Za nominację do Albo albo TAGu 2.0 dziękuję
Kai, a za nominację do TAGu śmiercionośnego - autorce bloga
Miasto książek, Paulinie :)
1. Wolałbyś na swoim blogu publikować tylko recenzje czy tylko posty okołoksiążkowe?
Tylko recenzje <3 Nie mogłabym przeżyć na samych postach okołoksiążkowych! Wolałabym wam wrzucać tylko i wyłącznie recenzje, recenzje i jeszcze raz recenzje. Co prawda chyba nawet powinnam, bo to przez posty okołoksiązkowe książki przeczytane w marcu nie mają jeszcze recenzji na blogu, ale not matter :D
2. Wolałbyś zawsze widzieć ekranizację książki najpierw, zanim ją przeczytasz, czy przeczytać książkę i nigdy nie obejrzeć filmu?
Stali czytelnicy dobrze znają odpowiedź na o pytanie: nienawidzę ekranizacji :D
3. Wolałbyś mieć listę wszystkich przeczytanych książek w swoim życiu czy posiadać egzemplarz pierwszej ulubionej książki?
Huston, mamy problem :D Mam to i to :D
4. Wolałbyś należeć do klubu książkowego, w którym nie ma osób z blogosfery, i spotykać się w nim regularnie czy spotykać się raz w roku z najlepszym przyjacielem z blogosfery?
Wolałabym klub, ale z jednego powodu - wtedy mogłabym się z tym przyjacielem spotykać częściej niż raz do roku :3 Ha! Tego autor/-ka pytania nie przemyślał/-a :D
5. Wolałbyś mieć czas, by przeczytać wszystkie książki, jakie tylko chcesz, czy mieć pieniądze, by kupić wszystkie książki, jakie tylko chcesz?
Wolałabym mieć czas, bo książki są też w bibliotekach, istnieją e-booki :) Co mi po całej biblioteczce prywatnych książek, jak pewnie połowy bym nie przeczytała do końca życia?
6. Gdyby ekranizowano Twoją ulubioną książkę, wolałbyś mieć kontrolę nad tym, kto będzie w obsadzie, czy nad tym, co znajdzie się w scenariuszu?
Scenariusz! Co mnie aktorzy, jak skopią mi scenariusz? :D
7. Wolałbyś mieć ulubioną książkową supermoc czy ulubioną książkową technologię?
Hm, i to ciężkie pytanie. Czemu? Moją ulubioną supermocą jest teleportacja, a ulubioną technologią buty grawitacyjne z Red Rising. Ale w sumie.... Postawię na teleportację! A co jakbym nie przełamała lęku wysokości? :(
8. Wolałbyś przeczytać niesamowitą książkę ze słabym zakończeniem czy słabą książkę z niesamowitym zakończeniem?
Wolałabym niesamowitą książkę z kiepskim zakończeniem, bo mogłabym napisać własne i mieć gdzieś to, jak zakończyła to autorka/autor (o ile byłaby to jednotomówka!) :D
9. Wolałbyś nie być w stanie czytać w jadącym pojeździe czy nie być w stanie czytać na leżąco?
Wiecie, ja nie jestem w stanie czytać w samochodzie, autobusie etc., bo mam chorobę lokomocyjną :D Ale nie czytać na leżąco? Nie ma takiej siły, która sprawiałaby, że bym tego nei mogła, bo to moja główna pozycja czytania :D
10. Wolałbyś zapomnieć treść ulubionej książki lub serii, by móc przeczytać ją ponownie po raz pierwszy, czy zapomnieć treść wszystkich kiepskich książek, które przeczytałeś?
