Opis:
Głuchoniemy Kamyk ‒ pseudonim Smoczy Jeździec, Nocny Śpiewak porośnięty długą sierścią, Jagoda albinoska ‒ każdy boryka się z własną niedoskonałością, ucieka przeznaczeniu i szuka indywidualnej drogi. Bohaterowie są obdarzeni magicznym talentem, jednak muszą za swoje uzdolnienia zapłacić kalectwem. To książka o dorastaniu, przyjaźni i szukaniu drogi w świecie.
Opinia:
Styl pani Białołęckiej pochłonął mnie od pierwszej strony. Genialnie buduje ona napięcie, intrygująco zastępuje wulgaryzmy słowami lżejszymi (w końcu to literatura typowo młodzieżowa) oraz wzrusza i bawi. Dialogi nie są ani trochę sztuczne czy wymuszone, a opisy czyta się z przyjemnością.
Książka została podzielona na trzy części. Pierwsza z nich ma miejsce w okresie wojny białych z czarnymi. Poznajemy losy Białego Rogu, chłopca obdarzonego darem Iluzji. Zostajemy także wprowadzeni w realia świata, rządzące w nim prawa oraz strukturę magii. Ta część trwa najkrócej, ale ma w sobie najwięcej grozy, ponieważ Biały Róg wraz z rodziną mieszkają w pobliżu linii frontu. Druga część powieści ma miejsce 100 lat później i dotyczy chłopca, którego los potraktował okrutnie - wychował się on bowiem w cyrku bity i poniewierany przez właściciela. Na szczęście trafia w bardziej troskliwe ręce, a dalej śledzimy jego pobyt w siedzibie Kręgu. Przyznam szczerze, że nagłe urwanie losów Śpiewaka strasznie mnie zasmuciło, ponieważ bardzo chciałabym się dowiedzieć, co miało miejsce dalej! Osiem lat później poznajemy natomiast Kamyka, głuchoniemego chłopca, który tworzy Iluzje, ale niedoskonałe, ponieważ nie zna dźwięków. Wrodzona ambicja pcha go do znalezienia Stworzyciela, który podjąłby się reperacji ułomności (jak sam ją nazywa). Wplątuje się przez to w niezwykłą przygodę - poznaje bowiem smoka. To Kamykowi towarzyszymy najdłużej, przywiązując się do niego oraz bliskich mu osób czy stworzeń. Wszystkie trzy opowieści ukazują nam świat, gdzie magowie stanowią integralną część społeczeństwa, są szanowani i nietykalni. Ciekawe są talenty, które wymyśliła pani Ewa - na kartach powieści poznamy Mówców, Tkaczy Iluzji, Stworzycieli czy Wędrowców. Zakończenie natomiast wręcz wymusza sięgnięcie po tom kolejny!
Wkrótce zorientowała się, że nigdy nie widział od środka zwyczajnego domu, gdzie żyli obok siebie rodzice, dzieci i dziadkowie. Nie bawił się z innymi dziećmi. [...] W jego pojęciu miłość była okazywaniem czułości, do której tęsknił; na sprawy ciała znał parę wulgarnych określeń i były one według niego całkiem oddzielone od uczuć.
W pierwszej części najbardziej poruszyła mnie postać Koziołka. Był to młodszy brat Tkacza Iluzji, który pomimo młodego wieku wykazywał się niespotykaną odwagą. Sam Biały Róg zmuszony był podejmować decyzje trudne (niekiedy przez swoje kalectwo), ale to nadawało jego postaci bardzo ludzkiego wyrazu. Sto lat później, gdy nie towarzyszy nam już groza wojny, spotykamy się ze zwyczajnym ludzkim okrucieństwem. Nocny Śpiewak to postać zdecydowanie dziwna i unikalna. Dziecko, które zostało wychowane w przeświadczeniu, że jest psem - to straszne! A wszystko przez mutację. Mały nie potrafi odnaleźć się w świecie ludzi, autorka genialnie oddaje jego nieufność. Nie przechodzi on nagłej i niezwykłej metamorfozy, a jego niektóre myśli wzruszają człowieka, by po chwili rozbawić. W tej historii poznajemy także Różę, prostytutkę, która okazała chłopcu wielkie serce. To zdecydowanie moja ulubiona postać żeńska w tej powieści! Mija kolejnych osiem lat (mam nadzieję, że w kolejnym tomie poznam dalsze losy Śpiewaka), a my poznajemy inną historię, choć podobną. Tym razem jednak te dwie opowieści łączy postać Wiatru, który pojawia się także w otoczeniu poprzednich bohaterów. To przybysz z daleka, mistrz Iluzji z niezwykłym poczuciem humoru. Nie on jest jednak najważniejszy, a Kamyk. Chłopiec chciałby poznawać świat, zostać mistrzem, ale nie wierzy, że kiedykolwiek będzie to możliwe przez to, że nie słyszy oraz nie mówi. Poznaje jednak Pożeracza, smoka, który został najgenialniejszą postacią tej książki. Stworzenie to zupełnie inaczej pojmuje nasz świat, moralność, a jednocześnie chciałoby być bardziej ludzkie, bo monotonne życie smoka wydaje mu się nużące. Aby nie zapisać was na śmierć, na koniec tego akapitu napiszę tylko, że autorka przedstawia nam niewiarygodny wachlarz charakterów i postaw, a każdy z bohaterów potrafi zapaść w pamięć.
