Podsumowanie września

Hejo! Dzisiaj miała być co prawda recenzja Korony w mroku, ale tylko dlatego, że zapomniałam o podsumowaniu :D Oluś jednak mi o nim przypomniała, a więc recenzja pojawi się jutro :) 

Nie mam też czasu zrzucić postępów z wyzwań, tym bardziej, że nadal nie opublikowała recenzji, więc ja nie wiem, kiedy tego dokonam... 

Co działo się u mnie we wrześniu poza przeczytaniem książek, które zaraz wam przedstawię?

W sumie niewiele - nadal nie skończył się remont, ale to już ostateczne poprawki i czekanie na meble do łazienki, a potem czeka nas sprzątanie ostateczne. 29 wrześnie byłam też na imprezie firmowej w teatrze Sabat na spektaklu Rewia forever. Zastanawiałam się nad osobnym postem, ale ostatecznie to sobie odpuściłam. Mogę powiedzieć tylko tyle, że sama idea kolacji połączonej ze spektaklem jest interesująca, choć nie cały repertuar mi się podobał, a muzyka do dancingu... No cóż, nadawała się tylko dla par albo do tuptania w miejscu... W samym spektaklu podobały mi się najbardziej podniebne akrobacje na kole i szarfach, piosenka, gdy tańczyło dwoje kochanków - to było takie pięknie <3 - oraz parodia Dody.  Zupełnie nie podobała mi się za to podróba Lady Gagi, ponieważ aktorka nie miała do tego odpowiedniego głosu i strasznie odbiegało to od oryginału.

Poza tym we wrześniu raczej starałam się reanimować bloga, myślałam nad urodzinowym postem oraz planowałam imprezę dwudziestkową, która odbędzie się w sobotę (także od piątku raczej zniknę z blogosfery aż do poniedziałku :D). Spotkałam się też z Kaludią z bloga Z książką do łóżka, ponieważ pracujemy w budynkach obok siebie :)

Dodatkowo, co z pewnością zauważył każdy bywalec, zmieniłam szablon Biblioteczki :)

Książkowo wrzesień przedstawia się następująco....

Przeczytane książki:

• Podróżniczka (427) [Uroboros]
• Szamanka od umarlaków (416) [Uroboros]
• Baranek (530)
• Paragraf 5 (312) [BT]
• Siła niższa (376)
• Zdrada (408)
• Korona w mroku (495) [Uroboros]

Ilość przeczytanych książek: 7

Ilość przeczytanych stron: 2946 (ok. 99 str/dzień)

Najlepsza książka: Zdrada/ Szamanka od umarlaków

Najgorsza książka: Paragraf 5

A co w październiku? Moja dwudziestka, wprowadzka faceta, generalne poremontowe porządki, doprowadzenie bloga do stanu doskonałości (opublikowanie zaległych recenzji, poprawienie zakładki z recenzjami chronologicznymi, ponieważ tego nie uzupełniałam, ogarnięcie waszych postępów w ABC). Dodatkowo chcę w końcu zacząć wyczytywać swoje książki.

Z planów czytelniczych na pewno będę kończyć serię Szklany tron, obecnie jestem w trakcie Rekonstrukcji  K. Bieleckiego, poza tym na pewno planuję czytać to, co zalega mi na półce, ale nie mam jakichś sprecyzowanych planów. 

A jak wam minął wrzesień i jakie macie plany na październik? :)