Opinia:
Nie dodaję opisu, jest to po prostu zbiór opowiadań Trudi.
Wypożyczyłam książkę na próbę, aby zapoznać się ze stylem autorki, ponieważ zastanawiałam się nad którąś z jej serii.
Najbardziej do gustu przypadło mi opowiadanie o sorze, czyli tytułowe "Szepty dzieci mgły". Kolejnym ciekawszym opowiadaniem było opowiadanie o Taginie i jego siostrze. Ono zainteresowało mnie nie tylko pod względem fabuły, ale i psychologii.
Reszta opowiadań nie była jakaś wyjątkowa - ot, opowiadania, które miło się czyta, ale nic specjalnego, aczkolwiek muszę przyznać, że pomysły na nie były dość oryginalne (jak np. "Biuro rzeczy znalezionych" lub o tajemniczym pokoiku w nowym mieszkaniu).
Autorka pisze fajnie i na pewno jeszcze zajrzę do jej pozycji ^^
Książka bierze udział w wyzwaniu: Wyzwanie biblioteczne 2015, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, 52 książki w ciągu roku
Książka bierze udział w wyzwaniu: Wyzwanie biblioteczne 2015, Przeczytam tyle, ile mam wzrostu, 52 książki w ciągu roku
Słyszałam o autorce i mam chęć zapoznać się z jej twórczością :)
OdpowiedzUsuńTeż o niej słyszałam, ale jakoś nam nie po drodze... Może kiedyś :)
OdpowiedzUsuń