Witam was pierwszego dnia ostatniego miesiąca mojej szkoły. Ja już chcę 28 kwietnia :D
Rozpoczyna się miesiąc przeznaczony przeze mnie na powtórki maturalne, szukanie pracy oraz szukanie mieszkania. Jednym słowem - zapierdol. Jak będzie z czytaniem? A repetytorium od j. polskiego się liczy? Bo pewnie przeczytam od deski do deski, bo jest zajebiście opracowane :P
W marcu miałam wrażenie, że czytam bardzo mało. Po wyniku tego co prawda nie widać, ale nie wiem w takim razie, jaki by on był, gdybym czytała zawsze, gdy miałam czas, a wykorzystywałam na tę ukochaną czynność aby jedną trzecią. Stres związany z wymagającymi nauczycielami akurat na ostatnią klasę sprawia, że momentami to mam ochotę tylko wrócić i iść spać, często tak zresztą robię.
Muszę też zacząć wyczytywać swoje książki, bo w niżej wymienionych nie ma ŻADNEJ mojej książki poza tymi z współprac. Ostatnio w ogóle nie czytam tych swoich, które czekają już około rok albo coś, trzeba by to zmienić... :P
Przeczytane książki:
- Tytany (334) [BT]
- Zakazane życzenie (376) [SQN]
- Grom i szkwał (397) [SQN]
- Smok Jego Królewskiej Mości (350)
- Wylęgarnia. Królowa Śmierci (407)
- Wędrówka przez sen (366)
- Ucieczka w dzicz (331)
- Wojny Żywiołów. Przebudzenie Ziemi: Udręczeni (647) [od autora]
- Złodziej dusz (447)
Ilość książek: 9
Ilość stron: 3475 (ok. 112 str/dzień)
Najgorsza książka marca: Wylęgarnia. Królowa Śmierci zdecydowanie mnie rozczarowała
Najlepsze książka marca: Smok Jego Królewskiej Mości/ Wędrówka przez sen
A co mam w planach? Wybieram się na spotkanie z autorką Czasu żniw 26 kwietnia na Nowym Świecie w Wawie - ktoś jeszcze tam zmierza? :D Chcę także zacząć wyczytywać moje książki, ale za co się zabiorę, nie mam pojęcia. Z biblioteki natomiast wypożyczyłam heksalogię o Dorze Wilk :) No i jeszcze Pan Michał był tak miły, że druga część Wojny Żywiołów też już tylko czeka, aż pochwycę ją w swoje łapki :)
A jak wasz marzec? :)
I plany na kwiecień? :)
Czy macie jakieś życzenie co do postów? Tzn. chcielibyście np. o czymś poczytać konkretnym, abym się wypowiedziała na jakiś temat? Ponieważ sama jestem daleka od myślenia na takie tematy, a postów zaplanowanych mało :D Na pewno będzie coś w stylu Jak dobrze znasz Suomi, mam już nawet odpowiedzi, teraz tylko to ogarnąć wymyślić nazwę :D
Mój marzec? Diuna, Diuna, Diuna, Diuna... No i Hel-3. Ale to tak trochę :D
OdpowiedzUsuńDiuna jest aż tak gruba? :D
UsuńU mnie lepiej wypadł marzec niż luty, ale nie jest jakoś hipersuper :x No, zobaczę jak mi pójdzie kwiecień.
OdpowiedzUsuńTo życzę powodzenia w kwietniu :)
UsuńPrzepraszam, że Ci nie odpowiem na to pytanie na koncu, ale ja też ostatnio nie mam głowy do niczego xD
OdpowiedzUsuńŚwietny wynik, patrząc na moją smętną piątkę i twoją naukę do matury... I tyle książek przeczytałaś, które ja też bym chciała xD Tytany, Życzenie, Ucieczka w dzicz...
