Akcję ogarniania grudniowych zaległości już rozpoczęłam, ale raczej bardziej odczuwalne będzie to jutro :D Na pewno możecie się spodziewać: podsumowania ABC Czytania (którego w tym roku nie będę już prowadziła), ogarnięcia zakładki z chronologicznymi recenzjami oraz aktywności na waszych blogach.
Od połowy stycznia zamierzam też wziąć się za zmianę postaci Biblioteczki. Po pierwsze motylki w tle już mnie dobijają, więc będzie to zmiana graficzna. Po drugie nie mam już tyle czasu na pisanie i publikowanie, więc wprowadzę chyba 3 dni w tygodniu, kiedy będą posty i dwa dni, kiedy będę u was. Po trzecie, co praktykuję już od jakiegoś czasu, wchodzę jedynie do osób, które są aktywne u mnie. Na więcej nie mam czasu (bo jest was naprawdę dużo <3), a poza tym łatwiej kliknąć mi w link, który przenosi mnie do odpowiedniego postu. Jak wiecie, moderuję komentarze i mogłoby ich być chyba z 10% więcej, ale usuwam reklamy, spam i wszystkie te "super post", "o też czytałam (i nic więcej". Nie potrzebuję statystyk, a czegoś, na co mogę wam odpowiedzieć :)
Oczywiście, klasycznie zakopałam się w egzemplarzach, więc początek roku przywitam kryminalno-młodzieżowo-fantastycznie. Mam nadzieję, że najbliższej recenzji możecie spodziewać się niebawem, ale ciężko znaleźć mi czas na czytanie :D
W tym roku nie biorę też udziału w żadnych wyzwaniach czytelniczych, w tamtej zakładce wymyślę coś innego. Nie będę prowadziła też żadnych swoich.
Z informacji to chyba na tyle :) Gdybyście mieli pytania - śmiało :) I wybaczcie za zwięzłość, ale muszę się szykować do pracy :D
Najważniejsze abyś robiła wszystko w zgodzie ze swoim sumieniem i aby było Tobie wygodnie :) Grunt to organizacja a widzę, ze u Ciebie zapowiada się, że jej nie zabraknie. Porządek będzie a do tego ład :)
OdpowiedzUsuńWybaczać zwięzłość? Jest prosto, na temat, jasno. Nie ma czego się przyczepić :D
O ile plany wypalą :D Bo dziś już nie znalazłam czasu na ABC (podsumowanie) :D
UsuńTrzymam kciuki aby wypaliły :)
UsuńSzykuję się ciekawe zmiany. Trzymam kciuki za ich realizacji i powodzenie. 😊
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńOj tam, wchodzenie do innych to przecież nie jest Twój obowiązek. ;P Nie ma co się tym szczególnie przejmować. Wchodź tam, gdzie chcesz i masz ochotę po prostu.
OdpowiedzUsuńNie przejmuję się, tylko po prostu lubię, jak wszystko jest jasne :)
UsuńNic nie mów - ja sama jestem zakopana w egzemplarzach :o czekam na nowy wygląd, jestem ciekawa, co wymyślisz :)
OdpowiedzUsuńJa też, bo nie mam jeszcze idei :D
UsuńWpadniesz na nią w najmniej oczekiwanym momencie :D
UsuńNowy wygląd graficzny biblioteczki to świetny pomysł :) Ja w tym roku postanowiłam nadal kontynuować wyzwanie 52 książek, ale w niczym innym nie chcę brać udziału, po prostu zakładam, że by mnie to bardzo frustrowało, bo czas raz mam, a raz nie. Ogólnie po prostu postanowiłam zabrać się za swój już malutki stos hańby (około 20-30 książek, nie pamiętam dokładnie xD) i zmniejszyć go do zera :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
No, ileż można te motylki :D
UsuńJa odpuściłam, bo nie mam czasu :D
Jestem ciekawa zmiany graficznej - czekam na jej efekty! No i oczywiście powodzenia! :D
OdpowiedzUsuńTeż jestem ciekawa, co wymyślę :D
UsuńNo to sporo roboty przed Tobą, powodzenia! Jestem bardzo ciekawa jaka szata graficzna wkrótce tu zagości. :D
OdpowiedzUsuńW sumie nie mam jeszcze pomysłu, ale chciałabym coś zmienić :D
UsuńTrzymam mocno kciuki, żeby udało Ci się zrobić (nie jestem pewna, czy tak się mówi :P) super wygląd bloga! No i oczywiście - znacznie ważniejsze od dobrych statystyk jest jakość komentarzy!
