Ten post to nic innego, jak podsumowanie lipca oraz sierpnia i wrześniowe plany. Będzie to też podsumowanie wyzwań czytelniczych, które zaplanowałam właśnie na połowę roku i oczywiście na koniec. Dlaczego zamiast robić dwa podsumowania, robię jedno? Ponieważ w wakacje non stop gdzieś wyjeżdżałam, w domu łącznie spędziłam może lekko ponad dwa tygodnie. Resztę czasu operowałam na Internecie udostępnionym sobie z telefonu, przez który co chwila trafiał mnie szlag. A teraz w domu zrobiłam nawet baner ze swoim zdjęciem :D (nie myślcie sobie, ono specjalnie jest niewyraźne i ciemne, bo odwykłam od wstawiania swoich zdjęć do Internetu poza Facebookiem ^^)
No i zapraszam Was do udziału w ankiecie, o którą będę truła, bo chcę, żebyście to Wy wybrali książkę, która będzie do wygrania w konkursie, który mam zamiar zorganizować! :D
Tak więc, bez dalszych wstępów - przejdźmy do podsumowania wakacji. Na początek podsumowanie bloga:
Najpopularniejszy post: Summer Reader Book TAG + LBA #11 #12
Ilość postów: 41
Liczba obserwatorów: 94 (+38!!!)
Blog radzi sobie bardzo dobrze, za co chciałabym Wam podziękować. Staram się Wam odwdzięczać za każdy komentarz, ale już kilka razy miałam przypadek, że wchodzę na profil czytelnika i... nie widzę tam linku do bloga. Normalnie nie proszę o linki, bo wchodzę na blogi właśnie z Waszych profilów. Jeśli jednak komentujecie z Google+, a wiecie, że nie macie tam linku do swojej strony - podajcie go pod koniec komentarza ^^
Przejdźmy teraz do podsumowania czytelniczego. Nie umiem powiedzieć, czy przeczytałam dużo, czy mało... Np. nad morzem przeczytałam aż jedną książkę! I zajęło mi to kilka dni (zasługa wstawania o 12, wracania o 23). Tak więc tym razem nie oceniam swoich wyników ^^ Okazuje się, że więcej czasu na czytanie mam w roku szkolnym, niż w wakacje :D
Ilość przeczytanych książek:
- Zawód: wiedźma. Część 2 (315)
- Paranoia (344)
- Piratika (350)
- Czarna Księga Sekretów (269)
- Nie martw się, to tylko życie (286)
- Zdrowe zwłoki (118)
- Nie jestem seryjnym mordercą (256)
- Autobiografia Kuby Rozpruwacza (335)
- Anioł (398)
- Kuzynki (298)
- Skazani (580)
- Zauroczenie (254)
- Królewski zwiadowca (488)
- Assassin's creed: Renesans (486)
Ilość przeczytanych stron: 4777 (średnio ok. 77 stron dziennie)
Najlepsza książka wakacji: Mam dylemat.... Nie potrafię wybrać.
Najgorsza książka wakacji: Zdrowe zwłoki
Hm, co do wyzwań, moja szybkość czytania... No, powiedzmy, że te wyzwania są za łatwe ^^ W środku roku wzięłam też udział w następnym wyzwaniu: Polacy nie gęsi. Dotyczy ono czytania polskiej literatury i chyba tylko w tym wyzwaniu nie jestem do przodu. Ogólnie rezygnuję z niego, ponieważ o nim zapominam :D Dlatego nie ujęłam go w podsumowaniu.
Najgorsza książka wakacji: Zdrowe zwłoki
Hm, co do wyzwań, moja szybkość czytania... No, powiedzmy, że te wyzwania są za łatwe ^^ W środku roku wzięłam też udział w następnym wyzwaniu: Polacy nie gęsi. Dotyczy ono czytania polskiej literatury i chyba tylko w tym wyzwaniu nie jestem do przodu. Ogólnie rezygnuję z niego, ponieważ o nim zapominam :D Dlatego nie ujęłam go w podsumowaniu.
