16 lut 2017

'Piasek Raszida' B. Sanderson

Tytuł: Piasek Raszida (oryginalnie: Alcatraz and the Evil Librarans)
Autor: B. Sanderson (tłumacz: J. Drewnowski)
Cykl: Alcatraz kontra Bibliotekarze
Ilość stron: 303
Wydawnictwo: IUVI (w roku: 2017)

Bierze udział w wyzwaniach: Kitty's Reading Challenge (z patronatem LC)Czytam fantastykę

Opis:
Alcatraz Smedry, wychowywany przez rodziców zastępczych, nie wydaje się przeznaczony do niczego poza katastrofami. Na trzynaste urodziny otrzymuje przesyłkę ze spadkiem po nieżyjących rodzicach – a w niej zwykły woreczek ze zwykłym piaskiem. Zostaje on jednak niemal natychmiast skradziony przez tajemniczą organizację Bibliotekarzy. To wywołuje łańcuch wydarzeń, które uświadomią Alcatrazowi, że jego rodzina jest częścią grupy bojowników sprzeciwiających się Bibliotekarzom – tajnej, niebezpiecznej i złowrogiej organizacji, która faktycznie rządzi światem. Piasek Raszida ma pozwolić Bibliotekarzom przejąć pełną władzę nad światem. Alcatraz musi ich powstrzymać… uzbrojony wyłącznie w okulary i wyjątkowy talentem do bycia wyjątkową ofiarą losu…

Opinia:
Było to moje pierwsze spotkanie z Brandonem Sandersonem. Wiem, że to książka pisana raczej z myślą o osobach młodszych. Jednak, jeśli ta książka została napisana dla dzieci, to koniecznie chcę się przekonać, jak cudne muszą być książki dla młodzieży i dorosłych!

Styl Sandersona jest lekki, a narracja prowadzona w sposób bardzo zabawny i ułatwiający szybkie czytanie. Poza tym przy lekturze kilkakrotnie wybuchałam niekontrolowanym śmiechem. Co prawda książka jest lekko naiwna, ale wiadomo - pewnie dla grupy docelowej nie byłoby w tym nic naiwnego, a co innego dla pełnoletniej osoby.
[...]. Ple, ple, ple, kalarepa. Ple, ple, ple, coś w ogóle bez sensu. A teraz wróćmy do opowieści.
Fabuła opiera się na wydarzeniach z życia Alcatraza. Fenomenalnym pomysłem jest opis na skrzydełku na temat autora, który wrzucam wam po prawej. Dowiadujemy się, że tak naprawdę B. Sanderson to pseudonim Alcatraza, który napisał coś w stylu swojej autobiografii. Nasz narrator jest zresztą bezlitosny - stosuje wszystkie pisarskie sztuczki: zaczyna od pełnej akcji, po czym w kolejnym rozdziale zwalnia i historia toczy się wolniej, kończy rozdziały emocjonującymi momentami, urywa zdania w połowie... I nazywa pisarzy bezdusznymi istotami! Pokochałam zwłaszcza narrację w tej książce. Jednak akcja, poza lekką naiwnością, również była cudowna. Świat wykreowany przez Sandersona to coś niesamowitego. Czytając, macie wrażenie, że sam jesteście Alcatrazem i ktoś nagle podważył wszystkie wasze dogmaty egzystencjalne. Okazuje się, że na przykład taka broń palna została wynaleziona przed mieczami i jest przestarzała. Nawet nie wiecie, że jesteśmy uciśnieni przez Bibliotekarzy! Poza tym talenty Smedrych - nie zdajecie sobie sprawy, jak przydatne może być choćby potykanie się czy psucie różnych rzeczy.

Na początku musicie zrozumieć jedno - naszym narratorem jest trzynastolatek, który wrzuca różne anegdotki oraz zabawne przerywniki w trakcie lektury. Jeżeli was to denerwuje, nie polecam lektury. Ja spotkałam się z tym po raz pierwszy i było to tak mega zabawne i wciągające, że nie mogłam się oderwać. Więc jeśli nie wiecie, o czym mówię - musicie spróbować!
Mam nadzieję, że wy, z Wolnych Królestw, nie jesteście zanadto przejęci odkryciem, że smoki wcale nie przyszły pokłonić się po moich narodzinach. Duchy zmarłych przodków z rodu Smedrych nie udzielały mi nauk, nie zabiłem też swojego pierwszego Bibliotekarza poprzez poderżnięcie mu gardła jego własną kartą biblioteczną.
Alcatraz to dzieciak, który potrafi pakować się wyłącznie w kłopoty. Miewa przebłyski inteligencji, genialne pomysły, a jedyne, czym naprawdę mnie irytował, to ciągłe powtarzanie Nie jestem dobrym człowiekiem. Nosz, k..., ile można? Od połowy książki przestał to jednak młócić w kółko i zyskał moją bezgraniczną sympatię. Bastylia jest nieco trudna do odgadnięcia, ale ostra i odważna, a takie bohaterki lubię. Jako jedyna dziewczyna w teamie, zdecydowanie zasłużyła na moje oddanie, ponieważ nie wiem czy sama wytrzymałabym ze Smedrymi. Oj tak, to wyjątkowa rodzinka! Jednak nie będę się o każdym z osobna rozpisywać, ponieważ zajęłoby mi to zbyt dużo miejsca, a każdy osobnik jest wyjątkowy i niepowtarzalny, zwłaszcza dziadek Smedry. Jedyne rozczarowanie wśród charakterów to czarny charakter, ponieważ okazała się zbyt mało przebiegły, niestraszny i raczej płytki.

