8 mar 2017

Bitwa okładkowa - okładki serii

Witam was w kolejnej edycji Bitwy i znów BAAARDZO DZIĘKUJĘ dziewczynom z Mini maratonów <3 Tym razem wciągnęłam także do zabawy brata i chłopaka :D 

Dziś skupimy się na okładkach serii :) Jesteście gotowi? :D Ostrzegam tylko, że tym razem nie brałam komentarzy, ponieważ były one mało konkretne, dziewczynom zazwyczaj było się ciężko decydować, ale gdyby ktoś był ciekawy - zapraszam na Mini Maratony :D Na koniec podlinkuję wam wszystkie dziewczyny, które brały udział w Bitwie :)

Mój wybór: Według mnie drugi tom ma najlepszą, zwłaszcza kolorystycznie, okładkę :)

Wygrywa: DRUGI TOM 2:4:3







Mój wybór: Według mnie najmniej tandetnie wygląda okładka nr 1, maska dodaje jej uroku, którego brakuje zdecydowanie pozostałym.

Wygrywa: PIERWSZY TOM 4:1:3 






Mój wybór: Zdecydowanie pierwsza, w drugiej nie pasuje mi ten niebieski kolor, a na pierwszej ta krew jest genialna!

Wygrywa: PIERWSZY TOM 6:1











Mój wybór: Trzecia ze względu na te obrazki obok postaci, choć za tymi okładkami niespecjalnie przepadam.

Wygrywa: TRZECI TOM 1:0:5






Mój wybór: Druga ponieważ jest fioletowa, a na żywo wygląda mega <3

Wygrywa: DRUGI TOM 3:4












Mój wybór: Czaszka, a więc tom trzeci <3 Przecież ten miecz i kwiatki genialnie pasują <3

Wygrywa: DRUGI TOM 1:4:3








Mój wybór: Druga, ponieważ ten smok najgroźniej wygląda :)

Wygrywa: DRUGI TOM 1:3:1:2





Mój wybór: Zakochałam się w okładce ostatniego tomu, ona jest boska <3

Wygrywa: CZWARTY TOM 1:1:0:4





Mój wybór: Szczerze, obydwie te okładki są paskudne, ale pierwsza to mniejsze zło :D

Wygrywa: PIERWSZY TOM 6:2











Mój wybór: Zdecydowanie 2, ponieważ moim zdaniem ukrywa przystojniaka :D

Wygrywa: PIERWSZY TOM 3:2:2







Mój wybór: Ja od zawsze najbardziej lubię pierwszą okładkę, to ogniste koło <3

Wygrywa: TRZECI TOM 2:2:3







Mój wybór: Zakochałam się w Cinder od pierwszego wejrzenia, a Scarlet nie potrafi mnie do siebie przekonać :D

Wygrywa: PIERWSZY TOM 7:0











Mój wybór: To ostatnia okładka i motyw galaxy <3  Poza tym ta suknia jest najpiękniejsza :)

Wygrywa: TRZECI TOM 2:0:5:3





Mój wybór: To ostatni tom, gdzie najbardziej podoba mi się jej strój i poza. Z tym kapturem przypomina mi trochę Zwiadowców :D

Wygrywa: TRZECI TOM 2:2:3:1




Uczestniczki:

18 komentarzy:

  1. W serii "Niezgodna" podobają mi się wszystkie okładki tak samo. A "Szklany miecz" faktycznie jakoś nie pasuje... okładka powinna być biała ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinna! Nie wiem, co komu strzeliło do głowy, aby robić błękitną!