52 książki w ciągu roku: 64/52 - zakończone, ale będę nadal dodawała książki, żeby zobaczyć, ile będzie ich w ciągu roku
Wyzwanie biblioteczne: 30/30 - zakończone
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu: 157,84 cm/166 cm (brakuje 8,16 cm)
Czytam od A do Z: 4,5 pkt
Stosik pojawi się jakoś we wrześniu, choć podejrzewam, że jest tu mowa o prawdziwym stosie.... :D
Przejdźmy w takim razie do wakacyjnych planów. Wrzesień niby jest lajtowym miesiącem. Nie dla mnie. Niby nauczyciele dają luzy, ale 8 września będę pisała egzamin zawodowy, więc czeka mnie trochę nauki do tego czasu. Polonistka pewnie zrobi obiecany jeszcze w czerwcu sprawdzian, a wiecie - w wakacje wszystko wylatuje z głowy ^^ Tak więc dużo nie planuję - liczę bardziej na to, że przeczytam więcej bez planów ^^
Na pewno zamierzam przeczytać 3 książki, przy czym ciężko może być z Więźniem labiryntu Dashnera. Poza tym planuję Cenę krwi Huff oraz Ostatniego wilkołaka Duncana. Te książki zaplanowałam sobie na wyzwanie Czytamy od A do Z we wrześniu (tytuł na C, autor na D). Nie znalazłam książki, która łączyłaby obydwie cechy tak, jak było w sierpniu z Assassin's creed: Renesans Bowdena ☻ No i muszę przeczytać do 14 września Zemstę czarownicy, ponieważ muszę oddać ją do biblioteki.
A jakie są Wasze wrześniowe plany? ☻ Jak zapał do nowego roku szkolnego? ☻
Czytam od A do Z: 4,5 pkt
Stosik pojawi się jakoś we wrześniu, choć podejrzewam, że jest tu mowa o prawdziwym stosie.... :D
Przejdźmy w takim razie do wakacyjnych planów. Wrzesień niby jest lajtowym miesiącem. Nie dla mnie. Niby nauczyciele dają luzy, ale 8 września będę pisała egzamin zawodowy, więc czeka mnie trochę nauki do tego czasu. Polonistka pewnie zrobi obiecany jeszcze w czerwcu sprawdzian, a wiecie - w wakacje wszystko wylatuje z głowy ^^ Tak więc dużo nie planuję - liczę bardziej na to, że przeczytam więcej bez planów ^^
Na pewno zamierzam przeczytać 3 książki, przy czym ciężko może być z Więźniem labiryntu Dashnera. Poza tym planuję Cenę krwi Huff oraz Ostatniego wilkołaka Duncana. Te książki zaplanowałam sobie na wyzwanie Czytamy od A do Z we wrześniu (tytuł na C, autor na D). Nie znalazłam książki, która łączyłaby obydwie cechy tak, jak było w sierpniu z Assassin's creed: Renesans Bowdena ☻ No i muszę przeczytać do 14 września Zemstę czarownicy, ponieważ muszę oddać ją do biblioteki.
A jakie są Wasze wrześniowe plany? ☻ Jak zapał do nowego roku szkolnego? ☻
Moje wrześniowe plany są bardzo ambitne. Planuję przeczytać Harrego Pottera! Gratuluję nowych obserwatorów! :D
OdpowiedzUsuńJa przeczytałam w sumie dwadzieścia jeden książek w ciągu wakacji i piętnaście w sierpniu. Całkiem spoko wynik, przynajmniej tak mi się wydaje :D
OdpowiedzUsuńŻyczę owocnego września i żeby nauczyciele Cię nie zamęczyli z tymi sprawdzianami *^*
Niestety nie kojarzę żadnego tytułu ale i tak serdecznie gratuluje udanego miesiąca :*
OdpowiedzUsuńUdane zaczytane wakacje! :D Oby wrzesień również był tak miły <3
OdpowiedzUsuńCzytaj "Więźnia...", świetna książka!
