27 kwi 2017

Mini recenzje: 'Wszystko zostaje w rodzinie', 'Egzorcyzmy Dory Wilk' oraz 'Na wojnie nie ma niewinnych' A. Jadowska

 Tytuł:  Wszystko zostaje w rodzinie (oryginalnie: -)
Autor: A. Jadowska (tłumacz: -)
Cykl: Seria o Dorze Wilk
Ilość stron: 554
Wydawnictwo: Fabryka Słów (w roku: 2014)

Bierze udział w wyzwaniach: Czytam fantastykęCzytam, bo polskie!Czytam nie tylko Amerykanów Wyzwanie biblioteczne

Opis:
I tak – wampiry zapominają, że słońce im szkodzi; wilki zapominają, kto jest ich Alfą; Gajusz zapomina o dobrym wychowaniu; Miron zapomina o tym, co ważne; Baal zapomina, że nie może wpadać bez zaproszenia i robić jej śniadania; a nowy koleś zapomina, gdzie jest jego miejsce w szeregu. Wiedźma Dora, z właściwym sobie wdziękiem, musi posprzątać cały ten bajzel, zanim ktoś przeprowadzi naprawdę morderczy test białej rękawiczki. A że od mopa woli glocka i miecz... nie obejdzie się bez przelania krwi, ale wszystko zostaje w rodzinie.

Opinia:

Styl autorki poprawia się z każdym tomem, może na koniec dorówna do Nikity. Co najlepsze - z każdym tomem jest coraz zabawniej! Co do nagromadzenia erotyki, tutaj Dora już się nieco uspokoiła, jeśli chodzi o czyny, ale nie przeszkadza jej to fantazjować nt. prawie każdego faceta, jakiego spotyka.
Fabuła jest przewidywalna. Tak, to zaczęło mnie już nieco w Dorze męczyć. Z góry wiemy, że spadnie na cztery łapy, że w pobliżu zawsze znajdzie się ktoś, aby ją uratować, że same potężne osoby chcą się nią wysłużyć etc. Jako książka ambitna się nie sprawdzi, ale jako literatura rozrywkowa jak najbardziej, jest dużo akcji, polityki, intryg etc. Dodatkowo ratuje ją humor oraz, tę część, brak nagromadzenia aż takiej bezsensownie wciśniętej erotyki, jak w poprzednich tomach. Ponadto w tej części Dora i Miron przeżywają trudne chwile, co było nawet ciekawym urozmaiceniem. Jednak to komplikuje też w pewien sposób trójkąt...
Bohaterowie to aspekt, który cały czas się rozwija. Dorę zaczęłam nawet nieco lubić, ale mogłaby przestać fantazjować o każdym facecie, skoro ma swojego. Mirona nieco mi w tej części brakowało, Joshua pojawiał się częściej i szczerze - po pewnej informacji zaczynam się zastanawiać, jak on dał się wrąbać w taki friendzone. Varg był ciekawą, choć nieco kłopotliwą postacią, gdzieś tam w tle przewinął się tajemniczy Baal, ale bohaterem, którego naprawdę polubiłam, był Bjorn.
Podsumowując, w tej książce dowiecie się więcej o obowiązkach Alfy oraz wampirzej mistrzyni. Poza tym książka zafundowała mi jedną niespodziankę związaną z chrześnicą Dory. Generalnie uważam, że to do tej pory najlepszy tom! Mniej erotyki, najwięcej humoru i Dora, którą da się lubić :)



Tytuł:  Egzorcyzmy Dory Wilk (oryginalnie: -)
Autor: A. Jadowska (tłumacz: -)
Cykl: Seria o Dorze Wilk
Ilość stron: 521
Wydawnictwo: Fabryka Słów (w roku: 2014)

Gdybyż to było takie proste i numer wystarczył by wyegzorcyzmować demona! Co zaczęło się w toruńskiej kostnicy, kończy się w piekielnych kręgach. Władający czarną magią sadystyczny psychopata grasujący po ulicach Torunia to zła wiadomość dla Dory Wilk i jej przyjaciół z policji. Jeszcze gorszą jest to, że ci, którzy od wieków powinni być martwi mają się nieźle i czas krwawej zemsty nastał. Mroczne rytuały, tortury, nieskory do zwierzeń Karmazynowy Książe i zdecydowanie zbyt bliski związek z demonami – to tylko kilka spraw, z którymi musi sobie poradzić Dora Wilk.

Opinia:

Styl tutaj uległ monstrualnej przemianie! Serio, myślałam, że czytam coś z uniwersum Nikity, ale to zdecydowanie nie minus. Autorka przestała się skupiać na manifestacji erotyzmu, tych opisów już prawie nie ma i chwała jej za to. Książkę czyta się oczywiście szybko, ale i przyjemniej niż cztery poprzednie tomy.
Fabuła jest cudowna! Tym razem większość akcji dzieje się w Piekle! Wiecie, demony, opętania, czarna magia. Jasne, wiadomo, że Dora wszystko przeżyje, ale ta powieść dostarczyła mi też sporej ilości niespodzianek. Możemy też lepiej poznać hierarchie demoniczne, ich historię oraz świat.
Bohaterowie to również aspekt, który uległ cudownej poprawie. Oczywiście mam na myśli Dorę, bo kogóż by innego. Pannica wreszcie zrozumiała, że czasami można usiąść na tyłku i dać się sobą zaopiekować oraz że nie zrobi wszystkiego najlepiej. Mam jednak wrażenie, że trochę zbladła kreacja Miron, chociaż nie mówię, że jego opanowana strona też nie jest sexy. No i mogliśmy lepiej poznać Asa, wybuchowy demonek :D
Podsumowując, uważam, że to dotychczas najlepsza książka z serii. Widać literacki rozwój autorki, odpuszczenie sobie rzeczy irytujących i skupienie się na tym, co wychodzi jej najlepiej. Nie zabrakło także humoru <3


