Przejdź do:

23 mar 2017

Refleksje czytelnicze #18: Wydawnictwa


Witam, witam!
Dzisiaj coś, o czym można dłuuuugo dyskutować wśród blogerów i osób czytających książki. Mowa o wydawnictwach. Jedne kochamy, popularność drugich na rynku nas zadziwia, ale przecież wydają to, co kochamy - książki! A chyba każdy uwielbia ładnie wydane powieści.
Dzisiejszy post nie ogranicza się do typowych refleksji Kitty, ponieważ poprosiłam o pomoc dziewczyny z MM :) Zadałam im te same pytania poprzez Formularz Google, które zaraz pojawią się w poście, więc będziecie mogli poznać także ich odpowiedzi :) Od większości z nich mam też pozwolenie na cytowanie ich wypowiedzi, więc będzie ciekawie ^^

PS. Ja prosiłam o jedno wydawnictwo, ale ankietowani podawali po kilka - liczyłam więc każdy głos na każdą książkę :P Ogółem ankietowanych było 14 osób. Do większości pytań nie podawałam opcji - każdy pisał odpowiedź sam, a nie zaznaczał jedną z wielu.

Jakiego wydawnictwa książki czytasz najczęściej? (jeśli możesz, podaj ich liczbę)
Osobiście po prostu zerknęłam na etykietki blogowe i tak oto otrzymałam taką moją TOP 3: Fabryka Słów (ok. 32), Jaguar (ok.24), SQN (ok. 19). Wartości są około, bo wiadomo, że czasami etykietuję mini recenzje, a w nich mogą być dwie książki tego samego wydawnictwa :)
Fabryka wydaje dużo książek w moich klimatach, czyli quasi-średniowiecze, akcje etc. Towarzyszy mi w sumie od zawsze jako wydawnictwo. Ilość książek od Jaguara to, nie licząc wszystkich książek Flanagan, ok. 4 :D Pozostawię to więc bez komentarza. Z SQN współpracuję, ale także uwielbiam ich książki <3
Wśród ankietowanych największą popularnością cieszą się Jaguar (4 osoby wymieniły wydawnictwo, jedna sprecyzowała, że jest to ok. 15 książek) oraz Otwarte/Moondrive (4 osoby wymieniły wydawnictwo, dwie osoby sprecyzowały i było to 20 oraz ok. 10 książek).  Po dwa głosy otrzymały: Galeria Książki, SQN, Feeria/Feeria Young (z doprecyzowaniem od jednej osoby, że to ok. 20 książek) oraz Uroboros. Poza nimi, z jednym głosem zawitały do ankiety także Filia (z doprecyzowaniem, że 5 książek), Dolnośląskie oraz Czwarta Strona i IUVI.

Jakie wydawnictwo według ciebie najbardziej przykłada się do wydań książek?
Osobiście uważam, że SQN! Naprawdę na tyle przeczytanych książek dopiero ostatnio znalazłam pewien błąd, którego nie mogłam podarować i napisałam do wydawnictwa, ale poza tym mają przepiękne okładki, strony się nie rwą, a korekta jest cudowna <3 Pochwalić mogę także wydawnictwo IUVI, z którym od niedawna współpracuję i jeszcze się nie zawiodłam na ich wydaniach.
Według ankietowanych największe uznanie zdobyło wydawnictwo SQN liczbą 7 głosów! Według mnie na 14 ankietowanych to naprawdę prawdziwa pochwała, skoro aż połowa z nich wymieniła książki tego wydawnictwa! Media Rodzina i IUVI zdobyły po jednym głosie, a Czarna owca, Czwarta Strona, Filia, Feeria, Galeria Książki, Jaguar, Otwarte i Uroboros po jednym. Jednak według mnie w ogóle znalezienie się w tej ankiecie można uznać za sukces :)

Czy czytujesz mniej znane wydawnictwa?
Osobiście - zdarza się. W moich etykietkach możecie zobaczyć np. Dreams, Skrzata etc. Nie odstraszają mnie nieznane w szerokim gronie wydawnictwa, ponieważ sądzę, że też mogą wydać coś wartościowego :)
Według ankietowanych: 35,7% odpowiedziało, że nie sięga po książki takich wydawnictw, a 64,3% - że owszem :)

Czy czytasz książki wydane własnym sumptem?
Osobiście staram się nie. 
Według ankietowanych: 64,3% nie czyta takich książek, zaś 35,7% - tak.

Co sądzisz o takich wydaniach?
Osobiście rozumiem zachowanie praw autorskich, ale to można negocjować z wydawnictwem i dołożyć więcej kasy. Za to wydawanie książki samemu oznacza dla mnie, że raczej żadne wydawnictwo nie chciało ponieść ryzyka. Czytałam kilka takich i jednak nie były to arcydzieła.

