Uwaga! Po prawej stronie, w pasku bocznym pojawiła się ankietka :) Zachęcam do głosowania, cały maraton byłby podpięty pod moją grupę maratonową i realizowany przy pomocy mojego specjalisty ds. czytania po angielsku, czyli Weroniki G. :) W razie jakichkolwiek pytań, zapraszam do kontaktu ze mną :)
Na tą TOPkę jakoś nie wpadłam, ale to nic - z pomocą przyszła mi Adrianna :) I co z tego, że już kwiecień? :D Zresztą, niedługo okazja, która mi pasuje akurat do tej TOPki - związana z moją WIELKĄ NIESPODZIANKĄ :D Możecie zgadywać, co to za okazja, a ja w następnym poście powiem Wam, kto zgadł :D Ale co planuję z tej okazji... To jeszcze poczekacie :D
Na tą TOPkę jakoś nie wpadłam, ale to nic - z pomocą przyszła mi Adrianna :) I co z tego, że już kwiecień? :D Zresztą, niedługo okazja, która mi pasuje akurat do tej TOPki - związana z moją WIELKĄ NIESPODZIANKĄ :D Możecie zgadywać, co to za okazja, a ja w następnym poście powiem Wam, kto zgadł :D Ale co planuję z tej okazji... To jeszcze poczekacie :D
Przyznam, że robiłam to zestawienie jednak trochę w oparciu o LC, żeby nie pomieszać, co czytałam w 2015, a co wcześniej/później :) I przeszłam do TOPek zaczynających się od miejsca 10, żebyście musieli poczekać na perełkę nad perełkami ^^
No i zapraszam do podrzucania mi pomysłów na dalsze TOPki! :)
10. Nie jestem seryjnym mordercą
Nieco psychopatyczna, dziwna, lekko przerażająca, jeśli by pomyśleć o tym, że rzeczywiście tacy ludzie mogą żyć wśród nas... Długo chciałam ją przeczytać, a teraz chciałabym poznać część drugą :)
9. Wylęgarnia
Jak możecie się spodziewać, i Zamboch musiał się tu pojawić. No jakże mogłabym nie umieścić tu mojego ukochanego czeskiego autora? Sama książka jest genialna, bardzo współczesna i pełna akcji. Uwaga: nie dla grzecznych, delikatnych kobiet :)
8. Seria Olimpijscy herosi
Zabawna, choć może lżejsza literatura niż dwie poprzednie, czysta fantasy z dodatkiem mitologii i humoru! :)
7. Trylogia Władca pierścieni
Kto powiedział, że przez pierwszy tom ciężko przebrnąć, niechże się schowa. Całą trylogia była ciekawa, cudowna, choć utrzymana w wolniejszym tempie.
6. Seria Drużyna
Opowieści, od których w sumie zaczęłam przygodę z Flanaganem. Wcale nie od Zwiadowców, bo zanim poznałam Halta i Willa, to w tej serii byłam już po Pościgu. Zachwycił mnie humor serii, jej klimat, wykreowany świat i po Wampiratach nareszcie spotkałam ciekawą serię o żegludze!
5. Seria o Wolhi Rednej
Wstawiam niby całą serię, ale czytałam tylko dwie części pierwszego tomu w 2015. I naprawdę teraz, po przeczytaniu już i pierwszej części tomu 2, żałuję, że jeszcze tylko 2 książki mi pozostały i będę musiała rozstać się z Wolhą :( Zwłaszcza, że to moja bratnia dusza!