OdpowiedzUsuńKsiążek widzę przeczytanych dużo, gratuluję wyników :D
Bardzo dobry wynik! Ja w sierpniu niestety nie miałam zbyt wiele czasu na czytanie, więc udało mi się sięgnąć tylko po cztery książki :(
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w realizowaniu wrześniowych planów ;)
o kobieto Ty masz wzrok ze stali jak tyle czytasz xd
OdpowiedzUsuńMój zapał jest żadne, ale pewnie dlatego, że edukacje mam już od dawna zakończoną ;) Plany na wrzesień? Cóż urlop zaczynam, tona książek+dzika dzicz i będę najszczęśliwszym człowiekiem na świecie :)
OdpowiedzUsuńJak patrze na Twoje podsumowanie to wpadam w kompleksy:D Ja się nie mogę ostatnio w ogóle skupić na tym,co czytam ;/
OdpowiedzUsuńMoje plany na wrzesień to dalszy ciąg wolnego i nadrabiania książek. Współczuję tym, którzy muszą już jutro iść na lekcje, ale mnie od października też czekają wykłady. Gratuluję tylu nowych obserwatorów i zakończonych akcji ^^
OdpowiedzUsuńGratuluję statystyk :). Ja tam planów na wrzesień nie snuję (lepiej wychodzą mi spontany). Z resztą kompletnie nie wiem jak jeszcze będzie wyglądał ten miesiąc, więc wolę nie rzucać się na głęboką wodę :)
OdpowiedzUsuńMoje wrześniowe plany to... się ogarnąć xD
OdpowiedzUsuńA nowego roku szkolnego nie mogę się doczekać. Dziś wychowawca powiedział, że będzie trudny. Uściślając najtrudniejszy rok, a potem z górki, więc chcę go przetrwać, żeby potem zaznać trochę luzu ;)
Niezłe wyniki ;) Nawet jak na wakacje :D
OdpowiedzUsuńWrześniowe plany? Jakoś ogarnąć szkołę, kursy, czytanie i bloga :D
A zapału na nowy rok szkolny brak ;)
Pozdrawiam!
NiczymSzeherezada.blogspot.com
Chciałabym tyle czytać w miesiącu, gratuluję!
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na czytelnicze podsumowanie wakacji i ogólnie roku. Ja też w tegoroczne wakacje mniej czytałam niż w zeszłoroczne. Pogoda w tym roku, zwłaszcza w sierpniu była taka piękna, że jednak książka była na dalszym planie. Wolałam jak najwięcej czasu spędzić poza domem :) dla mnie fajną porą roku do czytania jest jesień. Taki czas, kiedy musimy z beztroskiego ciepłego lata przejść do zzziiimnej zimy zawsze był dla mnie depresyjny, ale od kilku lat właśnie jesienią czytam dużo ksiażek, dzięki czemu nie myśle o pogodzie, tylko o czytanych przeze mnie historiach i ich bohaterach. Na moje jesienne plany książkowe wybieram - 6 i 7 część Harrego Pottera (nigdy wcześniej ich nie czytałam, więc wypadałoby dokończyć serię, a także dokończę, zaczęty na początku roku "Zmierzch" :D - czasem lubię poczytać sobie i takie ksiażki, a także chcę dokończyć serię Zafona - "Gra Anioła" i "Więzień nieba". Na razie dalszych planów książkowych nie mam :)
OdpowiedzUsuńO kurde! Dzięki za przypomnienie, że dzisiaj mija mi termin oddania książek do biblioteki! Cholera, nie mogę już przedłużyć!!!! ALE JESTEM ZŁA, CHCIAŁAM DOCZYTAĆ DO KOŃCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńTwoje słynne warkocze. :D
14 książek przez wakacje to sporo, moim zdaniem. :D No ale wiesz - ja tyle nie czytam. :P
Ależ ja bym chciała przeczytać Więźnia labiryntu!! :P
Rozpoznałaś w tym warkoczyki? :D Wow, podziwiam cię, bo gdyby to nie było moje zdjęcie miałabym dylemat - kitki czy warkocze, a kitki też kocham :D
UsuńMmm, ja chciałam przeczytać tą książkę później... Ale tylko ona miała rezerwację i brak możliwości przedłużenia... :(
Zapał? Ten rok szkolny to już porażka :D Egzaminy gimnazjalne, zmienił mi się nauczyciel angielskiego... :))) Mam nadzieję jednak, że jako przeżyję :D
OdpowiedzUsuń