Odpowiedzi ankietowanych:
Na obrazku są dosłowne wypowiedzi osób, które zezwoliły mi na ich publikację.



Jakie wydawnictwo według ciebie najmniej przykłada się do wydań?
Osobiście uznaję za takie Papierowy Księżyc, choć pod względem treści nawet lubię ich książki. Jednak korekt, brrr. Nigdy nie zapomnę też Zielonej Sowie korekty Zjadaczki Córki Grzechów. Fabryka za to mogłaby bardziej przykładać się do stron (grubsze, plis!) oraz okładek.
Według ankietowanych wydawnictwo Amber powinno schować się w krzaki, ponieważ aż 4 osoby wymieniły je jako nieprzykładające się. Po jednym ostrzeżeniu otrzymały także: Replika, Psychoskok, Fabryka Słów, Jaguar, Pascal, Novae Res, Akurat, Filia, MAG, Zysk i Sk-a oraz Świat Książki.

Jakie wydawnictwo ma według ciebie najlepsze okładki?
Osobiście kocham SQN pod tym względem, ale IUVI i Uroboros też tworzą całkiem ciekawe i miłe dla oka okładki.
Według ankietowanych znów najlepiej wypadło SQN liczbą 4 głosów. Drugie miejsce ilością 3 głosów zajęła Filia, dwie osoby wybrały Otwarte, a po jednym głosie otrzymały Jaguar, Czarna owca, IUVI, Galeria Książki, Urobors i Feeria

A jakie najgorsze?
Osobiście uważam, że okładkowe potworki wypuszcza na rynek Fabryka Słów i choć lubię ich książki to raczej nie posiadać :D
Według ankietowanych znów Amber powinno iść się schować - wymieniły je aż 4 osoby. MAG otrzymał dwa punkty karne, a po jednym CzyTam, Fabryka, Jaguar, Psychoskok, Replika i W.A.B.

Jeśli potrafisz, napisz, jakie jest według ciebie najpiękniejsze wydanie 2016 roku i jakie wydawnictwo je wydało.
Osobiście uważam, że są to Magiczne akta Scotland Yardu wydawnictwa SQN <3 A zazwyczaj nie lubię postaci na okładkach :D
Według ankietowanych było to wydanie Silver od Media Rodzina. Drugie miejsce zajęła Porwana pieśniarka od Galerii Książki, ale wymienione zostały też Osobliwe i cudowne przypadki Avy Lavender (SQN), Epidemia (Feeria), Mechaniczny (SQN), Prawo Mojżesza (Edito), Słowik (Świat Książki).

Jak często zdarza ci się, że wydawnictwo nie kończy serii, którą akurat czytasz?
Osobiście za często... Dałabym tutaj 5... (skala odpowiedzi była 1-5, gdzie 1 to rzadko, a 5 to bardzo często)
Według ankietowanych: Nikt nie zaznaczył 4 ani 5 - zazdroszczę wam! 2 i 3 zaznaczyło po 6 osób, a 1 - dwie osoby.

Jeśli potrafisz, wskaż wydawnictwo, które według ciebie najczęściej nie kończy serii.
Osobiście uważam, że to np. Fabryka, Amber, Mag.
Według ankietowanych powinny się wstydzić Amber i Jaguar, ponieważ zdobyły po 3 głosy. Wspomniane jednym głosem zostały także Akapit Press, Fabryka, Literacki Egmont, Mag, Prószyński i Sk-a.

Jakie wydawnictwo według ciebie ma najlepszy kontakt z czytelnikami wykorzystując media takiej, jak FB czy Instagram?
Osobiście uważam, że to Jaguar. Co wchodzę na FB to tam jakieś zdjęcia, konkursy czy choćby zwykłe pytania do czytelników i fanów fanpage :)
Według ankietowanych najlepszy kontakt z czytelnikami ma SQN (6 głosów), a zaraz za nim plasuje się Otwarte/Moondrive (5 głosów). Wydawnictwo IUVI zostało wymienione 2 razy, a Jaguar, Czwarta Strona i Uroboros po razie :)

Co sądzisz o ponownych wydaniach z nowymi okładkami?
Osobiście, o ile jest nakład starych, wydawnictwo nie powinno tego robić. Zbieranie serii z różnymi okładkami nie jest fajne...

Odpowiedzi ankietowanych:
Na obrazku są dosłowne wypowiedzi osób, które zezwoliły mi na ich publikację.