4. Trylogia Red Rising
Co prawda 3 części jeszcze nie czytałam i obawiam się, jak autor zakończył tą trylogię, ale... czwarte miejsce dla s-f coś znaczy, uwierzcie, bo ja normalnie nie czytam s-f. Jednak u Browna nawet sceny bitw kosmicznych wciągają <3
3. Cykl Kłamca
Niestety już zakończyłam swoją przygodę z Lokim :( Bardzo żałuję, bo seria nie dość, że świetna, to przypominała mi też nieco wiedźmińską sagę, a były to bardzo miłe wspomnienia <3
2. Seria o Koniaszu
Chciałabym, aby ten stosik należał do mnie. Zamboch po raz kolejny <3 Tym razem z dłuższą serią o Koniaszu, który znów przypominał mi nieco wiedźmina, ale była zdecydowanie mniej fantasy. Szkoda, że Koniasz nie miał większej ilości przygód :(
1. Seria Zwiadowcy
I cudowna seria Flanagan, o którym już w tym zestawieniu wspomniałam. Cały świat Zwiadowców, jego kreacja, humor, organizacja Zwiadowców, a ponadto - połączenie się Drużyny i Zwiadowców <3 Mistrzostwo <3
*Zdjęcia z Google Graphics
Hahahahaha, teraz nie wiem, czy mam płakać, ale ani jednej nie czytałam. :(
OdpowiedzUsuńA wiesz, że mnie to nie dziwi, bo ty każdą książkę na moim blogu to, że nie dla ciebie? :D
UsuńTo w takim razie cieszę się, że w moim zamówieniu na nieprzeczytane.pl z okazji dnia książki znalazła się pierwsza część "Władcy Pierścieni" :) Chcę w końcu poznać tę historię, bo żadnego filmu jeszcze nie widziałam :/
OdpowiedzUsuńBuziaki!
BOOKBLOG
Hej, to od razu trzeba było całą trylogię zamówić! :D
UsuńJa na "Zwiadowców" jestem jednak za stara chyba xd
OdpowiedzUsuńW ogóle, mam LOTRa w trzech tomach, ale dwa tomy w tym "ładnym wydaniu", które tu wkleiłaś. Tom pierwszy mam w wersji kieszonkowej. Kosztował mnie z 10zł? I chociaż jest bardziej mobilny, to na półce to nijak wygląda. Dwa olbrzymie wydania i taka malutka "Drużyna".
drewniany-most.blogspot.com
tak sie zastanawiała, co to LOTR.... xD ale okk, zaczaiłam :D
UsuńA ile masz lat? Bo ja w tym roku skończę 19 pod koniec, a mogłaby, pochłaniać i pochłaniać Zwiadowców <3
Czyli jesteśmy z tego samego rocznika ;P Ale "za stara" w tym przypadku nijak się ma do prawdziwego wieku akurat. Jak bym miała z 12 lat to bym ich uwielbiała, a tak... dla mnie to zbyt proste i naiwne. A przynajmniej taki był tom pierwszy.
Usuńolimpijscy herosi <3 w ogóle wszystko co wychodzi od pana Ricka jest najlepsze na świecie <3 a Zwiadowcy i Drużyna pierścienia jeszcze przede mną :D
OdpowiedzUsuńTo dawaj, dawaj, czytaj, bo nie wiesz chyba, co tracisz :D Ja z Riordana jeszcze muszę się wziąć za Percy'ego i to o egipskich bogach xd
UsuńWidzę, że bardzo dużo czytasz książki. U mnie to różnie bywa...mam taki czas, że czytam dużo (jesienią i zimą zwłaszcza) a jest czas, kiedy jakoś mniej mi się chce np wiosną i latem. Wtedy wolę częściej wychodzić z domu. Ale podziwiam Cię i gratuluję przeczytania tylu książek ;)
OdpowiedzUsuńJak dotąd uchowalam się nie czytając Tolkiena. Nie wiem co mnie podkusilo, ale założyłam się niedawno, że to zrobię;) mam nadzieję że mi się spodoba;)
OdpowiedzUsuńMuszę dorwać Kłamcę! :D A co do ostatniego tomu Red Rising - jak dla mnie najlepszy z całości. Wczoraj skończony, dzisiaj zaczynam o nim pisać. :D
OdpowiedzUsuńAni jednej nie czytałam.. czy ja wiem... dopiero zaczynam przygodę z fantasy i dodatkowo nie każde fantasy mi podchodzi. Ale staram się! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://biblioteczka-na-poddaszu.blogspot.com/
Większość z tych książek chcę przeczytać, i to właśnie dzięki twoim recenzjom. ^^
