Podsumowanie październikowe, czyli miesiąc polskich autorów

Witajcie w kolejnym, kolejnym podsumowaniu. Od razu informuję, że poweekendowe nadrabianie zaległości (w tym zmoderowanie waszych komentarzy oraz odpowiedź na nie) zaczynam od jutra, bo dzisiaj dopiero wróciłam od babci i nie mam już siły po 3 godzinach powrotu... W tym przez zakorkowaną Wawę... I to przecież wcale nie prowadziłam, a tata.... ;/

Przechodząc do podsumowania, zacznę od książki, którą wygrałam w konkursie u OkiemMK, czyli Błękitnokrwiści. Zapraszam Was do akcji u OkiemMK, której bannerek znajdziecie w pasku bocznym - Zgarnij książkę z półki ☻ Dodatkowo autorka akcji dorzuciła do wygranej zakładkę, herbatkę różaną oraz spinacz biurowy i uroczy mini spinaczyk z serduszkiem :)
Drugą książką, jaką zdobyłam w tym miesiącu jest List w butece, który jest spóźnionym prezentem urodzinowym od koleżanki. Ja nie wiem, jak ona się uchowała w nieświadomości, że nei czytuję romansów, ale no... jednak wypada :D
Więcej książek od czasu stosiku nie zdobyłam, choć było blisko, kiedy Misio kupował kabel HDMI, a obok było stoisko z tanimi książkami :D Ale byłam silna...!

Ponadto, jak widzicie, naszło mnie na robienie bannerków, a po konkursie zastanowię się nad zmianą szablonu bloga :) (Tak, tak, to ja na tym bannerków, ależ znów skryta wymyślnym efektem :D)

Podsumowanie aktywności blogowych przedstawia się następująco: nie nadążam z moderowaniem komentarzy - kocham Was za to ♥ Ponadto co chwila przybywają mi obserwatorzy, za co też Was kocham ♥ Szczerze mówiąc, myślałam, że z tym blogiem, będzie jak zawsze z każdym poprzednim - nie będę miała czytelników, znudzi mi się... Ale tak nie było! I, czy ja już to mówiłam?, kocham Was za to ♥♥♥

Najpopularniejszy post: Poleć książkę: że co?!

Ilość postów: 19

Liczba obserwatorów: 149 (+38!!)

Mam nadzieję, że pamiętacie o konkursie i Book Tourze :) Book Tour jeszcze tylko 2 dni czeka na zgłoszenia, potem zamykam listę :)

Widząc tytuł posta, zastanawiacie się o co chodzi? Niepotrzebnie! Już wyjaśniam. Otóż najwięcej książek w tym miesiącu, jakie przeczytałam, napisali polscy autorzy. Nie był to zamiar ani nic w tym rodzaju! Po prostu tak jakoś wyszło :) Książki polskie stanowią aż ponad 80%! (pomijając to, że przeczytałam aby 6 książek -.-)

Ilość przeczytanych książek:

1. Złamane pióro (360)
2. Księżniczka (269)
3. Bóg marnotrawny (296)
4. Ochłap sztandaru (272)
5. Martwe Jezioro (306)
6. Więzień Labiryntu (419)

Ilość przeczytanych stron: 1922 (ok. 62 stron dziennie)

Najlepsza książka:  Dwie kolejne części Kłamcy ♥
Najgorsza książka: -

Ach, w zeszłym miesiącu było 115 stron dziennie nooo, co się ze mną dzieje :D Mam nadzieję, że listopad będzie owocniejszy. Ponadto w listopadzie czytam tylko swoje książki i ewentualnie pożyczone od znajomych. Jest zdecydowanie za zimno, abym łaziła do biblioteki, a ten, kto widział mój stosik - wie, że mam mnóstwo książek do przeczytania :) A niedługo Święta, więc dostanę kolejne ^^

Na razie w planach mam (ale mogą się one zmienić):

• Piratika: Kierunek Papuzia Wyspa
• Assassin's creed: Bractwo
• Akademia Dobra i Zła
• Igrzyska śmierci
• Wielka księga horroru
• Królestwo spokoju

A jak Wasz czytelniczy październik? :)