Autor: P. Brown (tłumacz: M. Koczańska)
Cykl: Red Rising
Ilość stron: 590
Wydawnictwo: Drageus (w roku: 2016)
Bierze udział w wyzwaniach: 52 książki w ciągu roku, ABC Czytania
Opis:
Nadzieja umiera ostatnia…
Darrow au Andromedus nie ma już nadziei. Stracił wszystko, o co walczył. Przyjaciel zdradził go w dniu Triumfu. Towarzysze broni, Synowie Aresa, zostali zabici. Rodzina trafiła do niewoli okrutnego Szakala. Ukochana zniknęła bez słowa. Tajemnica jego przemiany z Czerwonego górnika w Złotego arystokratę wyszła na jaw. Jego misja, by siać chaos wśród Złotej Elity, straciła sens. Zamknięty w mrocznej, kamiennej celi Darrow powoli popada w obłęd. Jednak nie wszyscy buntownicy zginęli. Ci, którzy przeżyli, podjęli walkę i próbują wydostać Darrowa z więzienia. Muszą się śpieszyć. Wśród PodKolorów rodzi się powstanie przeciw władzy. A wśród Złotych powiększa się rozłam. W Układzie Słonecznym wybucha wojna.
Opis:
Nadzieja umiera ostatnia…
Darrow au Andromedus nie ma już nadziei. Stracił wszystko, o co walczył. Przyjaciel zdradził go w dniu Triumfu. Towarzysze broni, Synowie Aresa, zostali zabici. Rodzina trafiła do niewoli okrutnego Szakala. Ukochana zniknęła bez słowa. Tajemnica jego przemiany z Czerwonego górnika w Złotego arystokratę wyszła na jaw. Jego misja, by siać chaos wśród Złotej Elity, straciła sens. Zamknięty w mrocznej, kamiennej celi Darrow powoli popada w obłęd. Jednak nie wszyscy buntownicy zginęli. Ci, którzy przeżyli, podjęli walkę i próbują wydostać Darrowa z więzienia. Muszą się śpieszyć. Wśród PodKolorów rodzi się powstanie przeciw władzy. A wśród Złotych powiększa się rozłam. W Układzie Słonecznym wybucha wojna.
Opinia:
Red Rising to trylogia, którą bardzo chciałam dokończyć, wyczekiwałam premiery ostatniej części z niecierpliwością, a za możliwość jej przeczytania dziękuję wydawnictwu Drageus. A czytelników od razu ostrzegam, że w akapicie o akcji książki mogą pojawić się spoilery, więc jeśli nie czytaliście poprzednich tomów - ten akapit czytacie na własną odpowiedzialność.
Styl autora pozostaje genialny! Autor pisze lekko, potrafi oddać emocje bohaterów oraz stworzyć ciekawe, barwne opisy. Jedyne, co mi przeszkadzało i wychodzi już z winy tłumacza to nietłumaczone wstawki z (bodajże) łaciny. Jasne, w tekście wyglądają fajnie, ale w przypisach można by je przetłumaczyć. Pomimo ciężkiej atmosfery, Brown wplata w akcję również humor, miłość, przyjaźń.
Koś, co posiałeś.
Tu mogą pojawić się spoilery. Trwa wojna. Darrow został pojmany przez Szakala, wydaje się, że wszystko stracone, ale przecież taki koniec byłby zbyt prosty. Synowie Aresa wkraczają do akcji! Możecie się domyślać, co dzieje się dalej - wojna trwa, ale teraz z nowym przywódcą PodKolory uderzają z nową siłą - z nadzieją na lepsze jutro. Akcja pędzi, chwilami daje nam odetchnąć, ale nawet wtedy czytelnik nie może się oderwać.
Zaskoczenia, niespodzianki, skomplikowane plany - w książce tego pełno. Nie łudźcie się - zbyt wielu rzeczy się nie domyślicie, dopóki autor nie zlituje się i nie wyłoży tego czarno na białym. Pod koniec, w ostatniej części książki (bo książka jest podzielona na takie cztery wewnętrzne części) uważajcie! Zastrzyk adrenaliny gwarantowany! Soumi potwierdzi, że czytałam to i pisałam jej, że powoli przestaje ogarniać, co się dzieje, ale nie w złym sensie. Autor stworzył po prostu tak niespodziewany i skomplikowany plan, że nie mogłam uwierzyć w to, co się działo. W jednej chwili wszystko było normalnie, a w drugiej nastąpił obrót sytuacji o 180 stopni, po czym, zanim zdążyliśmy się do niej przyzwyczaić, znów zakręciła się, wracając do mniej więcej pozycji wyjściowej z kilkoma zmiennymi.
