Za nominację dziękuję Tenebris z Oceanu słów :)
1. Apetyt rośnie w miarę jedzenia - czyli książka jednotomowa, której kontynuację chętnie bym przeczytała.
Na pewno Sukkub. Chciałabym wiedzieć, jak potoczyła się dalsza historia przedstawiona w książce, gdzie przeniosły się wyznawczynie Sukkuba, plemienia Ur-lok.
2.Co za dużo, to niezdrowo - czyli kontynuacja, która była gorsza od pierwszej części.
Erm, wiecie, że mam problem z tym pytaniem? Jakoś nic nie przychodzi mi do głowy... Chociaż, wiem! Druga część Zapałki na zakręcie!
3.Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki - czyli książka, którą mogę czytać wielokrotnie.
Cała seria Harry'ego Pottera :D
4.Stary, ale jary - czyli ulubiona książka z dzieciństwa.
Kubuś Puchatek <3
5.Nie taki diabeł straszny, jak go malują - czyli książka, która mnie miło zaskoczyła.
Wylęgarnia. Śmierć zrodzona w Pradze - uwielbiam Zambocha. Sądziłam, że Bez litości, a także Koniasz były genialnymi książkami... Ale ta po prostu rozwaliła system!
6.Nie chwal dnia przed zachodem słońca - czyli książka, która rozczarowała mnie swoim zakończeniem.
Studnia wieczności. Zawsze ją podaję i będę, bo to zakończenie... Uh, jak Bray mogła mi to zrobić? -.-
7.Wyśpisz się po śmierci - czyli książka, w którą tak się wciągnęłam, że mogłabym zarwać przy niej nockę.
Cała seria Zwiadowców oraz o W. Rednej :)
8.Mowa jest srebrem, a milczenie złotem - czyli książka z najlepszymi dialogami.
Powielam odpowiedź: Zwiadowcy! Nie czytałam jeszcze innej książki z tak genialnymi dialogami!
9.Raz na wozie, raz pod wozem - czyli książka, która miała dużo zwrotów akcji.
Zdecydowanie Kuzynki. Zresztą, tam działo się nawet za dużo...
10.Pierwsze koty za płoty - czyli książka, przez której początek nie mogłam przebrnąć.
Zabijcie mnie, ale chyba będzie to Gra o tron. Miałam obawę, że nie dam rady przebrnąć...
11.Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu - czyli książka, którą zna prawie każdy.
Pomijając HP, Zmierzch i Władcę Pierścieni... Obecnie będzie to chyba GoT lub o! Wiedźmin - głównie za sprawą trzeciej części gry, która niedawno wyszła.
12.Co ma wisieć, nie utonie - czyli książka, której zakończenie przewidziałam, będąc w trakcie czytania.
Z pewnością nie zaskoczyło mnie ostatnio Złamane pióro. To było dość oczywiste, że będą razem... I że Emily wyda tą książkę...
13.Od przybytku głowa nie boli - czyli ulubiona powieść licząca ponad 400 stron.
Prawie wszystkie moje ulubione powieści mają ponad 400 stron... Assasssin's creed, Wylęgarnia.... A to te w przedziale 400-500, które jako pierwsze przyszły mi do głowy :D
14.Wszystko co dobre szybko się kończy - czyli ulubiona książka licząca mniej niż 200 stron.
Z tym trudniej... Może Chłopcy z Placu Broni?
15.Być kulą u nogi - czyli książka, w której występuje trójkąt miłosny.
Prawie każda młodzieżówka współczesna.... Przymierzmy się jednak do książki, w której ten trójkąt mnie nie drażnił: Skazani A. Hill
16.Jedna jaskółka wiosny nie czyni - czyli autor, którego przeczytałam więcej niż jedną książkę/serię i każda z nich mi się podobała.
Zamboch, Flanagan, Ćwiek :) I to nie dwie czy trzy, a po odpowiednio: 9, 17 i 5 książek :)
17.Darowanemu koniowi się w zęby nie zagląda - czyli bohater, który czuje się niekomfortowo w sytuacji, w jakiej się znalazł.
Może bohater Rudej Sfory? W końcu znalazł się w tej sytuacji zupełnie przypadkowo, a potem jeszcze to zakończenie... Ergis.
18.Co cię nie zabije, to cię wzmocni - czyli bohater, który pod wpływem różnych czynników dorośleje.
Emily w Złamanym piórze. Ona zdecydowanie dorośleje i ten proces widać przez całą książkę.
