Przeczytane książki:
- Dom Wschodzącego Słońca (396) [SQN] *7/10*
- Krwiopijcy (424) *8/10*
- Ksin na Bagnach Czasu (318) *6/10*
- Sigrid (461) *9/10*
- Biały kruk (368) [Kobiece] *8/10*
- Radykalni. Rebelia (381) [Videograf] *9/10*
- Zakon Rozbitej Soczewki (287) [IUVI] *9/10*
- Król Kier (357) [Czwarta Strona] *7/10*
- Wieża Świtu (843) [Uroboros] *10/10*
Ilość przeczytanych książek: 9
Ilość przeczytanych stron: 3835 (ok. 873 str/dzień)
Najlepsza książka: Wieża Świtu
Najgorsza książka: Ksin na Bagnach Czasu
Kiedy ja to wszystko czytam? Nie mam pojęcia! Ostatnio mam mniejszą ochotę na czytanie i nawet te po 300 stron potrafię rozciągać na 3 dni. Poza tym kupiłam sobie kolorowanki w koty i... To też pochłania bardzo dużo czasu :) Na szczęście poza Ksinem nie trafiła mi się kiepska książka (oceniłam go wyżej, ponieważ czytałam bez znajomości poprzednich tomów).
Kwiecień to miesiąc, gdy wszystko się posypało - mój telefon, mój samochód. Poza tym większość miesiąca chodziłam na pierwsze zmiany i jestem niezwykle zmęczona. Na szczęście telefon leci do wymiany, co poskutkuje większą ilością zdjęć na fanpage, bo wreszcie będę miała normalny aparat oraz założę snapa, jupi! (Lubię Windows Phone, ale przez niektóre funkcje już trafia mnie szlag). Autko powinno zostać reanimowane w przyszłym tygodniu, więc mam nadzieję, że wszystko się uda.
Kwiecień to także miesiąc podejmowania decyzji o przeprowadzce do Warszawy. Szybszy dojazd do pracy to zawsze więcej czasu na książki :) Najpewniej wydarzy się to dopiero w czerwcu, ale to zawsze bliżej niż dalej.
A maj... Och, to będzie okres! Targi książki, przyjazd Oluś do mnie na cały weekend, a dodatkowo prezent, jaki sprawiłam Misiowi na 21. urodzinki - skok na bungee we dwoje <3 Zapowiada się pełen emocji miesiąc
A jak kwiecień minął wam? Co zamierzacie w maju? :)
Kiedy ja to wszystko czytam? Nie mam pojęcia! Ostatnio mam mniejszą ochotę na czytanie i nawet te po 300 stron potrafię rozciągać na 3 dni. Poza tym kupiłam sobie kolorowanki w koty i... To też pochłania bardzo dużo czasu :) Na szczęście poza Ksinem nie trafiła mi się kiepska książka (oceniłam go wyżej, ponieważ czytałam bez znajomości poprzednich tomów).
Kwiecień to miesiąc, gdy wszystko się posypało - mój telefon, mój samochód. Poza tym większość miesiąca chodziłam na pierwsze zmiany i jestem niezwykle zmęczona. Na szczęście telefon leci do wymiany, co poskutkuje większą ilością zdjęć na fanpage, bo wreszcie będę miała normalny aparat oraz założę snapa, jupi! (Lubię Windows Phone, ale przez niektóre funkcje już trafia mnie szlag). Autko powinno zostać reanimowane w przyszłym tygodniu, więc mam nadzieję, że wszystko się uda.
Kwiecień to także miesiąc podejmowania decyzji o przeprowadzce do Warszawy. Szybszy dojazd do pracy to zawsze więcej czasu na książki :) Najpewniej wydarzy się to dopiero w czerwcu, ale to zawsze bliżej niż dalej.
A maj... Och, to będzie okres! Targi książki, przyjazd Oluś do mnie na cały weekend, a dodatkowo prezent, jaki sprawiłam Misiowi na 21. urodzinki - skok na bungee we dwoje <3 Zapowiada się pełen emocji miesiąc
A jak kwiecień minął wam? Co zamierzacie w maju? :)
Zazdroszczę tylu przeczytanych książek. U mnie zaczęło się dobrze, ale zatrzymałam się w połowie miesiąca :/
OdpowiedzUsuńTo oby maj był lepszy :)
UsuńBardzo ładny wynik :) ja się sobie dziwię, że czytam po kilka książek w tygodniu, kiedy pracuję od 7 do 21 :D dla mnie kwiecień to też miesiąc podejmowania decyzji, albowiem stwierdziłam, że trzeba zmienić pracę, skoro mnie wkur... No i podjęłam decyzję, przyjęłam propozycje ale zmiana nastąpi dopiero albo w lipcu albo we wrześniu :c
OdpowiedzUsuńOby maj był lepszy!
