Przejdź do:

29 gru 2015

Czwarty dzień maratonu

Jeju, jaka ja jestem śpiąca :D Jak wrócę, to idę spać. Poczytam pewnie jutro... Dziś... Byłam dwa razy na zakupach - kupiłam sobie piękne czarne szpileczki! I fajerwerki <3 Ale wiecie po zarwanej nocce przy Ciele musiałam wstać o 8... I tak przysypiam cały dzień... :D Jutro pewnie poczytam, ale pewnie nie dam sobie rady z dwoma książkami chyba, że zmienię Bractwo na Assassyni i sojusznicy. Krótsza, a ma płomienie - więc czerwony element :D  A co u was? :D Jak czwarty dzień?
Jak przygotowania do Sylwestra? :D

13 komentarzy:

  1. Ja jestem na bieżąco z książkami. Ale obawiam się czy jutro uda mi się przeczytać książkę którą zaplanowałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. muszę odpowiadać wcześniej, bo teraz to już znam odpowiedź na to pytanie ^^

      Usuń
  2. Ja Sylwestra spędzę w pracy (jestem kelnerką od ponad 3lat) :)
    I obecnie czytam "Księżniczkę" Jean Sasson :) I w maratonie niestety nie biorę udziału :|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o, a praca fajna? bo myślałam czy by nie pójść weekendowo :)

      Usuń
  3. No to dobranoc ;)
    Sylwestra spędzam sama w domu z książką i jakimś filmem, wie jak nie ma co się szczególnie przygotowywać. Ostatnik zakupiony na tę okazję Murakami już czeka :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry i taki Sylwester - ważne, żebyś ty była zadowolona :)

      Usuń
    2. Na pewno będę! Jakoś zawsze chciałam spędzić Sylwestra sama i od zeszłego roku mam taką mini tradycję ;)

      Usuń
  4. Kupiłam piękne szpilki! Była fantastyczna promocja :) Skończyłam czytać Wyspę Potępionych, napisałam recenzję i zabrałam się za czytanie Wiedziałam, że tak będzie - fenomenalne.
    modnaksiazka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja kupiłam je tylko za 60 zł, a są tak cudownie wygodne :)
      Na Wyspę mam nawet ochotę :D

      Usuń
  5. Dziewczyno, kiedy ty śpisz?:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Przez ostatnie dni maratonu nie przeczytałam nic ;/ To ten choinkowy Dotyk Julii zrobił ze mną to czego nie cierpię, a mianowicie mam chwilowy zastój :(

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.