Harry'ego czytałam, ale tak jakoś nie potrafię zabrać się jeszcze raz za całą serię :)
OdpowiedzUsuńJa na razie zaczęłam po angielsku, zobaczę, co z tego wyjdzie :D
UsuńMuszę w końcu zabrać się za Zwiadowców, bo skoro można przy tej serii zarwać nockę, to musi być naprawdę świetna :D
OdpowiedzUsuńI to obowiązkowo :D
UsuńZwiadowcy zawsze spoko <3
OdpowiedzUsuń♥Halt♥
UsuńKusisz tym Zambochem, coraz bardziej. Zobaczę, może w bibliotece coś będzie od niego, to spróbuję ;)
OdpowiedzUsuńZ GoT miałam przez pierwszą połowę tak, że trochę wolno mi się czytało i tak raczej bez pośpiechu, a potem poleciało... Oby i Ciebie jednak wciągnęła ;)
Kuszę, kuszę, ale sama jeszcze wszystkiego nie czytałam :D Najbardziej boję się serii trochę s-f o agencie JFK :D
UsuńMam zamiar na wiosnę wypożyczyć wszystkie tomy GoT i powalczyć :D
Nominowałam Cię do LBA, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńhttp://apteka-literacka.blogspot.com/2015/10/liebster-blog-award.html
Dziękuję :)
UsuńCzytam odpowiedzi i zastanawiam się ile czasu ci zajęło zrobienie tego tagu. Bo jak czytam większość pytań, to nie przychodzi mi nic do głowy. :D Książka którą zna prawie każdy? Nie wiem czy wszyscy kojarzą "Wszystko, co lśni", było o niej głośno swego czasu. Z fantastyki musiałabym chyba sięgnąć po "Solaris" Lema, przeczytane w grudniu 2013. Raczej nie czytam "modnych" książek. ;)
OdpowiedzUsuńW sumie, pewnie z 15 minut mi to zajęło :D
UsuńJa książki nie kojarzę, ale jednak ja również rzadko czytam modne książki, bo są modne, ale np. zwrócą moją uwagę na LB, w bibliotece, Empiku i się okazuje, że to np. bestseller xD
Nominowałam Cię do Liebster Blog Award!
OdpowiedzUsuńhttp://modnaksiazka.blogspot.com/2015/10/liebster-blog-award-1.html
Aaa nie wiem jak to możliwe że jeszcze nie zabrałam się za kolejne części Zwiadowców skoro pierwszy tom tak bardzo przypadł mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, jak to możliwe :D Zabieraj się :D
Usuńja grę o tron w lekturze poddałam po 100 stronach i nie mogłam zdzierżyć;p
OdpowiedzUsuńOjej, ależ dlaczego? o.O
UsuńCzy ty już kiedyś tego TAGu nie robiłaś? Bo brzmi jakoś znajomo (chyba, że coś mi się pokręciło:D)
OdpowiedzUsuńOoo, faktycznie robiłam :D ale sama nie pamiętałam xD aż musiałam sprawdzić - był na początku września :D
UsuńFajny Tag ;)
OdpowiedzUsuńGoT potrafi zmęczyć xd Choćby przez swoją długość...
OdpowiedzUsuńdrewniany-most.blogspot.com
Ja to czytałam na BookAThonie i przeczytałam pierwszy tom w dwa dni :D
UsuńJa dwa tomy czytałam czerwiec i całe wakacje...
UsuńAle fajny ten tag ^^ Chociaż nie bardzo da się w nim rozpisać :D
OdpowiedzUsuńCzuję się głupio... Nie czytałam książek, które tu podałaś (wstyd). No, nie licząc Zwiadowców do 7 tomu. Ano i zgadzam się z odpowiedziami, w których ich przytoczyłaś :)
Mam nadzieję, że na tomie 7 nie skończysz? :)
UsuńAch, Zwiadowcy... ^_^ Słyszałaś w ogóle, że ma być/już jest nowy tom? ;o
OdpowiedzUsuńEj, a wiesz co? :P Pamiętam, że przy recenzji Królewskiego zwiadowcy mówiłaś, że Maddie będzie Twoją definicją metamorfozy, a tu co? 'Bohater, który dorośleje' - jakoś nie widzę jej imienia. :P XD
Wiem, ale jakoś tak wspomnienie Emily było świeższe :D Chociaż chyba masz rację, Maddie lepiej by tu pasowała :D
UsuńTaaak, słyszałam :D Tyle, że to ma być całkiem nowa seria xD
Wstyd się przyznać, ale że wszystkich książek, które wymieniłeś w punkcie 11 przeczytałam tylko Zmierzch xD juz obiecałam przyjaciółce, że przeczytam całego HP w tym roku szkolnym, ale jak na razie marnie mi idzie (w ogólnie nie zaczęłam :/)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczarowana-me.blogspot.com/?m=0
Czytaj HP :D Jakbyś miała jakieś pytania odnośnie całej serii - to wal śmiało ^^ Znam prawie na pamięć ^^
UsuńCóż, nie chodziło o czytanie, a o znanie :D Ja sama czytałam niby wszystkie xD