Jeśli współpracujesz z jakimś wydawnictwem, co sądzisz o tych współpracach?
Osobiście jestem zadowolona z podjętych współprac, ale pana Oskara z SQN nikt nie pobije :)

Odpowiedzi ankietowanych:
Na obrazku są dosłowne wypowiedzi osób, które zezwoliły mi na ich publikację.



Lubisz kiedy wydawnictwo organizuje konkursy i BT czy organizacją według ciebie powinni zajmować się blogerzy, a wydawnictwo pozostać tylko sponsorem?
Osobiście jestem zaskoczona wynikami, które zobaczycie poniżej. Ja lubię, kiedy to wydawnictwo organizuje konkursy i BT ;)
Według ankietowanych: aż 58,3% uważa, że to blogerzy powinni organizować konkursy, natomiast 41,7% podziela moje zdanie.

Które wydawnictwo kojarzy ci się najlepiej z przedstawionych poniżej?
Osobiście SQN. 
Według ankietowanych: <można było zaznaczyć tylko jedno>
  • Sine Qua Non (7 głosów - 50%)
  • Otwarte (2 głosy - 14,3%)
  • Czarna Owca (1 głos - 7,1%)
  • IUVI (1 głos - 7,1%)
  • Media Rodzina (1 głos - 7,1%)
  • Papierowy Księżyc (1 głos - 7,1%)
  • Literackie (1 głos - 7,1%)
  • Jaguar
  • Fabryka Słów
  • Galeria Książki
  • Albatros
  • Zysk i Sk-a
  • Kobiece
  • Videograf
  • Dolnośląskie

Lubisz, kiedy wydawnictwo skupia się wokół jednego gatunku czy wydaje książki z wielu gatunków?
Osobiście lubię, kiedy wydaje jeden gatunek i jest nim fantasy <3
Według ankietowanych: 92,9% woli, kiedy wydawnictwo jest wielogatunkowe, a 7,1% - skupienie się na jednym gatunku

I jak podobał wam się taki post? :) Jakie jest wasze zdanie? :D Oczekuję dyskusji w komentarzach! :D

33 komentarze:

  1. SQN - mają przepięknie wydane książki, póki co miałam dwie w rękach jako żywe dowody, ale z tego co widziałam na blogach to są to małe dzieła sztuki, ostatnio Zakazane życzenie podbiło blogosferę.
    Mnie podobają się (w większości) okładki z Novae Res, zdarzają się wyjątki jak "Pamiętnik diabła" ale generalnie jakoś takie w moim klimacie:)
    fajny post:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, choć Zakazane życzenie w realu według mnie wygląda ciut tandetnie z tym złotkiem :P

      Usuń
  2. Czyli SQN przoduje w większości kategorii :D Ale w sumie, trudno się dziwić, naprawdę przykładają się do wydawania książek, literówki zdarzają się sporadycznie, no i kontakt jest bardzo miły! Ja przeczytałam 23 książki od wydawnictwa Jaguar, ale gdyby odliczyć Zwiadowców i Drużynę, to też niewiele by tego zostało :P Ja tam lubię, kiedy wydawnictwo wydaje książki różnych gatunków, łatwiej mi wtedy znaleźć coś dla siebie z ich oferty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha, u mnie Jaguar to też głównie Zwiadowcy i Drużyna :D
      Ja i tak czytam głównie fantasy, więc mi bez różnicy :D

      Usuń
  3. Lubie czytać i co raz cześciej kupuje ksiązki, ale powiem szczerze, że nie zwracam uwagi na wydawnictwo.. nie wiem czy popełniam błąd czy też nie. Mnie osobiście książka musi zaciekawić opisem (z tyłu okładki) albo na stronie, na której chcę kupić oraz okładką. Ewentualnie te polecone przez kogoś. A w wydawnictwach mało co się orientuję :o

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie ja póki nie założyłam bloga, też nie zwracałam :D

      Usuń
  4. Bardzo ciekawe zestawienie. Powiem szczerze, że nigdy nie zwracałam zbyt wielkiej uwagi na wydawnictwo. Jeśli trafiałam na książkę, która mnie zainteresowała, po prostu czytałam ją :-) Nie raz wkurzałam się, bo seria którą czytałam została wstrzymana w połowie. No ale cóż, jest tyle do przeczytania... Po pewnym czasie żale są jakby mniejsze ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, ja czytam po prostu kontynuację po ang, jeśli bardzo chcę ją poznać :D

      Usuń
  5. Cieszę się, że wzięłam udział w ankiecie. Zgadzam sie z wynikami większości, a co do wypowiedzi o współpracach z blogerami to święte słowa tam są! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pan Oskar <3
      Też się cieszę, że wzięłaś udział <3