Oczywiście, że wolałabym zapomnieć Harry'ego Pottera, bo kiepskie książki same wylatują mi z głowy, a on jakoś nie chce :(
1. Poderżnięte gardło - Książka, w której wiele rzeczy działo się niespodziewanie.
Cała trylogia Red Rising! Zdrady, nieoczekiwane zwroty akcji... Jeju, czytając już Gwiazdę Zaranną miałam moment, gdy totalnie przestałam ogarniać, co się dzieje, bo było to tak niespodziewane :D
2. Samobójstwo - Książka, którą ktoś ci polecił, a ty przeczytałaś z uprzejmości, mimo że ci się nie podobała.
Może nie, że z uprzejmości, ale była to książka z Klubu Książki z Soumi, a ona mówiła, że bardzo się jej podobała. Do końca starałam się zrozumieć czemu... I do końca ta książka była beznadziejna. Mowa o Buszującym w zbożu.
3. Żyletka - Książka, o której słyszałaś, że jest dobra, ale na koniec okazała się jeszcze lepsza.
Erm, było kilka takich, ale może Szklany tron? :) Ludzie chwalili i stwierdziłam, że jest doba, a na końcu okazała się cudowna (głownie przez wybór Celeany!)
4. Powieszenie na stryczku - Książka była bardzo nudna i długo się ją czytało.
To niech będzie
Cesarzowa Nocy. Jakie to było nudne!
5. Kopnięcie prądem - Akcja rozpoczęła się na samym początku.
No cóż, teraz chyba i ją będę wymieniać często w tagach, ale Płonący Union Jack <3 (czyli część pierwsza Karaibskiej krucjaty)
6. Jad węża - Książka, po której kac gwarantowany.
To nie fair, bo czytałam tylko jedną taką, a nie chciałam się powtarzać, ale będzie to Gwiazda Zaranna <3
7. Upadek z wysokości - koniec, którego się nie spodziewałaś.
Na pewno nie spodziewałam się takiego zakończenia Kobiety, która spadła z nieba, ale to wcale nie było satysfakcjonujące zakończenie.
8. Pobicie - książka, przez którą czułaś, jakbyś wyzionęła ducha.
Jonas. Głównie dlatego, że załamałam się i chciałam umrzeć i nawiedzać autorkę nocami, aby jej pokazać, jak beznadziejnie napisała książkę i dać lepszy pierwowzór zombie :D
9. Płoniesz na stosie - W książce występowało wiele "gorących" wątków.
Sukkub E. Lee :D Ociekająca seksem książka, ale ostrzegam - bardzo wulgarnym i nieprzyzwoitym seksem.
10. Naturalna śmierć - Książka nie dobra, nie zła, ale w sam raz.
Nie wiem dlaczego, ale przychodzi mi w tej chwili na myśl Pachnidło. Nie byłam nią jakoś specjalnie zachwycona i gdyby wywalić momenty w jaskini, to była nawet całkiem niezła.
11. Pogrzebany żywcem - brakowało ci tchu, gdy czytałaś tę książkę.
No i znów, serio? Już nie będę powtarzać Red Rising no. Zmieńmy to na... o wiem! Mroczne szaleństwo. Tam główna bohaterka non stop pakowała się w jakieś kłopoty :D
12. Wypadek samochodowy - Książka, o której dowiedziałaś się przypadkiem i bardzo ci się spodobała.
Siła trucizny <3 Ciocia mi ją dała, więc można to uznać za
dowiedziałaś się przypadkiem :D
13. Wygłodzona - Książka, której żałujesz, że autor/ka nie napisał/a kontynuacji.
Chętnie przeczytałabym kontynuację Drugiej szansy z perspektywy tego chłopaka, Adama :)
14. Topielec - Książka, w której dużą rolę grały pieniądze.
Nie mogę sobie przypomnieć żadnej, którą czytałam, ale że oglądałam film, a kiedyś kupię sobie i przeczytam książkę - Wilk z Wall Street :)
15. Wybuch - Książka, w której było wiele wybuchów.
Wydaje mi się, że w Znaku Ateny lub w której z części Olimpijskich herosów, w końcu Leoś <3
16. Przedawkowanie leków - Książka, której kontynuacji jest aż za dużo.
Hahahah, Zmierzch? :D Dla tej książki kontynuacja to za dużo :D Drugie to już tak bardziej serio i w punkt - Saga o Ludziach Lodu... To ma chyba ponad 30 tomów! Ja dobrnęłam do 3....
17. Plaga, czyli kogo nominuję.