10 maj 2017

PREMIEROWO: 'Bestie' J. Ćwiek

Tytuł: Bestie (oryginalnie: -)
Autor: J. Ćwiek (tłumacz: -)
Cykl: Grimm City
Ilość stron: 357
Wydawnictwo: SQN (w roku: 2017)

Bierze udział w wyzwaniach: Czytam nie tylko AmerykanówCzytam, bo polskie!, Kitty's Reading Challenge (brak happy endu), Czytam fantastykę

Opis:
Nagła śmierć głowy jednej z rodzin mafijnych oznacza zerwanie paktu. Grimm City grozi wojna totalna. W obliczu tych wydarzeń i bodaj najważniejszego procesu sądowego w historii miasta nawet pojmanie krążącego po ulicach psychopaty zwanego Drwalem wydaje się kwestią drugorzędną. Pech chce, że to właśnie ta sprawa przypada inspektorowi Evansowi… i że przyjdzie mu ją dzielić z samozwańczym stróżem prawa z ubogich dzielnic po drugiej stronie mostu – Emethem Braddockiem, byłym bokserem, Bestią.

Opinia:
Jakub Ćwiek snuje przed nami swoją mroczną opowieść niczym najprawdziwszy Bajarz. Książka ma niepowtarzalny mroczny, gęsty od przemocy klimat, a wszystko toczy się w rytmie oddechu Olbrzyma. Grimm City to miasto zgrozy, korupcji oraz mafijnych porachunków - i właśnie tak się w nim czujemy, nieustannie zagrożeni.

Śmiało mogę stwierdzić, że nie potrzebowałam przypominać sobie części pierwszej, bo chociaż autor również tego nie zrobił - wydarzenia stanowią raczej osobny wątek historii. Oczywiście i tak polecam czytać serię po kolei.
Mówię panu, największa zaraza to nie mafia, a związki zawodowe.
Tym razem równolegle policja prowadzi dwa śledztwa - tajemniczego Drwala, zabójcy kobiet oraz sprawcy śmierci jednej z ważniejszych mafijnych postaci. Wybieramy się także na drugą stronę mostu, do zapomnianej przez Bajarza części Grimm. Książka porywa czytelnika w swoje mroczne, nieprzejednane szpony i nie chce odpuścić aż do ostatniej strony. Autor opowiada historię w bardzo angażujący sposób: pozwala nam snuć domysły, daje tropy, a dopiero po jakimś czasie zdradza właściwe rozwiązanie danej zagadki i możemy osądzić czy mieliśmy rację. Nie oznacza to jednak, że książka jest przewidywalna, o nie! Zgłębianie Grimm, jego mrocznej atmosfery, tajemnic oraz religii to trudny orzech do zgryzienia nawet dla wprawnych detektywów. Zakończenie natomiast przynosi jeszcze więcej pytań niż odpowiedzi i nie mogę się już doczekać kolejnego tomu! Całość lektury umilają ilustracje Piotra Sokołowskiego, które doskonale oddają klimat Grimm.
A co do bestii, nie ma nic złego we współczuciu im, moja droga. [...] Pod warunkiem, że gdy przyjdzie czas, nie zadrży ci ręka.
MacShane powraca! Tak, z pewnością mogę stwierdzić, że to moja ulubiona postać. Rezolutny, zagadkowy i praktyczny. W ten wątek pan Kuba wplótł jednak o wiele więcej intrygujących postaci - w tym Rebbekę. Córka bestii, zaradna szesnastolatka, która próbuje odnaleźć się w świecie dorosłych. Sędzia Sęp to także bohater niesamowicie zajmujący. I też chciałabym umieć czytać z ruchu warg! Jedno jest pewne - w Grimm City postaci często są bardzo złe, ale... Autor w ten sposób stara się pokazać, że w tak ponurym mieście naprawdę ciężko o dobro i jego iskierki to choćby właśnie Bekka. W Grimm mało jest bieli, górują raczej szarości i czerń, ale to sprawia, że kreacja bohaterów w tej powieści stała się niezwykle unikatowa.

Podsumowując, Grimm City jest inne niż wszystko, co do tej pory czytałam. To seria tak unikatowa, tak mroczna, tak brutalna, a jednocześnie wciągająca oraz łącząca w sobie cechy fantastyki i kryminału noir, że nie wyobrażam sobie, aby ktoś nie chciał jej poznać. Podejrzewam, że znajdą się osoby wrażliwe, niegotowe na tak mroczną wizję życia, podejścia społecznego oraz miasta, ale według mnie i tak powinny spróbować, i zachwycić się oryginalnością polskiego pisarza, bo tego jednego nie odmówię panu Kubie nigdy - oryginalności.

16 komentarzy:

  1. Pierwszy tom mnie nie porwał, ale może i na ten się skuszę. ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy tom czytałam, ale nie mam większej ochoty czytać kolejnych części, chyba zakończę swoją przygodę z Ćwiekiem na tym jednym tomie
    Pozdrawiam :*

    In my different World

    OdpowiedzUsuń
  3. Oczywiście zacznę od pierwszego tomu, nawet, jak historie nie są ze sobą bezpośrednio związane, to i tak chronologicznie lubię je czytać :D
    Grimm city przeczytam, bo
    - Grimm! czy ja mogłabym nie przeczytać czegoś, co się tak nazywa?!
    - ilustracje w książce! <3 <3
    - zachwalana przez Ciebie oryginalność ^_^
    Ale przygodę z Ćwiekiem to ja bym najchętniej od Kłamcy zaczęła ^_^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tzn. łatwiej ogarnąć, jak się pójdzie chronologicznie, to na pewno :D
      Oby Kłamca ci się spodobał i obyś przeszła do Grimm <3

      Usuń
  4. Nie czytałam pierwszej części, ale ta recenzja zdecydowanie mnie zachęca :) Może sięgnę po pierwszą część, a później zabiorę się za tą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Po opisie wnioskuję, że powinno mi się spodobać, jednak najpierw rozejrzę się za pierwszym tomem. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję, jestem bardzo, ale to bardzo ciekawa tej książki. Głównie dla tego, że mafie to dość ciekawe środowisko do opisywania. Nie sposób jest powiedzieć, jak one dokładnie między sobą działają, a już na pewno niemożliwym jest do przewidzenia, co będzie miało jakie skutki. Sama fabuła nie brzmi dla mnie jakoś niesamowicie porywająco, ale nic nie zmienia faktu, że mam ochotę książkę przeczytać ;3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, mafie są specyficznym środowiskiem :P
      Zobaczysz, książka jest genialna :D

      Usuń
  7. Ja kiedyś Ćwieka przeczytam na pewno, ale chyba bardziej w odległej przyszłości, nie sądzisz? Ciekawi mnie na pewno ta oryginalność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie, bo nie kojarzę jego książki 18- :P

      Usuń
  8. Po którąś z książek Ćwieka sięgnę na pewno i zacznę zapewne od "Kłamcy" albo właśnie "Grimm City" (tyle że pierwszego tomu). Strasznie ciekawi mnie ten gęsty, mroczny klimat. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. A mi ciągle brakuje czasu dla tego Pana. Obiecuję, kiedyś przeczytam cokolwiek tegoż autora. ;)

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.