2 paź 2017

'Korona w mroku' S. J. Maas

Tytuł:  Korona w mroku  (oryginalnie: Crown od Midnight)
Autor: S. J. Maas (tłumacz: M. Mortka)
Cykl: Szklany tron
Liczba stron: 495
Wydawnictwo: Uroboros (w roku: 2014)

Bierze udział w wyzwaniach: Czytam fantastykę, 100 książek

Opis:
Po roku ciężkiej pracy w kopalni soli osiemnastoletnia Celaena Sardothien zdobywa pozycję królewskiej zabójczyni. Nie jest jednak lojalna względem tronu, choć ukrywa ten sekret nawet przed najbliższymi przyjaciółmi.

Nie jest jej łatwo utrzymać tę tajemnicę, zwłaszcza gdy król zleca jej zadanie, które może zniweczyć jej plany. Na domiar złego na horyzoncie majaczą groźne siły, które mogą zniszczyć cały świat i zmuszają Celaenę do dokonania wyboru. Względem kogo okaże się lojalna i dla kogo zechce walczyć?

Opinia:
Bałam się, ponieważ słyszałam już kilka opinii, że ze Szklanym tronem jest tak, że im dalej w las, tym gorzej. A ja tutaj wyposażyłam się w całą serię, jak widać na zdjęciu, ponieważ pierwszy tom mnie zauroczył! I teraz, po lekturze tomu drugiego zastanawiam się, skąd biorą się te niepozytywne opinie...

Styl Maas wciąga czytelnika w lekturę bez opamiętania. Opisy emocji targających bohaterami, humor, groza i zgrabne dialogi - czegóż chcieć więcej? Osobiście uwielbiam ten styl <3




Kiedy już wszystko sobie poukładasz, zapamiętaj, że nie miałoby to dla mnie żadnego znaczenia. Nigdy nie miało znaczenia. Wybrałabym ciebie. Zawsze wybiorę ciebie.
Akcja, akcja i jeszcze raz akcja. W tej książce przystanki są tylko po to, aby czytelnik przypomniał sobie o oddychaniu! Mistyczne zagadki, zdrady oraz wątek miłosny, który uwielbiam i bardzo, bardzo rozpaczam nad tym, w którą stronę się potoczył. Cudowne jest również to, że nie poznajemy historii tylko z perspektywy Celaeny, ale także Doriana i Chaola. Dodatkowo w pierwszym tomie magia stanowiła jedynie dodatek, nie było jej wcale dużo. W Koronie nabiera ona znaczenia, wkrada się do świata i miesza w życiu bohaterów. Książka zaskakuje, bawi oraz wywołuje wzruszenie. Zakończenie sprawia jedynie, że mam ochotę od razu sięgnąć po kolejny tom!

-Dość! I tak mamy już zbyt wielu wrogów. Są większe problemy, którym trzeba stawić czoło!

Celaena powoli odwróciła do niego zbryzganą krwią twarz.
Jej oczy płonęły.
-Nie, już nie ma- rzekła.- Teraz macie mnie.
Celaena gra w niebezpieczną grę - sprzeciwianie się woli imperatora jeszcze nikomu nie wyszło na dobre. Ponadto rozumiem jej rozterki: dziewczyna nie pragnie niczego więcej, jak tylko świętego spokoju, a każdy próbuje wpleść ją w jakieś intrygi. Dorian dojrzał i bardzo podobał mi się kierunek, w jakim poszła jego relacja z Zabójczynią. Chaol za to... Oświadczyłabym się mu bez wahania! W tym tomie nie poznajemy zbyt wielu nowych bohaterów - życie toczy się na dworze wśród znajomych z tomu pierwszego. W mieście poznajemy Archera, młodzieńczą miłość Celaeny, którego nie polubiłam od początku. 

Podsumowując, osobiście uważam, że drugi tom Szklanego tronu jest równie wspaniały, jak pierwszy, a może nawet jeszcze lepszy. Jeśli czytaliście pierwszą część i się zastanawiacie - podejmijcie decyzję już teraz i zapoznajcie się z wciągającymi losami dziewczyny z dziedzictwem, które na pewno nie pozwoli jej o sobie zapomnieć!


Za egzemplarz dziękuję

6 komentarzy:

  1. Ogromnie się cieszę mogąc przeczytać tak pozytywną opinię na temat tej serii :) mam ją na półce i niedawno zakupiłam tom z opowiadaniami :) za nieługo muszę się zabrać za przygody zabójczyni :D
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Czyli ciebie też porwało :D Tymczasem ja to tylko lubię i bohaterowie mnie okropnie irytują!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ty no, ja właśnie jestem zdania, że im dalej w las tym lepiej. To właśnie do pierwszych tomów miałem sporo zastrzeżeń, ale wcale nie żałuję, że czytałem dalej. Wręcz przeciwnie. :) Tak naprawdę w mojej opinii zabawa zaczyna się od trzeciego tomu - więc dobrej zabawy życzę! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie znoszę pierwszego tomu. xD Ale i tak zaopatrzyłam się w drugi - z ciekawości czy faktycznie jest taki zły czy jednak może trochę lepszy. Boję się tego czytać, no ale cóż - pożyjemy, zobaczymy. XD

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiesz, że ja też to kocham<3 Czytaj kolejny tom, bo według mnie to jest tendencja wzrostowa, a nie spadkowa :D Ja muszę się zabrać za Królową cieni!

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.