Za nominację do LBA - już piątego w karierze bloga - dziękuję JustinaJ. Chociaż, kiedy zobaczyłam pierwsze pytanie.... Już wiedziałam, że będę miała problem z odpowiedziami ^^
1. Załóżmy, że trafiłaś do piekła. Do końca egzystencji będziesz musiała robić tylko jedną, znienawidzoną rzecz. Co to jest? (Czyli po prostu, czego najbardziej nie lubisz robić).
Hm, nie lubię masy rzeczy (odkurzać, zmywać, biegać), ale na upartego wszystko bym przeżyła... Chociaż nie, wiem! Gdybym musiała non stop malować paznokcie, a następnie je zmywać, trafiłby mnie szlag i chyba obaliłabym Szatana ☻
2. Do czego chciałabyś mieć talent? (Wybierz coś realnego, np. śpiew).
Chciałabym mieć talent plastyczny, aby umieć robić okładki do swoich książek i ogólnie potrafić narysować to, co sobie wyobrażam.
3. Jaka piosenka aktualnie najbardziej ci się podoba?
Podobają mi się dwie na równi: Meryl Streep The winnet takes it all (w oryginale śpiewa to Abba, ale ja wolę tą wersję) oraz I won't say I'm in love z Herculesa.
4. Oglądasz jakieś seriale? Dlaczego i jakie, dlaczego nie?
Żeby oglądać, wyczekując na kolejne odcinki - to nie. Kiedyś miałam tak z TDI (Total Drama Island). Teraz lubię oglądać Pingwiny z Madagaskaru, czasem obejrzę Big Bang Theory lub How I met your mother. Ale ogólnie unikam TV, bo nie ma w nim nic ciekawego. No, jeszcze Hardcorowy lombard jest ok, o ile ktoś toleruje Ashley.
5. Gdzie chciałabyś mieszkać, jeśli mogłabyś mieć taką możliwość?
Szczerze mówiąc, nie umiałabym się chyba wyprowadzić z Polski. Mam tu rodzinę, porozumiewam się w języku, który bardzo dobrze znam... Za to chciałabym mieć jednorodzinny domek z basenem i ogrodem.
6. Kim chciałabyś być z zawodu, gdzie chciałabyś pracować?
W branży, w której się szkolę - organizacja reklamy. Nie myślałam nad tym jeszcze aż tak dokładnie, ale mogłabym być copywriterem, ambasadorem marki, projektantem bilboardów.... No coś w tym kierunku ^^
7. Jaka jest najdziwniejsza książka, jaką przeczytałaś?
Bezkonkurencyjnie Pachnidła. Historia pewnego mordercy (recenzja).
8. Gdybyś miała być bohaterką książki, o czym by opowiadała?
Hm, o smokach, o księżniczkach (ale takich bardziej kick-ass), o tajemnicach... No, coś w stylu Zwiadowców. Ewentualnie cudowny świat szkoły magii ☻
9. Czego oczekujesz od dobrej książki?
Akcji, humoru, niezbyt długich opisów, dobrze skonstruowanych bohaterów, składności fabuły, oryginalności (o co obecnie ciężko)... No i ja przede wszystkim w fantasy dużej ilości magii, w horrorze prawdziwej makarby ^^
10. Czy oceniasz, przynajmniej na początku, książkę po okładce?
Dobra, rozstrzelcie mnie, ale ja zazwyczaj patrzę najpierw na okładkę. Przy czym u mnie to spaczenie zawodowe, ponieważ żywo interesuję się grafiką komputerową. I nienawidzę, kiedy na okładce są bohaterowie. Więc tak, dość często oceniam, ale nawet jeśli okładka mi się nie podoba - i tak patrzę na opis (chociaż niektóre opisy są jeszcze gorsze od okładki).
11. Co ci dało czytanie?
Dobra, naprawdę muszę na to odpowiedzieć? Bo to będzie dłuuuga odp ^^ 1. Poszerzyło moje słownictwo, do tej pory poszerza. 2. Rozwinęło wyobraźnię. 3. Zachęciło do tworzenia (opowiadań, książek, wierszy). 4. Zabija nudę, wolny czas. 5. Pozwala mi uciec w wykreowane światy. 6. Wiele książek (jak np. HP czy 11 minut) przekazuje ważne wartości. 7. Można też powiedzieć, że czytając od dziecka, książki ukształtowały w jakiejś części moją osobowość i światopogląd - użalające się bohaterki denerwowały mnie zawsze, więc i ja sama się nie użalam. 8. Uczy angielskiego (czytanie po angielsku np. HP) 9. Dają mi wiedzę i tematy do rozmów 10. Niektórym książką zawdzięczam poprawę humoru w trudnych chwilach albo duszenie się ze śmiechu ☻
Tym razem do LBA nie nominuję nikogo, ale mam pytanie do WAS WSZYSTKICH ^^ Na odpowiedzi czekam w komentarzach. A pytanie brzmi: Książka, którą czytaliście w wakacje i macie do niej taki wakacyjny sentyment? ^^ (Dla mnie była to seria To ja, Lucy)
_____________________________________________
A teraz czas na Scooby Doo TAG, który stworzyła Natalia Łucja. Serdecznie dziękuję za nominację! I zachęcam Was do robienia TAGów (i nominowania mnie do nich ^^), bo to super ćwiczenie dla kreatywności! ☻ Przyznam, że ten konkretny TAG wymagał ode mnie naprawdę duuużo myślenia xd A Scooby Dooby - ojej, ile ja się w to bawiłam za starych dobrych czasów z Młodym (bratem) i Matim!