Tytuł:  Na wojnie nie ma niewinnych (oryginalnie: -)
Autor: A. Jadowska (tłumacz: -)
Cykl: Seria o Dorze Wilk
Ilość stron: 524
Wydawnictwo: Fabryka Słów (w roku: 2014)

Nucąc "Burn, burn, burn" Dora podpali świat, by przysmażyć tych, którzy zasłużyli na poznanie ciemnej strony panny Wilk Gdy dawni sprzymierzeńcy pokazują prawdziwą twarz, liczyć można tylko na aroganckiego księcia wampirów... Dora Wilk robi co może, by przestrzegać zasad.

Opinia:

Styl autorki tutaj wspiął się już na prawie poziom Nikity. Dodatkowo ten tom również nie zawiera przesadzonej ilości erotyzmu czy podtekstów. Do końca serii nie zmieniło się niestety jedno - ilość literówek rażących po oczach.
Fabuła pędziła do ostatecznego rozwiązania i przyznam, że na końcu spodziewałam się raczej ślubnych dzwonów niż tego, co dostałam. Nie jestem jednak rozczarowana. Zdecydowanie autorka zgrabnie rozwiązała problem więzi z Vargiem. Dodatkowo tutaj Miron już nie znikał tak często, jak w poprzednim tomie. Jedyne, co mnie drażni to otwartość zakończenia w pewnych wątkach.
Bohaterowie dorastają, o ile można tak powiedzieć o kilkusetletnich aniele i diable. Dora raczej pozostaje w pewnej strefie komfortu, ale była bohaterką, którą dało się polubić. Za to Joshua i Miron przechodzą olbrzymią metamorfozę.
Podsumowując, żałuję, że skończyłam już serię, ponieważ poczytałabym jeszcze o przygodach Dory. Może pojawi się kiedyś w serii o Nikicie? :) Nadal zresztą lubię bardziej Nikitę, a z heksalogii za najlepszy uznaję tom przedostatni, Egzorcyzmy Dory Wilk :)

13 komentarzy:

  1. Ta seria nie dość że długa to jeszcze każdy tom ma tyle stron! Jednak ja chyba zacznę czytać od Dziewczyny z dzielnicy cudów, bo wampiry to nie moje klimaty ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tu wampiry są tylko w dwóch tomach chyba tak bardzo :P No, Roman jako wampir przewija się często, ale akcja to raczej się skupia wokół wiedźmy, anioła i diabła :P

      Usuń
  2. Jakoś nie ciągnie mnie do tej autorki. Ale pamiętam, jak szybko to czytałaś, więc cieszę się, że masz szczęście do lektur.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę w przeciwieństwie do ciebie, co kochana? :P

      Usuń
  3. Dobrze, że z tomu na tom robi się coraz lepsze! Ale chyba przeoczenie, bo napisałaś, że "styl autorki już prawie wspiął się na poziom Dory". A nie Nikity? :D
    No a jeśli chodzi o samą serię to na pewno najpierw Nikita, a czy Dorę przeczytam? To już się okaże potem. Ale nie wiem czy zniosłabym te fantazje o każdym facecie xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cii, już nie ma przeoczenia :P <3
      Hm, wątpię, aby udało ci się przebrnąć przez Dorę :P

      Usuń
  4. Także najbardziej lubię "Egzorcyzmy..." ;) Ojej, a jaki ja miałam niedosyt gdy skończyłam czytać - czekałam z utęsknieniem na coś nowego z uniwersum Dory i gdy dopadłam Ropuszki (opowiadania) byłam zawiedziona, bo połowę znałam ze strony autorki! :P Dopiero ukojenie przyszło przy "Szamańskim Bluesie" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Egzorcyzmy wymiatają <3
      Tzn. ja bym wolała stricte coś z Mironem np... <3

      Usuń
  5. Dobrze, że historia z tomu na tom jest lepsza, to się ceni :P :P
    No cóż, do tej serii mnie nie ciągnie, ale tę o Nikicie to bym przeczytała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak przeczytasz Nikitę, to może też cofniesz się do Dory :)

      Usuń
  6. Spodobała mi się ta książka jak wysyłałas mi cytat xd nie pamiętam która część ale stwierdziłam że dam jej szansę xd no to nie mogę zawiesc xd

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Egzorcyzmów :P Bo mówimy o cytacie o okresie? :D

      Usuń
    2. Dokładnie :d ale mówiłam ci ze wszystkie chcem xD przeczytam kiedyś :D

      Usuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.