27 maj 2018

WARSZAWSKIE TARGI KSIĄŻEK 2018 - RELACJA

Nareszcie znalazłam chwilę, aby napisać dla was relację z Warszawskich Targów Książki (WTK 2018). Zresztą, napisanie jej to był najmniejszy problem. Trzeba było wybrać zdjęcia, trochę je obrobić, aby jakoś wyglądały! I postanowiłam, że relacja będzie szybka i przyjemna, ponieważ... Będzie się składała z samych zdjęć z krótkimi opisami! :)

Zaczęło się od spotkania z Magicienne oraz Meredith - nareszcie! :)
Pierwszym autorem, do którego zawitałam, był Jacek Łukawski.
Przeżyłam szok, bo nie będzie kontynuacji!!!! :O
Następnie Rebelia i rozmowa o trzecim tomie Radykalnych, który już w przygotowaniu.
Pana Marcina zwyczajowo męczyłam o kolejną część Madsa :)
W międzyczasie wyczaiłam świetny stolik!
Miło spędziłam także chwilę z Justyną <3
Pani Ewa zapoznawała swoich fanów z Pożeraczem <3

Pani Martynie pokazałam książkę pobooktourową i była zachwycona! :)
Z panią Martą porozmawiałyśmy o najnowszej powieści :)
Razem z Meredith pomęczyłyśmy panią Aleksandrę Polak
Przy okazji zgarnęłam ze stoiska Czwartej Strony uroczy balonik <3
Drugi dzień zaczęłam od spotkania z panią Anetą i dostałam babeczkę! (naklejkę :D)
Następnie spotkałam się z autorem Zrób mi jakąś krzywdę, Jakubem Żulczykiem
W kolejce poza chrzestną towarzyszyła mi Kaja :)
A na sam koniec zgarnęłam podpis dla mamy od Grahama Mastertona :)
Tyle cudownych podpisów <3
Najbardziej podoba mi się ten pana Jacka, bo napisał cały wierszyk!
A to moje targowe zdobycze ze stoisk na dworze oraz antykwariatów <3
A wy byliście na WTK? Jak wasze wspomnienia? :)

Dziękuję Meredith, Kai i Magicienne za miło spędzony czas <3

16 komentarzy:

  1. Skasuj poprzedni post. Przez przypadek wkleiłem tekst do materiału.
    -------------------
    Nie byłem na Targach, niestety mój limit czasu jest bardzo ograniczony. Zazdroszczę Tobie takich świetnych łupów.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety ani razu nie udało mi się być na jakichkolwiek targach książki. :(
    Myślałam, że nie będę kojarzyć wielu z autorów, których spotkałaś, a jakim dla mnie szokiem było, że informacja "nie będzie kontynuacji", nie jest informacją, która mnie w żaden sposób nie dotyczy, bo jakiś czas temu na mój czytnik trafiła "Krew i stal" Jacka Łukawskiego (ach te kojarzenie faktów z opóźnieniem). :D
    A tak swoją drogą to przez pierwszą chwilę patrzenia na zdjęcie tego dość osobliwego stolika, myślałam, że to Twój stosik, który przywozisz z targów. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę kiedyś wybrać się na takie targi książek ^^
    Fajnie jest się spotkać z autorami ^^
    Pozdrawiam oraz dziękuję bardzo za odwiedziny ♥
    wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna relacja! W tym roku też byłam na Targach, pierwszy raz i bardzo mi się podobało. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super relacja,za rok też będę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja jeszcze nigdy na żadne targi nie trafiłam. Kiedyś w końcu to nadrobię, bo jestem ciekawa, czy mi się spodoba, ale nie wiem, na które padnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chyba wybiorę się w przyszłym roku, chociaż nienawidzę tłumów xD
    Ale co tam, zobaczę chociaż jak to jest :D
    Pozdrawiam ciepło :)
    Niekulturalna Kasia

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogłam się doczekać relacji z tych targów, ale bardziej nie mogę się doczekać aż będę w Polsce, kiedy one się będą odbywać!

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę spotkań z dziewczynami, samego faktu bycia na targach i różowego balonika również, ale żyję myślą że będę na krakowskich, a może za rok uda się na warszawskie pojechać ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Za rok jedziemy z Justyśką :-D a wcześniej może do Krakowa :-) fajna sprawa takie targi.

    OdpowiedzUsuń
  11. Miałam jechać, ale niestety się nie udało. Pozostaje mi mieć nadzieję na Kraków i przyszły rok :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się w końcu muszę wybrać na WTK. To kawałek, ale chyba warto :P

    OdpowiedzUsuń
  13. <3 <3 <3 Mam nadzieję, że któregoś razu uda nam się spotkać jeszcze raz! <3
    Ale Jacek Łukawski jest wysoki! :o

    OdpowiedzUsuń
  14. Super, że udało nam się spotkać <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.