Te trzy historie, choć dzielą je lata, opowiadają o podobnych chłopcach - obdarzonych potężnym talentem, ale dotkniętych jakimś rodzajem kalectwa lub mutacji, które stanowią zapłatę za dar. To także opowieści o dojrzewaniu i poznawaniu świata, wyjściu z poprzedniej sytuacji i próbie odnalezienia się w nowej. To historia dla młodzieży o młodzieży - o stawiającym czoła wrogowi Białym Rogu, który chroni swojego brata, o Śpiewaku doświadczonym przez los, ale wreszcie znajdującym ludzi, którym może zaufać, o Kamyku znajdującym prawdziwego przyjaciela w stworzeniu, po którym na pewno by się tego nie spodziewał. Nie mogę doczekać się już kontynuacji tych opowieści i mam nadzieję, że połączą się w cudowną jedną całość, aby jeszcze bardziej wciągnąć mnie w niezwykły świat wykreowany przez panią Ewę.
Wyzwania: ABC Czytania, Olimpiada Czytelnicza, Kitty's Reading Challenge, Czytam, bo polskie
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Jaguar.
A więc wznowili ten cykl. I słyszałam, że ma wyjść ostatni tom, na który fani czekają lata. Jeśli to prawda, to chyba kupię sobie całą serię, chociaż ta nowa okładka wygląda jak z przeciętnej młodzieżówki, a to przecież bardzo wartościowa książka.
OdpowiedzUsuńooo tak, zdecydowanie - spojrzałam i od razu myślę sobie, że ot, to taka młodzieżówka na oko xD
UsuńMi bardziej podobają się obecne okładki niż poprzednie, a książki zdecydowanie nie są przeciętne! ;D
UsuńKolejny cykl, który może mi się spodobać. Nie wiem kiedy ja to wszystko przeczytam. :D
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, kiedy przeczytam to, co mnie interesuje :D
UsuńMimo, że jakoś książka nie wywołała u mnie tego syndromu "muszę to mieć", to może w bliżej nieokreślonej przyszłości poznam się z całym cyklem bliżej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oby oby, bo jest super <3
UsuńJestem ciekawa tego cyklu. To coś w moim stylu. Może dam mu szansę w przyszłości.
OdpowiedzUsuńOoo, super, a dziś wpadła recenzja tomu drugiego :)
UsuńWłaśnie czytam, ale przyznam, że ciężko mi idzie.
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńNie wiem :D
OdpowiedzUsuńJak znajdę trochę czasu to może się skuszę, ale to jak nie zapomnę :D Na razie parcia fest nie mam na te książkę, wiec zobaczymy ;p
Szkoda, bo jest mega :(
UsuńMimo iż to młodzieżowa książka czuję, że mogłaby mi się spodobać. Z Twojej recenzji wynika, że niesie jakiś przekaz i intryguje. Zastanowię się nad nią :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie polecam się z nią zapoznać! :D
UsuńPo takiej okładce raczej podziękuję :D
OdpowiedzUsuńOj tam, ale książki się nie ocenia po okładce xD
UsuńCzyli... mogę podrzucić bratu? :D
OdpowiedzUsuńKoniecznie! :)
UsuńMam ochotę na ten cykl :D Ogólnie bohaterowie mają śmieszne imiona xD
OdpowiedzUsuń