Przejdź do:

20 lip 2015

'Zawód: wiedźma. Część 2' O. Gromyko


Zanim przejdę do recenzji, pragnę Was poinformować, że na blogu Oxurii - KLIK - pojawiło się moje opowiadanie Iskra z Północy. Wiem, że po LBA pytaliście o książki, ktoś zapytał, gdzie można moje prace przeczytać... A Oxuria postanowiła moje opowiadanie opublikować po tym, jak zwyciężyło w konkursie na jej blogu. Tak więc zapraszam Was zarówno do lektury, jak i na jej cudownego bloga ^^


Tytuł: Zawód: wiedźma. Część 2
Tytuł oryginalny: Профессия: ведьма
Autor: O. Gromyko
Cykl/seria: Wolha Redna
Tłumaczenie: M.  Makarevskaya
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Rok wydania: 2007
Ilość stron: 315


Opis:
Jak mówi stare przysłowie, gdzie mag nie może, tam... magiczkę pośle. Zasada ta obowiązuje także w drugim tomie opowieści o W.Rednej - nie takiej znowu wrednej – adeptce VIII roku Starmińskiej Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa..
Jej “wiedźmowatość” ma niezwykły talent do magii, nieprzeciętną intuicję i wściekłą inteligencję. Zawsze czyta cudzą korespondencję. Wiedzy tajemnej używa z wielkim hukiem. Widywana jest wyłącznie w złym i podejrzanym towarzystwie. Ostatnio: trolla–najemnika, w bagnie z zombie, u oszalałego nekromanty, wśród szumowin–wałdaków. Typowa kobieta, ze słabością do czarusia typu “blond Bond”. Idzie za nim na koniec świata, choć wie, że to...wampir. Jak każdy facet?
Wygrała już bitwę z arcymagiem, który zabrał spokój Dogewie, krainie wampirów. Przed nią prawdziwa wojna. Nie dane jej spokojne zdobywanie dyplomu. Od momentu, gdy władca Dogewy przybywa do Starminu na turniej łuczniczy, wypadki toczą się z prędkością lawiny...

Opinia:
Kojarzycie Wolhę? Zapoznałam się z nią podczas BookAThonu i od razu poprosiłam koleżankę o kolejne części!Wolha to wredna, ruda wiedźma... Przepraszam, adeptka Wyższej Szkoły Magii, Wróżbiarstwa i Zielarstwa. Zaleciało Harrym Potterem? Skądże znowu! Olga Gromyko stworzyła coś zupełnie innego.

W pierwszej części uganialiśmy się po lasach Dogewy za potworem z przystojnym wampirem Lenem. Autorka stworzyła zalążek wątku romantycznego, który jednak był tylko zalążkiem - chwała autorce! - i został zepchnięty na daaaleki plan. W części drugiej nieoczekiwanie Len powraca (nieoczekiwanie dla kogoś, kto nie czytał opisu...), aby wziąć udział w turnieju łuczniczym. Wywołuje to podejrzenia zarówno Mistrza, jak i Wolhi. ponieważ władca Dogewy zawsze odmawiał. Ponadto przyjechał bez ochrony i teraz sprawą jego bezpieczeństwa musi zająć się... nie zgadniecie kto! Oczywiście Wolha!
- Ależ wy, magowie, macie tajny alfabet ani jednej runy nie potrafię odczytać!

- Gdzie? A, to po prostu ja mam takie pismo.

Autorka znów zafundowała nam zabawną, pełną akcji, ironii i sarkazmu powieść i uwielbiam ją za to! I co najważniejsze - w drugiej części zanikł element mnie drażniący, czyli lekka infantylność stylu autorki. Jest może kilka niedociągnięć - np. w którymś z ostatnich rozdziałów ten moment z łańcuchami (przecież był w nie zapięty dłużej niż 10 minut!). Jednak to też mam nadzieję zniknie, są to drobne niedociągnięcia i każdemu mogą się zdarzyć.

