Opis:
Czy Całkiem Zwyczajny Chłopiec może zostać bohaterem? Kiedy spełniają się przepowiednie i jak działają talizmany? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w fascynującej po-wieści "Historia Srebrnego Talizmanu". Zdarzenia w książce rozwijają się lawinowo. W jednym momencie Michał - główna postać historii - cudem umyka przed szkolnymi opryszkami z Bandy Łysego, by już po chwili nabrać sił i ruszyć w tajną misję.
Co to za misja? Szczegóły poznamy podczas obrad w Krainie Wielkich Niedźwiedzi. Zanim jednak Michał przystąpi do realizacji zadania, uda się najpierw w podróż do zagadko-wych, czasem strasznych miejsc. Pozna zadziwiające istoty. Niektóre z nich będą życzliwe i zabawne, inne zaś piękne, ale złe. Znajdzie licznych przyjaciół w krainie genialnych Mądrza-ków, a jego serce po raz pierwszy zapłonie wtedy, gdy nawiąże pewną znajomość w Mieście Zapomnienia.
Misja jest trudna i niebezpieczna. Jedno jest pewne, im bliżej celu, tym coraz mniej sił. I jeszcze ta mgła, coraz większa, gęstniejąca i ciężka. Jej biel spowija coś... przerażającego, coś... co czai się w bezruchu, coś - co zagraża nam wszystkim...
Opinia:
Książkę czytałam po raz drugi. Pierwszy raz przeczytałam ją zaraz po tym, jak została przeze mnie wygrana w konkursie. Było to w 5. klasie podstawówki, a dziś jestem uczennicą 2. klasy technikum. Widzicie więc, że minęło sporo czasu, a ja wszystko z niej zapomniałam. Postanowiłam więc sięgnąć po nią ponownie.
Jest to raczej pozycja dla dzieci, z szybko rozwijającą się akcją, bez zbędnych opisów. Za to z ciekawymi ilustracjami, które według mnie średnio oddawały to, co miały przedstawiać. Nie chodzi o to, że były brzydko narysowane, bo wiem, że sama nie zrobiłabym tego lepiej, ale niektóre wyglądały tak, jakby osoba ilustrująca nie do końca zrozumiała tekst, jaki miała zobrazować.
Książka dla dzieci opowiada o Marcinie, którego wieku autorka chyba nie podała albo mi umknął. Wiemy jednak, że ma starszą siostrę, z którą często się kłóci oraz chodzi do szkoły, czego nie znosi. Taki typowy, niewyróżniający się chłopak, do którego pewnego dnia odezwał się spod sterty papierów pluszowy miś.
Fabuła książki jest, przyznaję, trochę banalna, bo chłopiec prawie od razu mu wierzy, ale jak już wspomniałam - to książka dla dzieci. Mimo tego szczegółu czytało się bardzo miło i przyjemnie zwłaszcza, że zupełnie nic z niej nie pamiętałam! Opisy są proste, autorka nie używa żadnych trudnych słów. Wszystko odkrywamy razem z Michałem - wrogów, przyjaciół, Miasto Zapomnienia oraz Dolinę, w której swoje leże ma Potwór. Myślicie zapewne, że będzie tu potrzebna siła, broń, ale zdziwicie się, w jaki sposób należy pokonać Potwora. Wydaje mi się to nawet trudniejsze od władania bronią.
Jeśli macie rodzeństwo - poczytajcie z nim. Ale również Wam ją polecam :)
Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku (jako 20), Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+1,29 cm)
Mam rodzeństwo, ale sześć lat starsze, więc mój braciszek raczej nie będzie zainteresowany tą książką. :D Do mnie ona również nie przemawia.
OdpowiedzUsuńNie jestem zainteresowana tą książką, ale może wypożyczę i poczytam z kuzynkami - im na pewno sie spodoba :)
OdpowiedzUsuńTrochę jestem za stara na taką książkę, a moje rodzeństwo to kijem żadnej książki nie tknie :/
OdpowiedzUsuńz chęcią poczytam wraz z bratem. ti zdecydowanie coś dla niego :)
OdpowiedzUsuń