Podsumowując, uważam, że książka jest doskonała dla dzieci. Starsi czytelnicy mogliby trochę ponarzekać, jak ja, ale o ile lubicie książki skierowane do młodszej grupy osób - podejrzewam, że historia Alcatraza wciągnęłaby was podobnie, jak mnie. Jeżeli uwielbiacie zabawne książki - nie macie się co zastanawiać! Zdecydowanie udane pierwsze spotkanie z Brandonem Sandersonem i już nie mogę doczekać się drugiego tomu. 


Za egzemplarz serdecznie dziękuję:

30 komentarzy:

  1. Jak się spodziewasz zapewne, ja tej książki w planach nie mam ;p Na półce czekają na mnie jeszcze trzy książki tego autora ale jednak po te dziecięce-młodzieżowe z własnej woli nie planuje sięgać ;) Bo i po co, zwlaszcza że autor i dla dorosłych pisze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja lubię takie dziecięco-młodzieżowe pozycje, więc tym więcej książek autora mogę poznać :D

      Usuń
  2. co i rusz widze tę książkę na blogach, opinie są podzielone, ale wiele osób jednak przekonuje ;) Może powinnam sama sprawdzić? :) IUVI ma świetne propozycje dla dzieci i mlodzieży:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Opis z tyłu książki genialny :P A dopisek "siedemnaście razy odebrano mu kartę biblioteczną" mnie rozwalił ;P No cóż, młodość mam już za sobą, ale i tak nie mogę się doczekać, kiedy przeczytam tę książkę ;)
    Pozdrawiam!
    houseofreaders.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, mam nadzieję, że się nie zawiedziesz! :D

      Usuń
  4. Jakoś nie ciągnie mnie do tej pozycji.

    OdpowiedzUsuń
  5. To również moje pierwsze spotkanie z Sandersonem i również bardzo udane ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. A mnie ta książka zaintrygowała :D Mam zamiar się z nią zapoznać :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  7. skończyłam ją przed wczoraj czytać i mi sie średnio podbała :/ Te wtrącenia były całkiem zabawne i te sztuczki pisarkie też, jednak coś mi w niej brakowało :/ Jednak po drugi tom i tak z ciekawości sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja chciałabym przeczytać coś tego autora. Może zacznę od tej książki, bo wydaje mi się ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Sanderson - ruszam do boju! Jeszcze w tym roku!

    Pozdrawiam
    To Read Or Not To Read

    OdpowiedzUsuń
  10. Brandona Sandersona chcę przeczytać, ale nie koniecznie pod postacią historii Alcatraza. Zdecydowanie bardziej ciągnie mnie do pozycji autora dla dorosłych, bo wiem, że i takie stworzył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oh, ja po te dla dorosłych też zamierzam sięgnąć :D

      Usuń
  11. Szybko ci poszło z tą recenzją. Ja jej jeszcze nie napisałam. Zrobię to dzisiaj xD

    OdpowiedzUsuń
  12. A zatem postanowione, książka pojawi się w naszej domowej biblioteczce, najpierw zapoznają się z nią dzieci, a później i ja udam się w podróż, którą oferuje. :)
    Bookendorfina

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super :) Będzie o czym dyskutować z dzieciakami :D

      Usuń
  13. Szczerze mówiąc to nie sięgnęłabym po tą pozycję.
    Tak nawiasem to nie rozumiem jak można dać komuś tak na imię. W Polsce by to nie przeszło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój chłopak uważa tak samo, ale to nie Polska i ja nie widzę w tym nic złego, zresztą w książce zostaje to na swój sposób wyjaśnione xD

      Usuń
  14. Jeden z najlepszych opisów autora w książce, jakie w życiu widziałam :D
    Po Sandersona w takim wydaniu raczej nie sięgnę, trochę zniechęca mnie ten trzynastoletni bohater, natomiast mam w najbliższych planach przeczytać "Z mgły zrodzonego" jego autorstwa :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapytała bym kto to Sanderson, ale byście mnie zlinczowali chyba xd A więc nie, zdecydowanie nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Miałam przyjemność poznać jedną z książek Sandersona i w sumie nie wiem, dlaczego wciąż tylko jedną :) Chętnie zapoznam się z tą książką nawet, jeśli jest ona skierowana do nieco młodszych, ponieważ "Siewca wojny" tego autora mnie urzekł niesamowicie!

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.