Tak, jakby ktoś nie wiedział -
wygląda mantykora. Słodka kicia, prawda? ☻
Akcja toczy się wokół trójki bohaterów - czwórki, jeśli liczyć Tyśkę, uroczą kicię, która jest
mantykorą. Wolhę i Lena znamy już z poprzedniej części z tym, że w tej Len bardziej otwiera się przed Wolha, która i tak powinna go wziąć na tortury, żeby wyśpiewał wszystko. Sądzę, że Wolha byłaby do tego zdolna. ☻ Trzecim bohaterem jest Wal, troll najemnik. I tak, jak Wolhę ubóstwiam, Lena lubię, choć czasem mnie denerwuje tą skrytością, to Wala... No, z jednej strony jest zabawnym bohaterem, kumplem Wolhi. Z drugiej strony uważa, że wszystko wie najlepiej i jest to zdecydowanie denerwująca cecha.
Może dorzucę jeszcze kilka kładni* i nie będziesz klął aż do końca podróży?
-Niewykonalnych zleceń nie przyjmuję - z godnością odparł troll.
*waluta w Starminie

Najlepsze jest to, że znalazłam bohaterkę, która jest do mnie podobna w takim stopniu, że to aż przerażające. Szybko się uczy, jest wredną rudą (co prawda ja farbowaną) i lekko naiwną dziewczyną, fascynuje ją magia (pomijając fakt, że ona żyje w świecie magii, a mnie fascynuje czytanie o takich światach)... I uważa, że niby poradziłaby sobie sama, ale to fajne stać i patrzeć, jak facet staje w twojej obronie czy się o ciebie troszczy. Takie 95% mnie ☻ No i w najmniej odpowiednim momencie potrafi zapomnieć o najważniejszej rzeczy ^^ Taaak, to był zdecydowanie dobry moment w książce!

Ani mi się ważcie! To dyskryminacja! Żądam, żeby złożono mnie w ofierze! (kolejny genialny moment w książce!)
Co jest - poza główną bohaterką - najlepsze w tej książce? Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. Non stop coś się dzieje! ♥♥♥ Przy tej pozycji a) nie da się nie zaśmiać b) nie da się nudzić.

Zachęcam Was do zajrzenia do części pierwszej ☻


Książka bierze udział w wyzwaniu: 52 książki w ciągu roku, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (+1,97 cm)

Zapraszam na fanpage i zachęcam do like'owania ^^

10 komentarzy:

  1. Czytałam dawno, dawno tom 1 i tom 2. Pamiętam, że dobrze wspominam obie książki. Właśnie głównie ze względu na poczucie humoru tam zawarte ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę kiedyś przeczytać tę serię. ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam o tej autorce, ale nigdy nie sięgnęłam po lekturę jej książek, nie wiem czy akcja + akcja to coś dla mnie, czy nie będzie jak, że mnie ona w pewnym momencie

    http://leonzabookowiec.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "czy nie będzie jak, że mnie ona w pewnym momencie " chyba urwało część komentarza... :P

      Usuń
  4. Nominowałam Cię do 7 Deadly Sins Book Tag, będzie mi miło, jeśli go zrobisz :) Pozdrawiam
    http://izareads.blogspot.com/2015/07/7-deadly-sins-book-tag.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię książki które opowiadają o fantastycznych istotach. Od zawsze mi się podobała ta tematyka, a nie romanse co z kolei lubiły moje koleżanki.
    Zaciekawiłaś mnie swoją opinią. Muszę kiedyś przeczytać tą książkę.

    Mój kawałek internetu

    OdpowiedzUsuń
  6. Opis głównej bohaterki mnie przekonał :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Poza tym, że tytuł mi przypadł do gustu, to z recenzji wynika, że nie powinnam być zawiedziona. A wcześniej nie słyszałam o tej książce i jestem pewna, że ja kiedyś przeczytam. Kiedyś. W przyszłości. Tak.
    Ja to ją może dopisze do listy, bo zapomnę ;) Dzięki.

    melomol.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Na mnie czeka na półce jeszcze pierwszy, po recenzji zapowiada się naprawdę ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam pierwszą część i naprawdę bardzo mi się spodobała; niestety - za późno odkryłam tę serię i w tym momencie zakup książek po normalnej cenie graniczy już z cudem. A szkoda, bo bardzo chciałam poznać dalsze losy W.Rednej... :(

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.