Wyjątkowo ostatniego dnia miesiąca, ponieważ nie mam postów roboczych :D Na dniach recenzja Zniewolonego księcia. Wybaczcie, ale po prostu mam tak zakręcony okres, że nie wyrabiam z niczym. Książkę recenzuję zaraz po przeczytaniu i wrzucam na bloga, aby coś tu się działo. Jutro wieczorem natomiast zabiorę się za bloga i przeniosę to pewnie na niedzielę, bo trochę się uzbierało :)
Przeczytane książki:
- Kamień na szczycie (310) [Jaguar] *10/10*
- Mała baletnica (587) [Initium] *9/10*
- Jesteś dla mnie wszystkim (71) *5/10*
- Wybraniec (502) [BT] *3/10*
- Bez serca (507) [BT] *10/10*
- Murder Park (423) [Initium] *4/10*
- Freja (335) [Jaguar] *6/10*
Ilość przeczytanych książek: 7
Ilość przeczytanych stron: 2735 (ok. 91 str/dzień)
Najlepsza książka: Kamień na szczycie/ Bez serca
Najgorsza książka: Wybraniec
Średnia przeczytanych książek: 6,71
Jak widzicie, niby czytelniczo nie jest źle, ale ja te książki czytam po kilka dni, gdzie normalnie zajmowały mi max dwa. Trafiły się też dwa gorsze tytuły, ale jednocześnie 3 wspaniałe i jedna całkiem przyjemna. Opowiadanie Lee pozostawiam bez komentarza :D
Czytany obecnie Zniewolony książę na razie mnie porwał, więc na pewno szybko go skończę. Potem biorę się za mój stos wstydu, a w nim: 2 i 3 tom Wojny lotosowej, Przepowiednia Reinkaanyiuki, Wrota, 1 i 2 tom Królewskiego Źródła, 13 księga Zwiadowców (taaak, to moja nagroda za przeczytanie poprzednich :D), Triskel, Przeklęci Święci. Kiedy ja to ogarnę? Nie pytajcie nawet! :D Co prawda w lipcu kilka dni urlopu, ale i tak przyjeżdża wtedy Oluś, więc na czytaniu się nie skończy :D
A co tam u was? Jak minął wam czerwiec, jak zaczęły się wakacje? Wyjeżdżacie gdzieś? :)
7 książek to dobry wynik. Straszne zazdroszczę Ci lektury " Małej baletnicy",sama chcę ją bardzo przeczytać.:)
OdpowiedzUsuń"Zniewolony książę" bardzo mnie kusi, jednak ostatnio i tak trafiło do mnie za dużo nowych książek, a na dodatek czytam te z bibliotek,i bo jak chcę oddać to zawsze wracam z czymś nowym i zataczam koło :D Wakacje to dla mnie na razie pojęcie abstrakcyjne, póki co pracuję i ogarniam wszystko co związane ze studiami, może gdzieś w weekend się wybiorę bo jednak nie można cały czas pracować :D
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa Twojej recenzji Zniewolonego księcia :D Będę czekać :D
OdpowiedzUsuńA moje plany na wakacje to sześć tygodni praktyk xD Byłoby fajniej, gdyby nam chociaż płacili, no ale lepiej wykorzystać studentów.... :| xD
Przyzwoity wynik, a książki całkowicie inne niż moje :)
OdpowiedzUsuńU mnie w czerwcu 5 książek :)
OdpowiedzUsuńZnam takie nieogarniecie i stosy wstydu... mialam takie dwa poprzednie miesiace, ale na szczęście w czerwcu dostalam nowych sil ;-)
OdpowiedzUsuńU mnie dopiero wylądowało podsumowanie maja, więc ja mam jeszcze bardziej zakręcony okres i trwa od jakiegoś pół roku XD U mnie to normalne, że książka zajmuje kilka dni, nawet jeśli ma tylko 300 stron. Chyba, że rzeczywiście wciągnęła mnie tak, że zarywam dla niej noc, czego dawno nie było.
OdpowiedzUsuńA co do Zwiadowców to mimo, że ich kocham i na pewno przeczytam ten tom to szczerze powiedziawszy boli mnie to kompletne niedopasowanie okładki do pozostałych tomów i że wygląda jakby robił ją jakiś miszcz fotoszopa.
Gratuluję wyników i powodzenia w lekturze następnych książek!
OdpowiedzUsuńŁadnie poszło! I jakie zróżnicowanie w ocenach - faktycznie kilka bardzo słabych a kilka hitów. U mnie w tym miesiącu hitów brak, co jest z lekka demotywujące ;)
OdpowiedzUsuńU mnie wynik jest podobny, w porównaniu do maja to gorzej, ale tak podejrzewałam, bo przygotowywałam się do obrony. Urlop mam dopiero w sierpniu i szczerze, nie mogę się doczekać. Potrzebuję go w tym roku jak nigdy, żeby odpocząć od durnej pracy, w której męczę się psychicznie. Ciągle coś szukam, ale lipa. Z narzeczonym pewnie wynajdziemy jakiegoś lasta w ostatniej chwili i polecimy do jakiegoś ciepłego kraju :)
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Gratuluję! Czasami warto zrobić sobie przerwę od pisania i więcej przeczytać. Po prostu dla przyjemności!
OdpowiedzUsuńPOCZYTAJ ZE MNĄ
haha nie czytałam żadnych z tych ksiązek
OdpowiedzUsuńNieźle poszło ci w tym miesiącu, chociaż pewnie bywają lepsze. :P Ja w czerwcu przeczytałam 11 książek, więc jestem z siebie dumna. Na razie nie mam jakichś większych planów, to znaczy na pewno chcę dużo czytać i niestety muszę się uczyć, ale możliwe, że wypali wyjazd na drugi koniec świata, więc może uda mi się zrobić coś ciekawszego w te wakacje. :)
OdpowiedzUsuńMusze chyba też sobie robić takie podsumowania miesiąca. Co prawda nie pisze recenzji na blogu tylko na portalach, ale trochę tych książek czytam, a nie wiem ile dokładnie xD
OdpowiedzUsuńŁadne statystki podbijasz brak czytelnictwa w Polsce :). Nie zawsze da się czytać jeszcze więcej gdy przychodzą też inne obowiązki. Na wakacje może gdzieś pojadę ale zimą :P chyba, że jakiś weekendowy wyjazd :)
Nie czytałam żadnej z tych książek, ale tobie gratuluję wyniku :D Mam to samo z czasem, dobry mi brakuje :( Czasami nie wiem w co ręce włożyć, więc nic nie robię :D A potem się wściekam, że zmarnowałam ten cenny czas..
OdpowiedzUsuńPowodzenia w lipcu :)
Przyznam, że obawiam się tego "Wybrańca", bo prędzej czy później i do mnie przyleci, mam nadzieję, że bardziej przypadnie mi do gustu niż Tobie. :)
OdpowiedzUsuńMi czerwiec zleciał bardzo szybko. Siedem książek to nie jest wcale tak źle. Ja przeczytałam tylko trzy ale mam nadzieję że lipiec będzie u mnie pod tym wzgledem dużo lepszy
OdpowiedzUsuńNo wiesz, ja też mam niezły zapierdziel ostatnio. Niby najdłuższe wakacje, nadrabianie zaległości, a tu... pupa!
OdpowiedzUsuńMożemy siedzieć i czytać, nie ma problemu!
Gratuluję wyników!
OdpowiedzUsuńU mnie lipiec mija cudownie. W piątek wróciłam z urlopu z polskiego morza i chcę tam znów! :(