      Usuń
  6. Świetny post! Podzielam większość Twoich opinii :) Jeśli chodzi o Amber, to nawet nie sięgam po ich książki, bo nie ma sensu wciągać się w serię, która nigdy nie zostanie dokończona:/ W 100% zgadzam się co do pana Oskara, jest przemiłym człowiekiem i współpraca z SQN to dla mnie sama przyjemność :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciekawe pytania i odpowiedzi. Ja nie patrzę z reguły na wydawnictwo, po prostu patrzę na książkę XD

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hm, ale wiesz, to zraża, jak wiesz, że np. to czy to ma słabą korektę :P

      Usuń
    2. Ale jeśli chcesz przeczytać daną książkę to lecisz po książkę a nie po to, że wydawnictwo ma nową nowość

      Usuń
    3. Niby tak, ale do Fabryki, choć lubię ich książki, jestem zrażona przez korektę i już jestem z ich książkami ostrożniejsza :P

      Usuń
  8. Faktycznie, aż dziwne te wyniki dotyczące konkurów - dla mnie to nie ma większego znaczenia, czy to blog, czy wydawnictwo organizuje konkurs :) W blogowym tylko łatwiej jest wygrać.
    Hmm, ale Fabryka przykłada się do okładek - tyle, że mają swój styl wypracowany, który niekoniecznie każdemu odpowiada. Dla mnie zwykle ich książki wyglądają tak średnio dość :D Nic im do zarzucenia niby nie mam, ale mało która mnie zachwyca. No może poza jednym z wydań Pana Lodowego Ogrodu :D
    Szczerze mówiąc, o Jaguarze w ogóle "pierwsze słyszę" - nigdy nic od nich nie miałam materialnie w ręku chyba (Zwiadowcy - jako e-book).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale tam nie chodziło o przykładanie się tylko wygląd :P Według mnie niektóre okładki są wręcz odstraszające od nich :P

      Usuń
  9. Dziękuję za możliwość wzięcia udziału w ankiecie :D Jak widać SQN nie ma sobie równych! Za to Amber to moim zdaniem, z niektórymi książkami - porażka :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się cieszę, że tak chętnie odpowiadałyście :)

      Usuń
  10. W niektórych pytaniach to już nie pamiętam, co odpowiadałam XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarza się :D Też bym chyba nie pamiętała wszystkiego :P

      Usuń
  11. Moimi ulubionymi wydawnictwami są: SQN, Prószyński i S-ka oraz Albatros. Niestety na kontynuacje Albatrosa trzeba dłuuuugo czekać, czego nie można zarzucić SQN - oni naprawdę szybko wydają kontynuacje, kilka miesięcy po premierach amerykańskich!Bardzo ciekawy post ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Sine Qua Non bardzo lubię, ale to widać z ankiety! Natomiast coraz więcej czytam z Czwartej strony... hhhm, czyżby miłość do Remigiusza?

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiadałam w tej ankiecie i nie mam nic do dodania chyba. :D

    OdpowiedzUsuń
  14. SQN ma piękne okładki - "Mechaniczny" i "Powstanie" cuda! Aczkolwiek ja w tej kategorii na pewno postawiłabym na Maga - "Cesarz ośmiu wysp", "Szóstka wron" oraz wszystkie Sandersony są wspaniale wydane i do tego często wydają w twardej oprawie, co bardzo cenie :)
    Filia też ma ładne projekty okładek :)
    A książki Amber to koszmarki.
    Jeśli chodzi o niedokończone serie, to sporo takich było i w tym przypadku postawiłabym na wydawnictwa: Amber (nie dokończyli "BZRK" Granta, "Paranormalności" White, "Prochów" Ilsa J. Bick), Prószyński i S-ka ("Chemiczne światy" DeStefano, "Dobrani" Condie, "Anna we krwi" Blake), Jaguar ("Partials" Wellsa, "Ocaleni" Pfeffer), Feeria Young ("Niezwyciężona" Rutkoski). Niestety miałam pecha i często trafiałam na takie serie, które później nie były do końca wydawane :/
    Bardzo ciekawy post :)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam tego pecha często :(
      Mag ma niezłe okładki :)

      Usuń
  15. Cieszę się, że taki post powstał - byłam bardzo ciekawa wyników ankiety. Tak naprawdę nie pamiętam większości swoich wyborów xd, ale to dlatego, że trudno mi było za każdym razem wybrać jedno wydawnictwo. W sumie nie dziwię się, że SQN wiedzie prym, bo to solidne wydawnictwo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie to nie dziwi :D
      No ciężko wybrać jedno, ale w sumie nie napisałam, że to obowiązkowe :P

      Usuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.