      Usuń
  2. Nie czytałam żadnej z tych książek, ale niektóre okładki rzeczywiście przykuwają uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Matko ta bitwa była tak dawno, że na śmierć o niej zapomniałam :P

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja właśnie uwielbiam okładkę pierwszego tomu trylogii Laini Taylor. Chociaż przez jakiś czas mnie ona męczyła (mam znajomą, która była maniakalną czytelniczką [Córki dymu i kości], przez co wiele razy namawiała mnie do tej książki) to i tak bez wahania wybrałabym tę szatę graficzną.
    Ja również uwielbiam okładkę [Cinder]. [Scarlet] też jest ładna, ale nie tak, jak szata graficzna pierwszego tomu Sagi księżycowej. Niestety lada moment ulegną one zmianie ze względu na inne wydawnictwo... Smutno mi... :(
    Pozdrawiam! :)
    BLUSZCZOWE RECENZJE

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak to? A jak teraz będzie wyglądała Cinder? Przecież te okładki są świetne, po cholerę to zmieniać? :O

      Usuń
  5. Lubię ten cykl :D
    Mam to samo zdanie co ty jeśli chodzi o serię Rywalki. O i w "Szklanym tronie" też myślimy tak samo (ale no w końcu to skojarzenie ze Zwiadowcami zobowiązuje :D)
    Jednak Angelfall najbardziej mi się podoba ta pierwsza, jest taka urocza :)
    Mi się Niezgodnej okładki w ogóle nie podobają :/ Ale jakbym miała wybrać to chyba jedynka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, zobowiązuje <3
      No cóż, nie każdemu się wszystko spodoba :D

      Usuń
  6. Świetna zabawa, fajnie pooglądać piękne okładki :)_

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Czyżby sroka okładkowa się załączała? :D

      Usuń
  7. Angielfall - najładniejsza okładka pierwszego tomu :)
    Córka dymi i kości (nie wiem jak nazywa się ta seria)- tom numer 1.
    Czerwona królowa - też bardziej podoba mi się pierwszy tom - ładniejsza kolorystyka.
    Dimily - żadna. Nie przepadam za tymi okładkami.
    Dożywocie - druga.
    Krąg - nie mogę się zdecydować ;P Każda mi się podoba, ale chyba też postawiłabym na numerek 3 ;)
    Eragon - wszystkie są brzydkie :/
    Saga o braciach Benedictach - hmmm... chyba okładka drugiego tomu :)
    Lato koloru wiśni - też mi się nie podobają :/ Z dwojga złego wybieram nr 1
    Przy mrocznych umysłach oraz Niezgodnej nie jestem w stanie zdecydować, bo nie podobają mi się te okładki. Nie potrafię wybrać, bo wszystko mi jedno.
    Saga księżycowa - wolę okładkę pierwszego tomu, ale jeśli mam być szczera polskie okładki są strasznie brzydkie :/
    Selekcja - wszystkie są piękne, ale wygrywa numer 1 ;P
    Szklany tron - też najbardziej podoba mi się okładka trzeciego tomu ;)
    Troszkę się rozpisałam ;P
    Pozdrawiam cieplutko!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ta seria się chyba nazywa Córka Dymu i Kości :P
      Mi z Kręgu też wszystkie się podobają :P
      Czemu polskie są brzydkie Sagi, skoro zagraniczne są identico tylko nais maja inaczej? :P

      Usuń
  8. Ahhh okładki. Przez nie sięgnęłam po Rywalki xd. A Szklany tron ... nie umiałabym chyba wybrać

    Pozdrawiam
    toreador-nottoread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie sięgnę nawet przez te suknie po Rywalki :P

      Usuń
  9. Kurczę, nie chciałam komentować po takim czasie, ale czytałam sobie komentarze i rzuciła mi się w oczy pewna rzecz związana z Sagą Księżycową (moje oko to już automatycznie wyłapuje xDDD)
    Nie słyszałam jeszcze nic o okładkach do tych nowych wydań! Wydaje mi się, że nie są jeszcze ustalone xD A zagraniczne okładki do SK sporo się różnią od polskich xD Wpisz sobie w google The lunar chronicles, to te takie niebieskie :D I te uwielbiam!!!! Są PRZEPIĘKNE (no, może z wyjątkiem Scarlet xD) i mam nadzieję, że nowe wydania w Polsce tak właśnie będą wyglądać!!!!! <3 ^_^

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.