OdpowiedzUsuńBuziaki, Iza :)
Dokładnie, też wychodzę z takiego założenia :D
UsuńO tak, komentarze typu "super", "fajna", albo inne nic nie wnoszące zdania (a raczej trzy słowa) tak mnie denerwują, że szok. To taki komentarz typu "o pokaże jak jestem aktywny i komentuje wszystkie posty", ale po co tak naprawdę? Co mi po takim komentarzu :D
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem zmiany, ja to ciągle jestem w zawieszeniu jeśli chodzi o recenzje. Z ponad 10 mam do nadrobienia a jakoś nie pali mi się do tego :(
Ciekawa jestem zmian na blogu, więc czekam :D
No właśnie, dlatego ja ich nie publikuję :D
UsuńJa nie mam żadnych do nadrobienia, ale i tak chciałabym to jakoś ogarnąć, aby nie było takich przerw między postami :D
U mnie w tym roku również trochę zmian - głównie pod tym kontem, żeby więcej być offline;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie siedzę głównie na messengerze i piszę z ludźmi, nawet czytając, ale nie przeszkadza mi to :D
UsuńFaktycznie, blogow ksiazkowych jest tak wiele, ze nie sposob byc na kazdym i wcale nie musisz:-)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa zmian na blogu, choc mi te motylki sie podobaja ;-)
Dużo będzie się działo! Najważniejsze, żeby to co robisz sprawiało Ci przyjemność :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem nowego wyglądu bloga :) warto czasem coś zmienić :). Ja już też nie biorę udziału w wyzwaniach, kiedyś brałam ale mam tyle książek, które po prostu chcę przeczytać, że nie ma sensu. Zresztą i tak nie prowadzę bloga książkowego, tylko wklejam recenzje na portale :) Czytamy jak nam się podoba, bo czasu niestety zawsze najmniej ;p Czekam na kolejne recenzje! :)
OdpowiedzUsuńTrochę tych zmian u Ciebie będzie. :) Też nadrabiam swoje zaległości, a ile książek czeka jeszcze na półce. :D Co do wyzwań to ja też nie biorę w nich udziału. Planuję za to czytać więcej książek z mojej biblioteczki. :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo ciekawa zmiany graficznej na Twoim blogu :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Czekam na nowy wygląd bloga :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że szykujesz sporo zmian! Powodzenia! Jestem ciekawa tej szaty graficznej, bo ja u siebie też planuję coś pozmieniać i mam nawet pomysł tylko brak czasu, by go wykonać xD
OdpowiedzUsuńNo, całkiem nieźle tu u ciebie!
OdpowiedzUsuńJa też będę brała udział tylko w 52 w 2019 a tak, to rezygnuje z każdych innych. Niestety mój czas mocno się ukrócił, obowiązków przybyło, a kolejne książki same się nie napiszą. Ale grunt, że znajduję jakiś tam maleńki czas na czytanie i to mnie jakoś cieszy. Ale przyznam, że tęsknie za czasami szkoły, gdzie miałam mnóstwo czasu na zatapianie się w lekturach i prowadzeniu bloga regularnie. Ostatni miesiąc mojego życia w blogosferze straszy pustkami, niestety. :(