14 cze 2017

PREMIEROWO: 'Wrota obelisków' N. K. Jemisin

Tytuł:  Wrota obelisków (oryginalnie: The Obelisk Gate)
Autor: N. K. Jemisin (tłumacz: J. Małecki)
Cykl: Pęknięta Ziemia
Ilość stron: 372
Wydawnictwo: SQN(w roku: 2017)

Bierze udział w wyzwaniach:  Kitty's Reading Challenge (co najmniej dwóch autorów), Czytam fantastykę

Opis:
Tak właśnie kończy się świat – po raz ostatni.
Nastaje Sezon, a ludzkość pogrąża się w długiej, zimnej nocy.
Essun – kiedyś opiekuńcza matka, obecnie mścicielka – znalazła schronienie, nie zdołała jednak odszukać córki. Spotyka dziesięciopierściennika Alabastra, który ma do niej prośbę. Jeśli Essun ją spełni, los Bezruchu zostanie przypieczętowany na zawsze. Daleko stamtąd jej córka, Nassun, rośnie w siłę, a jej wybory mogą doprowadzić do rozerwania świata.

Opinia:
Sposób narracji tej książki jest zbyt genialny, aby to opisać. Ponadto w tym tomie całą historię opowiada nam Hoa, a kiedy mamy perspektywę trzecioosobową, jego wtrącenia znajdują się w nawiasach. To my jesteśmy jego Essun, co niesamowicie urzeka mnie w tej serii! Nie spotkałam się jeszcze z takim sposobem narracji, można by pomyśleć, że autorka się pogubi, ale nie - wszystko dopięte na ostatni guzik, cudo!

Ciężko napisać recenzję Wrót, nie spoilerując akcji. Taki sam problem napotkałam podczas recenzowania Piątej Pory Roku. Autorka tworzy zawiły, skomplikowany świat, gdzie jedna tajemnica pociąga za sobą następne i choć niełatwo się czegokolwiek domyślić, nie chciałabym wam też niczego zdradzić. Poza tym ta książka jest wypełniona po brzegi emocjami głównej bohaterki, Hoi, Nassun. Emanuje nimi i nie pozwala się oderwać. Lektura wymaga również skupienia, aby zrozumieć zasady Bezruchu, górotwórstwa oraz magii. Wszystkie wydarzenia łączą się w jedną spójną, nieprzewidywalną całość. 
To zadziwiająco ożywcze uczucie. Być osądzanym na podstawie tego, co robisz, a nie tego, czym jesteś.
O, i tutaj się rozpiszę, dlatego oszczędziłam was w poprzednich akapitach. Bohaterowie bowiem to tak samo ważna oś tej książki, jak akcja i są równie szczegółowo wykreowani. Essun nie ma łatwego życia. Trafiając do Castrimy, musi podejmować decyzje, które odbijają się na całej wspólnocie. Dodatkowo zmaga się z demonami przeszłości. Nie wszystkie jej decyzje były słuszne, ale to pokazuje tylko, jak realne postaci potrafi wykreować Jemisin. Hoa, choć prowadzi narrację, pozostaje zagadką. Czasem mówi coś w swoim imieniu, ale sens tych słów możemy zrozumieć dopiero, kiedy nastaną pewne wydarzenia. Alabaster również w tej części irytował mnie półsłówkami i nieumiejętnością przekazywania wiedzy. Ykka imponowała mi jako przywódczyni, którą została zresztą z przymusu niż z własnego wyboru. Jednak bohaterką, która poza Essun wybija się pod względem charakteru oraz historii jest Nassun. Siedmiolatka, która musiała dorosnąć w sumie natychmiast oraz nauczyć się, jak przetrwać. Czasem nie zachowywała się, jak dziecko, ale zaraz potem następował moment, który przypomniał nam o jej wieku. Szkoda jedynie, że Tonkee nie została rozwinięta jako postać.

Nie możecie nie poznać tej serii. Pełna emocji, akcji oraz niespodziewanych wydarzeń, przepełniona realnymi bohaterami z szeregiem zalet, ale także i wad. I ten niesamowity klimat oraz sposób narracji! Musicie poznać tę serię!


Za egzemplarz serdecznie dziękuję wydawnictwu SQN!



PS. Gdyby kogoś to interesowało, wskrzesiłam insta - @kittyailla :)

18 komentarzy:

  1. Czy tę książkę tłumaczył Jakub Małecki? Ten od "Dygotu"? Wow, nie wiedziałam, że jest też tłumaczem.
    Chyba jakoś w przyszłym tygodniu powinna do mnie przyjść "Piąta pora roku", więc nie mogę się doczekać, kiedy będę mogła zacząć ją czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tłumaczył :) On właśnie z SQN chyba pracuje nad tłumaczeniami :)
      http://lubimyczytac.pl/tlumacz/11306/jakub-malecki :)

      Usuń
  2. Niestety, książka nie jest w moim typie. Ale dostałaś teraz recenzencki do SQN?

    OdpowiedzUsuń
  3. Musze sięgną po pierwszy tom, bo intryguje mnie ta seria ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Narracja w pierwszej cześć była fenomenalna, podobnie jak świat przedstawiony, dlatego nie mogę się doczekać kiedy sięgnę po drugi tom :D
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Druga też jest świetna <3 I bałam się czym nas zaskoczy autorka, ale nie ma o co, bo ona nadal ma mnóstwo pomysłów :)

      Usuń
  5. Jest gdzieś tam w odmętach mojej listy książek do przeczytania jest Piąta pora roku. W sumie mi o niej przypomniałaś i może jakoś zainteresuję się jej zdobyciem. Bo naprawdę już tyle zachwalania słyszałam, że po prostu nie wypadałoby nie przeczytać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hmm, ogółem po remoncie mogłabym ci pożyczyć, ale tam jest w 1 cz. trochę seksu :P Tzn. nie jakoś super opisanego czy coś, ale się pojawia :D

      Usuń
  6. Może znajdę niedługo czas na czytanie bo zaniedbuję to strasznie:(

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie zakręcona historia - nawet w recenzji się pogubiłam heh... :D Przyznam, że zaintrygował mnie ten sposób narracji i fantastyczny świat w tej książce, chyba się na nią skuszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko napisać recenzję, aby nic nie zaspoilerować :P

      Usuń
  8. Bardzo, bardzo, bardzo chcę przeczytać "Piątą porę roku". Wiem, że mi się spodoba, to książka bardzo w moim guście. :3

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.