26 mar 2020

'Nad wodami Nilu' J. Drzewicka


Opis:

Bohaterowie serii to dwójka współczesnych trzynastolatków, Sara i Daniel, którzy zostają zabrani w podróż do przeszłości przez sympatycznego nicponia z 2118 roku. Można by go nazwać humanoidem, gdyby nie to, że ma postać kota o osobowości na pół kociej, na pół „nastoletniej”. To nie działanie czarów – podróż w czasie jest możliwa dzięki technologii z czasów kota.

Opinia:


Stali czytelnicy mojego bloga wiedzą, że jestem bezkompromisowo zakochana w prozie tej autorki, a Justyna nigdy jeszcze mnie nie zawiodła. Zwłaszcza śledząc jej fanpage i widząc, jak wiele czasu poświęca, aby Ratownicy byli serią nie tylko bawiącą, ale i uczącą, mam dla niej wielki szacunek jako dla autorki powieści młodzieżowych. Tym razem zabiera nas w podróż do starożytności - mojej ulubionej epoki, pełnej mitologii oraz tak bardzo odległej od tego, co znamy.

Także i w tym tomie motyw przewodni stanowi postać ważna dla danej epoki. W Bolonii towarzyszyliśmy Mikołajowi Kopernikowi, w antycznym Egipcie natomiast możemy bliżej poznać Imhotepa. Co ciekawe, autorka zestawia postać, jaką znamy ze źródeł historycznych z jego wizerunkiem wykreowanym przed Hollywood. Wypada to bardzo ciekawie, a czytelnik sam w pewnym momencie nie wie, której wersji zawierzyć. 
Nieważne, kto i jak długo cię będzie pamiętał. Liczy się w jaki sposób. Czy jako obłąkaną bestię, czy naukowca i przyzwoitego człowieka? [...] Jesteś sam. Jeżeli tak dalej pójdzie, na tych waszych Polach Trzcin też będziesz pałętał się identycznie jak za życia. W pojedynkę.
Przyznam, że zaskoczeniem tego tomu okazała się Giulia. Wyobrażacie sobie to zderzenie wychowania piętnastowiecznej panny z współczesnymi nowinkami niezależności oraz dość roznegliżowanym stylem bycia antycznych Egipcjan? To bohaterka idealna dla dziewczynek, które nie są pewne siebie, które chciałyby czegoś dokonać, ale się boją. Bardzo podobało mi się zestawienie jej oraz pełnej niezależności i wychowującej Mutka w kwestii traktowania kobiet Sary. To prawie dwa przeciwległe bieguny, ale mimo to dziewczynki potrafiły zostać przyjaciółkami. Bardzo słodka jest także relacja Giulii oraz Daniela, który w tym tomie nabrał zdecydowanie większego rozmachu. O Mutku chyba nie muszę pisać - tego kota na pewno na długo nie zapomnicie!

Podoba mi się, jak Justyna bawi się historią, jak podaje ją na tacy w bardzo przyjemnej formie, która na pewno wciągnie zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. Poza wspaniałą przygodą podczas lektury nauczycie się także wiele o starożytnym Egipcie, o tamtejszych pochówkach oraz zabobonach, ale przede wszystkim o przyjaźni i braniu odpowiedzialności za swoje czyny (chociaż Mutek miewa z tym jeszcze problemy). W tym szczególnie trudnym okresie, kiedy zmuszeni jesteśmy siedzieć w domu, może warto podrzucić dzieciakom bądź samemu zagłębić się w lekturę zarówno bawiącą, jak i przekazującą wiedzę? :)

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Jaguar.

15 komentarzy:

  1. Nie czytałam jeszcze książek tej autorki. Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka nie jest dla mnie, ale znam kogoś, kogo na pewno zainteresuje. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, super <3 Tylko pamiętaj, że to tom drugi :)

      Usuń
  3. Nie podoba mi się taka komputerowa okładka co do serii to podoba mi sie to ze powiesc jest o Starożytnym Egipcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwszy tom jest o Mikołaju Koperniku, więc też bardzo fajny temat :)

      Usuń
    2. Ja tam wolę Egipt xD

      Usuń
  4. Kusisz tą książką, jednak mam pytanie: czy można przeczytać tylko ten tom, nie znając poprzednich? I czy dorosły czytelnik również się zachwyci ową historią, czy jest ona stricte przeznaczona dla młodego czytelnika? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Osobiście to już od kilku lat nie mieszczę się w docelowej grupie wiekowej, a jestem zachwycona <3
      Jednak nie, książki są ściśle powiązane, należy pierw przeczytać tom pierwszy, ale naprawdę polecam - tam akurat udajemy się do Bolonii za czasów Kopernika :)

      Usuń
  5. Tym razem to chyba nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam twórczości pani Justyny, ale to głównie dlatego, że na co dzień wolę inne gatunki literackie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Coś dla mojej córki! Tym bardziej, że interesuje się historią starożytnego Egiptu :)

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.