Opis:
Kiedy prawda o przeszłości, zamiast wyzwolenia, przynosi jedynie nową traumę, trzem pannom Stern pozostaje już tylko ucieczka od siebie nawzajem. Dopiero wołanie z zaświatów sprawia, że ścieżki dawnych przyjaciół spotykają się raz jeszcze. Czy tajemnicze zaginięcie sprzed wielu lat i dramatyczna wyprawa na ratunek Eleonorze zdołają na dobre scementować rodzinę? Czy też kolejna wyprawa w czasie dla wszystkich okaże się tą ostatnią?
Opinia:
Cykl Wrocławski Marty Kisiel cechuje dość duża dawka historii - wynikało to zdecydowanie z miejsca akcji, jakim jest oczywiście Wrocław. W tym tomie przenosimy się w zupełnie inne rejony, przepiękne okolice Gór Sowich...
... które skrywają bardzo mroczną tajemnicę. Akcja toczy się dwutorowo. Poznajemy wydarzenia, które mają miejsce obecnie oraz te, które do nich doprowadziły. Od razu wspomnę, że przyda się dobrze pamiętać przynajmniej Toń, a najlepiej także Nomen omen, ponieważ znajdziecie wiele nawiązań do tego, co się tam działo.
- Przecież sama pani klnie!- Ale po łacinie, jak przystało damie.
Magia pozostaje w tle, ma miejsce gdzieś obok. Na scenie głównej rozgrywają się ludzkie dramaty oraz historie, a tych jest do opowiedzenia naprawdę wiele w tak zacnym gronie postaci. Marta Kisiel ma ten cudowny dar, że nie pieści się ze swoimi bohaterami - raczej spuszcza na nich sforę dzikich psów i patrzy, kto przeżyje i się po tym podniesie. W tym tomie więcej także historii oraz legend, w które obfituje zamek Grodno oraz jego okolice. Bardzo podobało mi się tu wprowadzenie postaci Huberta, który doskonale zna te podania oraz przejawia pewnego rodzaju fascynację tym rejonem i spotykając Eleonorę jeszcze nie wie, jak wiele będzie musiał skonfrontować z tym, co wiedział.
Karolek to najlepsza polisa na wypadek końca świata. Osobiście uważam, że powinno się go klonować.
Siostry Bolesne nie byłyby siostrami Bolesnymi, gdyby nie ich cudowne charaktery. Co prawda więcej w tym tomie Matyldy, której postać pokazuje, jak siła ciała nie nadąża za siłą ducha, ale bez jej łacińskich sentencji oraz piorunującego spojrzenia z pewnością nie byłoby tego specyficznego klimatu. Drugą przebijającą się bohaterką okazała się Dżusi z uroczym Karolkiem do kompletu. Doprawdy uwielbiam zestawienie tej pary! Niezwykle oryginalne i chyba do tej pory się z takim nie spotkałam, a przynajmniej nie tak fenomenalnie przedstawionym. Gwarantuję wam także, że sama Dżusi skrywa w tym tomie pewien sekret, którego osobiście się nie spodziewałam. I chociaż wszystko zaczyna się od Eleonory, to nie ona wiedzie prym. Pozostaje nieco w cieniu, choć dużo wyraźniej niż poprzednio. Mimo wszystko to do niej pasuje. Każda z postaci trzyma się swojego unikalnego charakteru, który mogliśmy poznać w dwóch poprzednich tomach, a ja bardzo chętnie poznałabym ich dalsze losy!
Płacz to wciągająca lektura pisana z typowym dla Kisiel rozmachem oraz humorem, który - jak wiecie - kupuje mnie totalnie. Zresztą, nie wiem czy o tym wspomniałam, ale zaraziłam swoją mamę miłością do tej autorki, więc już wiecie, kto w następnej kolejności przeczyta tę powieść po mnie :) I wiem, że będzie równie zachwycona jak ja. Dlatego zdecydowanie polecam, ponieważ to cudowna, pełna akcji, humoru oraz ciekawych historii powieść. A poza tym to Marta Kisiel, czyli klasa sama w sobie!
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Uroboros.
Zgadzam się, że ta książka bardzo dobrze wypada! Świetnie bawiłam się w trakcie lektury :D
OdpowiedzUsuńOj ja też, już podrzuciłam mamie :D
UsuńPropozycja pewnie spodobałaby się mojej mamie. Muszę podpytac, czy o niej słyszała.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie, moja mama jest zakochana, jak ja :D
UsuńDemoniczne spojrzenie na okładce.... ;P
OdpowiedzUsuńMi okładka akurat podoba się średnio :D
UsuńNie napisałam ze mi się podoba ;)
UsuńNie znam twórczości autorki. 😊
OdpowiedzUsuńKoniecznie poznaj :D
UsuńOkładka to dla mnie tragedia 🙈
OdpowiedzUsuńNo nie jest najpiękniejsza :D
UsuńOkładka by mnie odstraszyła :D
OdpowiedzUsuńNie daj się, Toń ma śliczną okładkę <3
UsuńMam w planach książki autorki, tę również chcę przeczytać. :)
OdpowiedzUsuńTylko pamiętaj zacząć od Nomen Omen :D
UsuńKsiążka mnie zaciekawiła, więc chętnie do niej zajrzę w wolnym czasie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Tylko pamiętaj, że to trzeci tom :D
UsuńAch, zazdroszczę, że już przeczytałaś. Nie mogę się doczekać ;)
OdpowiedzUsuńKocham, ubóstwiam <3 Mam nadzieję, że spodoba ci się tak samo jak mi :D
Usuń