No właśnie, masakra... :P
UsuńNaukę? Nauka to będzie teraz... :P
Też tak mam- wracam do domu i powinnam robić tyle rzeczy, a kładę się na moment i budzę się dwie godziny później. Wczoraj zrobiłam jeszcze lepiej- postanowiłam wyjść na zewnątrz, na balkon poczytać na świeżym powietrzu i usnęłam :D Nie na długo, ale nie wiem- czyżby to oznaki zmęczenia tą maturą? :D Też mam na razie kryzys postów- wiem co mniej więcej chcę zrobić na spokojnie, po maju- topki czy bookshelf tour. Ale to dopiero za dwa miesiące, więc na razie zadowalam się opiniami i raz na jakiś czas tagiem :D
OdpowiedzUsuńTo ja wracam do Misia i się kładziemy i nagle 19/20... :P
UsuńJa mam plac zabaw pod balkonem, czytanie na świeżym powietrzu odpada :D
Taki zabiegany miesiąc, a znalazł się czas na kilka książek. Brawo! W następnym będzie bardziej naukowo, repetytoriom, podręcznik, opracowanie lektury :P
OdpowiedzUsuńMoże jakieś polecisz dobre repetytorium, do polskiego albo historii?
Planuję czytać Zakazane życzenie :)
Powodzenia!
No niestety :( Nie podoba mi się to bardziej naukowo :D
UsuńDo polskiego mogę ci polecić - Teraz Matura, ja się z tego uczę :D
Świetny wynik! :D
OdpowiedzUsuńZ tych książek, które czytałaś znam jedynie 'Ucieczkę w dzicz' - wspominam ją dobrze :)
A poza tym.. mój marzec był bardziej serialowy niż książkowy :D
Ja i seriale się nie lubimy :D
UsuńCo do postów, to chętnie bym poczytala o egzaminach maturalnych, ale to dopiero w maju ;)
OdpowiedzUsuńZapamiętam :) Na pewno planuje post o przygotowaniu do matury w moim wykonaniu jakoś pod koniec kwietnia :P
UsuńTeż mam w tym roku maturę, jednak nie przygotowuję się do niej ,bo to od początku jest wiadome że matematyczka mnie i tak nie dopuści żebym nie zaniżyła jej statystyk. Taka prawda.
OdpowiedzUsuńJa w marcu przeczytałam tylko dwie książki.
Miłego spotkania z autorką.
A weź mi nie nie mów o matematyczce... Moja to prawdziwa suka, która najchętniej uwaliłaby całą klasę...
UsuńDziękuję :)
WOW, 9 książek to świetny wynik, niestety żadnej nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, a coś planujesz? :)
UsuńNie czytałam żadnej z wymienionych przez Ciebie książek, ale muszę sięgnąć po "Zakazane życzenie" :)
OdpowiedzUsuńCzemu wszystkie te spotkania muszą być w Warszawie albo w Krakowie ;P Do Wrocławia to nikt nie przyjedzie ;)
Powodzenia w kwietniu!
houseofreaders.blogspot.com
No też nie kojarzę żadnych spotkań we Wrocławiu... :P
UsuńTo oby udało ci się szybko sięgnąć :)
Ale świetny wynik! Chociaż przed maturką to tam tylko "Lalka" być powinna :D Powodzenia na egzaminach!
OdpowiedzUsuńOj ciii :P
UsuńJa nie lubię lektur :(
Jak na czas przedmaturalny to masz rewelacyjny wynik! :-)
OdpowiedzUsuńBo zamiast zawracać sobie głowę maturą, to czytam :P
UsuńBardzo dobry wynik, oby tak dalej ;)
OdpowiedzUsuńDzięki :P
UsuńJak na ostatnie dopięcia do matury to wręcz wybornie! Mnie tam matura w głowie dopiero za rok, a przeczytałam tyle co ty, więc jest dobrze xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
toreador-nottoread.blogspot.com/
Gdyby te dopięcia były... :P
UsuńNie potrzebujesz repetyrotium, masz Oleńkę :*
OdpowiedzUsuńTo napisz za mnie maturkę z pl :P
UsuńTyle planów na kwiecień... Pewnie większości z tego co zaplanowałam nie przeczytam :D
OdpowiedzUsuńSzczerze, to sama zamierzam powtórzyć lektury z gwiazdką przede wszystkim, opracowania w sumie też. :) I przyłapuje się na tym, że robię notatki z motywów... :D A pracę poniekąd już mam . :D Po świętach idę na kilka godzin, żeby się rozeznać z koleżanką. ;)
OdpowiedzUsuńCo do tego, to jeszcze po szkole robię prawo jazdy . :D