Http://whothatgirl.blogspot.com
Ojej, to gdzież ty pracujesz, że po tyle godzin? :D
UsuńOh, to powodzenia w zmianie pracy! :)
Świetny wynik. U mnie kwiecień nie był tak owocny, ale ciągle wypadały mi jakieś sprawy. Ojej, skok na bungee - czekam na jakieś relacje, jak było. Ja zawsze chciałam skoczyć ze spadochronem. Z mężem mieliśmy nawet w planach zrobić to po ślubie, ale wybraliśmy wyjazd na tydzień na Gran Canarię. :)
OdpowiedzUsuńRelacja będzie musiała poczekać, bo niestety go przełożyli :(
UsuńTeż bym wolała Gran Canarię :D
Gratuluję wyniku! Nie pamiętam już kiedy udało mi się przeczytać tyle książek. :D Szkoda, że kwiecień nie był dla Ciebie lepszy, ale oby maj był. Widzę, że będzie ciekawy. ;)
OdpowiedzUsuńNo niestety już o jedno wydarzenie mniej, ale się nie zrażam :D
UsuńHaha, chciałabym mieć aż tyle zapału do czytania, co ty. Moje gusta nie pozwalają mi niestety tknąć żadnej książki, dopóki nie uznam, że coś bardzo szczególnego mnie do niej przyciągnęło XD
OdpowiedzUsuńHaahha, ja testuję wszystko, co mnie zaciekawi :D
UsuńMnie w maju czeka wycieczka do Warszawy, związana z fantastyką, chociaż nie powiem - stresuje się tym trochę, bo jadę i wracam od razu XD Poza tym maj w tym roku oznacza Pyrkon: na pewno będę na koncercie muzyki z Wiedźmina, co będzie cudowne <3 No i na pewno wiele fajnych prelekcji wpadnie <3
OdpowiedzUsuńOluś tak rok temu na WTK była, że przyjechała i wracała jednego dnia :D
UsuńPiękny wynik, ja przeczytałem tylko sześć książek i jedno opowiadanie ze świata "Metro 2033"
OdpowiedzUsuńŻyczę by twój maj był równie udany jak kwiecień ;)
Pozdrawiam
Tobie też życzę udanego maja i abyś zapoznał się z Alcatrazem :)
UsuńKwiecień był dość męczącym miesiącem, teraz już raczej będzie tylko spokojniej, bo coraz bliżej do wakacji. :P
OdpowiedzUsuńKto ma wakacje, ten ma :D
UsuńPiękne plany na maj! Trochę zazdroszczę skoku na bungee, a z drugiej strony chyba jeszcze nie dorosłam do takiej decyzji, choć trochę mi się to marzy :D
OdpowiedzUsuńMi się mniej marzy, raczej Misiowi :D
UsuńGratuluję wyniku! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie ♥♥
Nie oceniam po okładkach
Dziękuję :D
UsuńPodziwiam za ten skok na bungee. Ja bym nie potrafiła XD A ja wciąż nie wiem czy jadę na targi czy nie :(
OdpowiedzUsuńJa też nie wiem, czy będę potrafiła :D
UsuńSporo książek udało ci się przeczytać! Jestem ciekawa Króla Kier
OdpowiedzUsuńOby wszystkie plany się udały i były najlepszymi wspomnieniami!
POCZYTAJ ZE MNĄ
Polecam, choć drugi tom już trochę gorszy... Ciekawa jestem, jak wypadnie trzeci :)
UsuńŚwietny wynik :) ja w maju jestem totalnie nastawiona na czytanie 💕
OdpowiedzUsuńJa raczej na wydarzenia :D
UsuńJa przeczytałam 6 i jak na mnie to niezły wynik :D Na maj mam małe plany, na majówkę przeczytam niewiele. Za to planuję jakieś małe zakupy książkowe :)
OdpowiedzUsuńTo udanych zakupów :)
UsuńGratuluję wyniku, ja swoich nie liczyłam :D życzę zaczytanego maja :***
OdpowiedzUsuńBook Beast Blog
Ja lubię mieć nad tym kontrolę :)
UsuńNiezły wynik :). Przyznam szczerze, że przestałam rejestrować, ile przeczytałam w danym miesiącu, ale kiedy spojrzałam na Lubimy Czytać, zdziwiłam się - 47 książek w tym roku :O! I pomyśleć, że kiedyś nawet nie przeczytałam tyle w ciągu całego roku :P.
OdpowiedzUsuńOoo, to ładny wynik! :)
UsuńGratuluję wyniku :) Mój samochód w kwietniu też postanowił się poddać. Co prawda jeździ po pobycie u mechanika, ale czuję że to jego ostatki :D Tylko teraz wykombinować miliony na nową furę i będę zadowolona. Szykuje ci się intensywny maj :) Ja na targach ponownie nie będę niestety :( Zazdroszczę skoku na bungee. Od lat mi się marzy, jednak wątpię czy by mnie dopuścili, przez problemy z sercem :( Ale nie tracę nadziei :)
OdpowiedzUsuńUdanego i zaczytanego maja! :)
Mój jeszcze nie wrócił od mechanika :(
UsuńOby udało ci się kiedyś skoczyć :)
Skok na bungee?! WOW! Ja z kolei myślałam, żeby mojemu na urodziny w czerwcu załatwić sesję u znajomej tatuażystki w studio, w którym pracuje. ;)
OdpowiedzUsuńCo do książek, niezły wynik jak na ciebie. ;P I ja niestety też miałam kwiecień taki sobie, zmieniłam pracę i musiałam jeszcze wcześniej wstawać, ale za to nie wracam aż tak późno do domu jak w poprzednim przypadku...
Zazdroszczę Wam Targów i już Wam życzę udanej zabawy. :*
Ja nie wiem, kiedy zrobię drugi tatuaż :D
UsuńNo to dobrze, a gdzie teraz pracujesz? :)
Dzięki :)
OdpowiedzUsuńTen moment kiedy Kitty pisze "Ostatnio nie mam ochoty na czytanie", a i tak ma zaliczone po 9 książek w miesiącu... xD
OdpowiedzUsuńGratulacje!