OdpowiedzUsuńStąd czytałam tylko "Zwiadowców", ale i tak odpadłam gdzieś po trzecim tomie. Za dużo wszystkiego, czułam się przytłoczona i znudzona, ale mam znowu ochotę zacząć tą serię w przerwanym momencie i dać jej ostatnią szansę.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
gabRysiek recenzuje
ZWIADOWCY FOREVER *chciałam pizgnąć serduszek, ale to tu nie pasi :< poza tym nie mam do nich chmuru*
OdpowiedzUsuńmam w planach Nie jestem seryjnym mordercą, ale jak już skończę Dextera. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZwiadowcy zawsze najlepsi ❤❤❤❤❤❤ Resztę muszę kiedyś przeczytać xD przynajmniej część :P
OdpowiedzUsuńZ serii Ricka Riordana skusiłam się na Percy'ego, jednak mam nadzieję, że Olimpijskich Herosów także uda mi się kiedyś przeczytać. Jeśli zaś chodzi o Tolkiena to filmy uwielbiam, zarówno Hobbita jak i Władcę Pierścieni jednak kompletnie nie mogłam się zmusić do przeczytania książek, bo choć są genialne to jednak napisane w dość specyficznym stylu, który niezbyt mi pasuje. Ale tak bardzo chciałam poznać fabułę książek, że w końcu skusiłam się na audiobooki. I zakochałam się totalnie :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteczka Dagmary
Kocham Zwiadowców, Drużynę i ogólnie wszystko Flanagana!!! I chyba o tym wiesz... Z tych książek czytałam jeszcze tylko Olimpijskich Herosów i też mi się podobało :) Kilka mam w planach
OdpowiedzUsuńPo za tym niminowałam cię w ramach tzw. "zemsty".
Usuńhttp://zaczytana-w-fantastyce.blogspot.com/2016/04/reads-more-book-challenge-tajemny-ogien.html
Aż wstyd przyznać, że żadnej z tych książek nie czytałam :( Muszę nadrobić braki.
OdpowiedzUsuńZgadzam się zdecydowanie z Red rising. Trochę obawiam się co autor zrobił z trzecim tomem, bo te dwa wcześniejsze były po prostu wow! Mam nadzieję, że utrzyma poziom, ponieważ trochę się spodziewam po nim ze względu chociażby na zakończenie Złotego syna :D
OdpowiedzUsuńZa Zwiadowców chciałabym się zabrać, ale ilość tomów sprawia, że to przedłużam. Wiem, że jeżeli mnie wciągnie to nieważne co mam do zrobienia będę czytać aż skończę :D Pozdrawiam!
Nie czytałam żadnej z książek wymienionych powyżej, ale "Zwiadowców" mam w planach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
http://happy1forever.blogspot.com/
Nie ma to jak wrócić na swojego ulubionego bloga i w pierwszej kolejności zobaczyć genialną książkę. Mam słabość do takich klimatów i czuję, że muszę przeczytać "Nie jestem seryjnym mordercą" :3 A co się tyczy reszty topki to nie dziwi mnie ani obecność Riordana, ani Flanagana :D No i przypomniałaś mi o tym, że muszę przeczytać Red Rising...
OdpowiedzUsuńJakby to ująć ... nic z tego nie znam ! O.o NIC ! o.O ;(
OdpowiedzUsuńMoim numerem jeden 2015 jest zdecydowanie Cień Wiatru oraz pozostałe części z serii. Nieziemski klimat i styl pisania. Zawsze polecam, gdy ktoś ze znajomych chce ode mnie coś pożyczyć :D
OdpowiedzUsuń+ zapraszam na mojego bloga: KLIK Co prawda dopiero zaczynam, więc są na nim dopiero 2 posty, ale już niedługo pojawią się na nim m.in. recenzje książek, więc zapraszam!
Przyznam, że czytałam tylko Red Rising ale również uwielbiam tę trylogię. Niedługo zabieram się za czytanie ostatniej części i już nie mogę się doczekać, aż poznam zakończenie ;)
OdpowiedzUsuńHmmm tego nie czytałam, tego też nie i tego oraz Zwiadowców też nie! Porażka życiowa! Ohhh właśnie mi uświadomiłaś, że mam dużo książek do przeczytania! XD
OdpowiedzUsuńBuziaki! :*