami wilka, w wyniku czego powstał mężczyzna z cechami wilka - ma kły, lepsze zmysły, swoje stado. Powstal właściwie po to, by zabijać... Ale jeśli byłby podobny z charakteru do Wilka (to jego przezwisko) z Księżycowej, to byłabym w siódmym niebie. :P

Kitty: Hm, pewnie jest też umięśniony i przystojny :3
Każda by ci go zazdrościła ^^
A w jakim świecie fantasy, universum chciałabyś żyć? ^^

Meredith: Jeszcze co do Wilka - z tego, co pamiętam, wcale nie był umięśniony, a chudy. :P Zawsze chciałam uczyć się w Hogwarcie, a potem żyć w tamtym świecie. ^_^ Zresztą, kto, czytając HP, tego nie chciał? :P

Kitty: Hm, powiem ci, ze ja chciałabym uczyć się w Hogwarcie, ale żyć w świecie Zwiadowców! :)
Chudy i nieumięśniony - o nie, nie mój typ :)
Jest cały dla Ciebie :)
A tak w ogóle wiesz, to musiałoby być ciekawe - ty zamieniałabyś się w smoka, on miałby geny wilka - chciałabym zobaczyć wasze dzieci :)
Jeżeli jesteśmy przy HP - masz do wyboru trzy zajęcia w Hogwarcie, z których miałabyś "rozszerzenie" - jakie byś wybrała? ^^

Meredith: Ach, życie w świecie Zwiadowców też musiałoby być niesamowite. ^_^ Ej, teraz sama się zastanawiam, jakby wyglądały takie dzieci. XD Wybrałałabym, hmm... Transmutację, eliksiry i... Mam dylemat pomiędzy starożytnymi runami a obroną przed czarną magią. :P Ale chyba jednak obrona przed czarną magią. ^_^

Kitty: Bardzo ciekawe wybory.... Tak się domyślałam, co do OPM, ale eliksiry i transmutacja mnie zaskoczyły ^^
Mam dla ciebie ostatnie pytanie: Horace proponuje ci wspólną rycerską wyprawę jako dama jego serca. Z drugiej strony Daemon zaprasza cię na tajemniczy spacer, podczas którego opowie ci o sobie. Któremu odmówisz? 😀

Meredith: O kurczę, ty to potrafisz zastrzelić pytaniem. XD Wybór jest ciężki, bo ja bym chciała skorzystać z dwóch opcji, no ale... odmówiłabym Horace'owi (nie umiem odmienić jego imienia ;x) :'( Ostatnio cały czas jestem zakochana w Daemonie i to jest właściwie mój ideał, więc wybieram spacer. ^_^ Choć strasznie mi przykro, że nie zostanę damą serca. :'(

Kitty: Miło mi, że było ciężko ^^ Ja nie znam Daemona osobiście, ale wiesz - pamiętam twoją ostatnią recenzję Onyksu ^^
Dziękuję ci za rozmowę - mam nadzieję, że dobrze się bawiłaś, gadając o Wilku i smokach ze mną ☺

Meredith: No jasne! Strasznie przyjemnie mi się z tobą rozmawiało na takie przyjemne tematy. :D ☺

26 komentarzy:

  1. Obsydian znajduje się w moich czytelniczych planach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja obawiam się, że mnie dobije ten wątek romantyczny :D

      Usuń
  2. A ja uważam tę serię za świetną, wspaniałą! Zwłaszcza, że kocham fantasy, ale ostatnio miałam przerwę od tego gatunku i teraz powracam do świata fantasy. Smoki są genialne, to fakt, mam przyjaciela, który się tak bardzo podnieca smokami, że każda rozmowa z nim musi w końcu zejść na temat smoków :D Ja z kolei uwielbiam elfy <3

    I chętnie zostałabym Twoim królikiem doświadczalnym :D
    e-mail: agat_a156@interia.pl ,Facebooka w razie czego też chyba znasz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oo, to tobie nie spodoba się rozmowa z Leniwcem :D Zresztą, ja za elfami też aż tak nie przepadam :D ja bym chciała mieć smoka lub feniksa <3