1. Scooby Doo - bohater o wielkim sercu
I w tej chwili już powtarzam sobie: myśl, myśl. I przykro mi, ale wymyśliłam kogoś z serii HP. Zgadniecie kogo? Dumbledore'a! Starał się wszystkimi opiekować, wypił ten wyniszczający eliksir, aby zdobyć horkruksa (ej no, sądzę, że każdy czytający już jest po lekturze, więc nie uważam tego za spoiler)
2. Velma - bohater, którego umiejętność chłodnej logiki uratowała życie reszty grupy
Mogłabym pójść w ślady autorki TAGu i napisać o Annabeth z Olimpijskich herosów. Będę jednak oryginalna. (Nie, nie wspomnę o Hermionie). David ze Skrzydeł Laurel.
3. Fred - bohater, który nie jest znany wyłącznie ze swojej urody
Znany rozumiem w książce, a nie czytelnikom? Mikael Blomkvist z trylogii Milenium - znany dziennikarz, właściciel gazety (w sumie to współwłaściciel). Sprawa sądowa i późniejszy artykuł tylko dodały mu sławy.
4. Kudłaty - bohater żyjący w cieniu swoich przyjaciół
Znów - mogłabym pójść w ślady autorki TAGu (podobnie myślimy widzę ^^), ale odpuszczę sobie Rona. Moim zdaniem będzie t Gilan ze Zwiadowców, choć to głównie moja interpretacja. Halt i Will oraz Horace są znani w całym królestwie i poza nim, a biedny Gilan? Jest znany jako drugi uczeń Halt i mistrz skradania, to nie fair.
5. Daphne - bohater, o którym zmieniłeś zdanie
Severus Snape, ale to też mało oryginalne. Może Paragon z Chłopców? Jest wprawdzie bohaterem drugoplanowym, ale na początku uważałam, że jest hm, bardzo zarozumiały i próbuje uciekać. Dopiero potem go zrozumiałam i zmieniłam zdanie, kiedy mimo wszystko pomagał Dzwoneczkowi.
6. Scrappy Doo - bohater znany ze swojej odwagi
Horace - zdecydowanie! (Zwiadowcy)
7. Scooby chrupki - przysmak, bez którego nie jesteś w stanie czytać
Hm, ja mogę czytać bez jedzenia. Ale jeśli już mam coś pod ręką to może to być wszystko - od rzodkiewek po pianki jojo do kanapek ^^
Do pomysłowego TAGu nominuję (jednak przepraszam, ale mogę zapomnieć o tych nominacjach zapomnieć lub nie być w stanie, bo kiedy Wy to czytacie, jak spędzam ostatni dzień we Władysławowie, a post wstawił się sam - kocham opcję planowania, bo inaczej pewnie miałabym przerwy na blogu):
Świetny Tag i jaki pomysłowy! Nie jestem chyba kreatywna, nigdy nie wymyśliłabym takiego Tagu.
OdpowiedzUsuńhttp://pomysle-przemysle.blogspot.com/
Co do twojego pytania (Książka, którą czytaliście w wakacje i macie do niej taki wakacyjny sentyment?) znalazłam aż trzy książki:
OdpowiedzUsuń► "W pół drogi do grobu" (Moje pierwsze spotkanie z paranormal romance, które odbyło się w okresie wakacyjnym.)
► "Rywalki" (Czytałam tę książkę kiedy byłam w górach z rodzicami. Bardzo mi się wtedy spodobała. Szkoda, że druga część była taka nijaka.)
►"Blask księżyca" (Bardzo lekka książka. Przyjemnie spędziło się z nią te kilka wakacyjnych chwil)
Bardzo ciekawy tag ;) Wspomniałaś tutaj o serii Millenium i właśnie dzięki tobie sobie przypomniałam, że już dawno miałam przeczytać drugą część :D
OdpowiedzUsuńhttp://alejaczytelnika.blogspot.com/
Ciekawe TAGi :D Jeżeli chodzi o odpowiedź na zadane przez ciebie pytanie, to bezsprzecznie z wakacjami kojarzy mi się GONE Zniknęli, a dokładnie pierwsza część czyli "Niepokój", jak również książki Marty Kisiel, gdyż obydwie przeczytałam w zeszłe wakacje oraz "Władca Pierścieni" ^^
OdpowiedzUsuńZ wakacjami zawsze kojarzą mi się Igrzyska Śmierci, które pierwszy raz przeczytałam właśnie w wakacje 2 lata temu. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za kolejną nominację! :D
Ogłaszam wszem i wobec, że KittyAilla dostała nominacje! *trąbki* ^_^
OdpowiedzUsuńhttp://strefa-czytania-obowiazuje-wszedzie.blogspot.com/2015/07/winnie-pooh-book-tag.html
Ostatnio widzę tyle świetnych tagów, że w końcu muszę się za jakiś zabrać :D.
OdpowiedzUsuńA tak przy okazji - bardzo tu u Ciebie przyjemnie :).
Dziękuję za nominację, postaram się sprostać!
OdpowiedzUsuńKsiążka, którą przeczytałam w wakacje i ciągle mam do niej wakacyjny sentyment to "Takie zwykłe wakacje" Elżbiety Borek. Oj, daaawno temu ją czytałam (pewnie już z 5 lat?), ale jest to dla mnie jedna z książek, które utkwią mi na długo w pamięci. Miałabym ochotę przeczytać ją ponownie, chociaż pewnie teraz, kiedy jestem już starsza inaczej ją odbiorę.
OdpowiedzUsuń