Opis:
Opinia:
Drugi tom Tajemnic Askiru byłby idealny, gdyby nie powielona wada z tomu pierwszego - styl autora przypomina bardziej opisywanie kroniki niż powieści akcji. Mimo to książkę czyta się szybko i z dużym zainteresowaniem, chłonąc zarówno intrygi, jak i rozbudowane opisy.
Początkowo wracamy do dobrze nam znanej gospody, gdzie utknęli nasi bohaterowie. Potem jednak udajemy się w podróż w nieznane, poszukując wraz z nimi legendarnego Askiru. Wszystko sprzysięgło się, aby tę misję udaremnić - napotykane po drodze przeszkody, tajemniczy, potężny wróg i zagraniczna polityka. W powieści bardzo dużo się dzieje, wiele rzeczy zaskakuje. Pierwszy tom skupiał się na małej grupce w zamkniętej przestrzeni. Tutaj ruszamy w świat, aby poznać dalsze rządzące nim zasady oraz innych bohaterów.
Dla mnie portale miały w sobie coś wyniosłego, mistycznego. A Leandra używała ich, żeby wywalić śmieci? Ta kobieta nie miała za grosz szacunku!
Autor bardzo rozwija osobowości bohaterów. Zwłaszcza podoba mi się poprowadzenie postaci Zokory. Nadal nie rozumie pewnych zasad rządzących światem ludzi, ale stara się je dopasować do tego, co wie i w co wierzy. Havald to bohater intrygujący - stary duszą, młodszy ciałem, ale podążający za głosem serca i moralności. Poznajemy również dwie nowe postaci - Poppet, która z czasem staje się ważnym członkiem zespołu oraz Armina - obcokrajowca znającego tamtejsze obyczaje. Bohaterowie nadal są bardzo prawdziwi, a dodatkowo tych z poprzedniego tomu możemy poznać dużo lepiej. Z drugiej strony nie odkrywają przed nami wszystkich swoich kart.
Podsumowując, powieść zaskakuje, bawi oraz napawa grozą (podzielam zdanie Leandry co do pająków...). Autor doskonale oddaje różnice obyczajowe, które poznają bohaterowie, a także konstruuje cudowną intrygę. Bardzo ciekawią mnie losy niektórych bohaterów związane z końcówką tej części! Zdecydowanie polecam wam tę serię, ponieważ nie traci poziomu i mam nadzieję, że kolejny tom także mnie nie zawiedzie.
O tej serii słyszałam już na zagranicznym booktube. Czekam na wszystkie części :)
OdpowiedzUsuńOjej, czemu nie zaczniesz już teraz?
UsuńNa pewno spodoba się wielu czytelnikom. 😊
OdpowiedzUsuńJestem w trakcie i mi się podoba :D Tak jak pierwszy tom :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Super <3
UsuńCzytałam pierwszy tom i aaa, nie dałam rady podjąć się zrecenzowania drugiego, ale z pewnością nadrobię to jakoś na własną rękę, bo to moje małe must have! ;)
OdpowiedzUsuńOj koniecznie musisz nadrobić <3
UsuńPo "Królowach Dary" Kena Liu osobiście chyba nie przetrwam żadnej książki, która przypomina kronikę. XD Naprawdę sporo czasu musiałam poświęcić tej książce, by przez nią przebrnąć, a tom drugi też zatrzymał mnie czytelniczo na dłuższy czas (choć jest dużo lepszy, a autor naprawdę potrafi tworzyć światy). Poza tym jakoś tak generalnie nie czuje się zainteresowana serią - niby bym mogła, ale po prostu mam inne rzeczy w kolejce/na półce, które jednak interesują mnie trochę bardziej. ;)
OdpowiedzUsuńTo mnie to interesowało bardzo :D Nie czytałam Kena Liu, więc nie powiem ci na ile to jest podobne stylowo :D
UsuńA ja pamiętam, że zastanawiałam się przez chwilę nad tomem pierwszym, ale w ostateczności się nie zdecydowałam i nie żałuję. Teraz widząc kolejny tom nieszczególnie mnie interesuje, więc dobrze postąpiłam. ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo to serio jest cudne :D
UsuńUznałam, że zdecydowanie chcę przeczytać tę serię, ale chyba najpierw poczekam, aż wydadzą większość tomów. Z tego, co udało mi się wyczytać, cykl ma siedem części, a ja nie lubię długo zwlekać z przeczytaniem kolejnych tomów, bo za dużo zapominam i w następnej książce nie wiem o co chodzi. xd Mam nadzieję, że na razie uda mi się wytrzymać w tej abstynencji. :D Fajnie, że poziom został utrzymany w drugiej części.
OdpowiedzUsuńTo ja mam jakąś taką właściwość, że sobie przypominam w trakcie czytania, co się działo w poprzednich tomach :D
UsuńMimo że tak polecasz, to wiem, że po książkę nie sięgnę, nie są to moje czytelniicze klimaty w ogóle.
OdpowiedzUsuńNo nie, nie są :D
UsuńNic dodać, nic ująć. Uwielbiam tę książkę! :D (i też podzielam zdanie Leandry dot. pająków :P)
OdpowiedzUsuńOj tak, ja też :D
Usuń