      Usuń
  3. Na temat fantasy? Z chęcią pogadam, więc się zgłaszam. kontakt: jwojciechowska44@gmail.com

    A co do wywiadu - z tym się zgodze jak najbardziej, to, co daje nam fantasy, problemy niecodzienne to jeden z jej największych plusów. W zasadzie minusy ciężko znaleźć, jeżeli autor pisze umiejętnie ;) Nie ulega wątpliwości, że ten gatunek jest najlepszym ze wszystkich ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, najlepszy <3 <3
      dodałam cię już do listy :)

      Usuń
  4. Nie ma co się obawiać morderstwa, każdy kolejny cykl u Ciebie jest coraz ciekawszy - no i moje ukochane fantasy ♥ Choć ja po Grzędowiczu raczej nie chciałabym być smokiem. :P
    Z chęcią zostanę królikiem doświadczalnym! medycy.nie.gesi@gmail.com, ale na FB też mnie chyba kojarzysz. :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. po Grzędowiczu? Mam się bać? :D Bo mam go w planach :D
      Dodałam do listy - ciężko cię nie kojarzyć na FB :D

      Usuń
  5. Uwielbiam Wilka z Sagi ksiezycowej :3
    Cała serię Lux mam w planach i liczę ze się w niej zakocham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja raczej nigdy go nie poznam :D Ale Lux mam w planach :)

      Usuń
  6. Hah. Rzeczywiście jak wyglądały by dzieci Meredith-smoka i tego wilka :)
    Bardzo podoba mi się ta zabawa i chciałbym być twoim królikiem doświadczalnym!
    Mail: zaczytanawfantastyce@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopisałam cię do listy :) a te dzieci - ej, przyszedł mi na myśl Osioł i Smoczyca ze Shreka :D

      Usuń
  7. Błagam, wybierz mnie na swojego królika doświadczalnego :p
    e mail: paula205@onet.pl

    Też lubię nieoczywiste zakończenia! Niestety autorzy częściej kończą książkę w stylu " i żyli długo i szczęśliwie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybiorę, wybiorę <3
      no, to smutne :( lepsze są takie nieoczywiste!

      Usuń
  8. Ja bym bardzo bardzo chciała :) królik dos... Ekhem, takie coś to super sprawa :D
    Kontakt: zuzia.woda@gmail.com.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahha, cii, nie marudź przyszły doświadczalny króliczku :D

      Usuń
  9. Nie ma chyba takiej osoby, która byłabym w stanie nakłonić mnie do czytania fantasy, ale pomysł na serię fajny;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. alez nikt cię nie próbuje nakłaniać :D Po prostu stwierdzam, że fajnie pogadać o fantasy z innymi :)

      Usuń
  10. Fantasy to piękna sprawa, cudowna alternatywa do szarej rzeczywistości :)
    pozdrawiam
    http://ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. szkoda, że takie rzeczy nie dzieję się naprawdę :(

      Usuń
  11. Jaki świetny pomysł ;D
    Jejka smoki *-*

    Plis, wybierz mnie! :D
    Kontakt: justynamajcher@interia.pl

    Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  12. Zapomniałam, że w święta publikujesz ten post. XD
    Fajnie wyszła nam ta rozmowa. ^_^ XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mm, ale nadal rozkminiam, jak wyglądałyby Wasze dzieci :D

      Usuń
  13. Świetny pomysł z taką rozmową :). Sama z chęcią wzięłabym udział bo uwielbiam fantasy ale od jakiegoś czasu nie czytam zbyt dużo z tego gatunku. Chociaż opowieści o magii, Wampirach, Wilkołakach, duchach itp wręcz uwielbiam ;).
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie musisz czytywać teraz - wystarczy, że uwielbiasz ten gatunek ^^

      Usuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.