- Co nigdy nie umiera? - warczy Sevro ze swoim najlepszym Obsydianowym akcentem?
- Grzybica na jądrach Aresa. (no wybaczcie, ale ustalenie tego, jako tajne hasło wymiata! :D)
Bohaterowie są tak realni, że aż dziw, że nie grają przed nami na scenie! Czują, zdradzają, mają wyrzuty sumienia, grają, aby przeżyć. Jednak autor zrobił mały pogrom i zgubił kilka z moich ulubionych postaci... Wiecie już, że bardzo lubię Darrowa - został wrzucony w ten cały pierdolnik (inaczej się tego nie da nazwać), choć nie do końca tego chciał. Przez sześć lat dojrzał, sam zrozumiał, że brzemię, jakie na siebie wziął, czasami okazuje się zbyt duże. Był człowiekiem o bardzo silnej woli i pewności siebie. I tylko to pozwalało mu walczyć dalej. Mustang w tej części zupełnie mnie zaskoczyła, zwłaszcza na koniec książki. To bohaterka, której nie można być pewnym (i wcale nie chodzi o jej lojalność). Sevro - no wiecie, to i tak pozostaje mój ulubiony bohater, choć na początku książki miałam ochotę strzelić go w pyszczek. Ale bohaterem, o którym bardzo dużo myślałam podczas czytania tego tomu był.... Cassius. Ja naprawdę bardzo go lubię, dlatego po wydarzeniach z pierwszego tomu było mi strasznie smutno. To co się stało w tej - ach! ileż emocji związanych z tym właśnie bohaterem!
Podsumowując, to, co ta książka ze mną zrobiła - nie mogłam się od niej oderwać! Pochłonęła mnie bez reszty i jeszcze kilka dni po przeczytaniu nie całkiem wypuściła ze swoich szponów! Akcja, zaskakujące zwroty akcji, realistyczni bohaterowie! Autor mógł całkiem popsuć zakończenie trylogii, bałam się tego zakończenia, zaczynając książkę, ale nie dość, że ono totalnie mnie zaskoczyło, wbiło w fotel (metaforycznie, bo czytuję na łóżku :D) to jeszcze idealnie wpasowywało się w całość! Musicie przeczytać tą trylogię, naprawdę! <3 <3 <3
Chyba będę musiała się skusić po ten cykl, skoro ostatnia jego część wywarła na Tobie tak świetne wrażenie :D Jak znajdę czas, z pewnością zabiorę się do czytania.
OdpowiedzUsuńTeraz jestem jeszcze bardziej pewna, że muszę ją przeczytać. Już nie mogę się doczekać tej przygody :D Mam nadzieję, że wpadnie mi w ręce jak najszybciej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Ten cykl wydaje się naprawdę bardzo ciekawy i są to zdecydowanie moje klimaty! :D Jeśli się uda, w najbliższym czasie kupię pierwszy tom i zobaczymy czy mnie też tak wciągnie ;)
OdpowiedzUsuńGwiazda zaranna się mi kojarzy z czymś tylko nie wiem serial czy książka xd
OdpowiedzUsuńPrzeczytam ja to ... w kolejnym zyciu ... jako kot xd
Ojejku! Miałam ją na oku, ale jak narazie nie mam miejsca na kolejne książki . ;d
OdpowiedzUsuńTrylogia jest świetna! Zaskakująca i pełna emocji :D Straszliwe przeciągałam przeczytanie powieści, ponieważ nie chciałam kończyć przygody z bohaterami. Nie żałuję jednak, że skończyłam Gwiazdę zaranną:) Tyle się działo wszystkiego, że sama nie wiem co o tym napisać, nie spodziewałam się, że Red rising aż tak przypadnie mi do gustu, a jednak :D No i Sevro! Uwielbiam go i jego teksty! Chciałabym poczytać o nim więcej, to byłoby ciekawe! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPrzeczytam to kiedyś :D Muszę, skoro tak ci się spodobało, a po za tym brzmi fajnie ☺☺
OdpowiedzUsuńkiedyś pewnie to przeczytam :D
OdpowiedzUsuńJa dopiero zabieram się za tę książkę i z jednej strony nie mogę się doczekać, a z drugiej nie chcę się jeszcze rozstawać z tą trylogią. To, co autor stworzył, jest naprawdę cudowne ;)
OdpowiedzUsuńPoluje na ta seryjkę, ale nie byłam pewna, co o tym sądzić. Teraz już wiem i może przeczytam w niedalekiej (albo i dalekiej) przyszłości :D
OdpowiedzUsuńSusette