Opis:
Kiedy boska miłość schodzi między istoty ułomne, wszystko się psuje. W zaburzonym porządku zło triumfuje nad dobrem. Najczarniejsza magia przeważa i rządzi przez pokolenia. Ratunek światu przynieść może dźwięk srebrnego gwizdka, którego wybrańcowi użyć wolno jeden, jedyny raz. I tylko w obliczu skrajnego zagrożenia. Jak potoczą się dalsze losy świata? Czy ktoś odniesie triumf w wielkim boju o nieśmiertelność i władzę? Tymczasem demony triumfują. A rządzą krwawo... Dla czytelników o mocniejszych nerwach polecam bardzo. Tadeusz Lewandowski (dziennikarz, krytyk literacki)
Opinia:
Horror dla ludzi o mocnych nerwach i żołądkach (zwłaszcza żołądkach). Autora nie przebiera w metodach i drastyczności. Nie stara się upiększyć strasznych scen - i bardzo dobrze, w końcu mamy do czynienia z horrorem!
Jedyną wadą książki jest tak naprawdę jej konstrukcja. Przeskakiwanie w czasie bez informacji o tym naprawdę mega dezorientuje, a dzieje się to nagminnie. Poza tym jednak to bardzo oryginalna, pełna śmierci i potworności historia, w której znalazło się również miejsce na miłość. Mamy do czynienia z czarną magią, ale także z okrucieństwem ludzi. Bohaterce pod nogi rzucane są same kłody i okropności. Ciekawa jest również konstrukcja mitu w powieści - Dobry i Zły brat oraz wpuszczony przez nich przypadkiem od świata Demon. W pewnym momencie zaczęłam się domyślać, jaki charakter będzie miało zakończenie, ale powieść i tak czytało się z zaciekawieniem i lekkim dreszczykiem wywołanym przez oczekiwanie, jakie jeszcze okropności autorka nam zaserwuje.
Świat nie zauważa pojedynczych osób. Pojawiają się i znikają, a los tych ludzi obchodzi jedynie ich samych i najbliższych. Bohaterów pamięta się przez dwa, trzy pokolenia.
Ciężko przywiązać się do postaci, ponieważ rzadko zostają z nam na dłużej. Wszystkie, poza główną bohaterką - Nem. To dziewczyna, której towarzyszymy w sumie od momentu narodzin. W pewnym sensie nawet ją polubiłam - zmagała się z wielkim brzemieniem, a mimo wszystko nie skupiała się wyłącznie na swojej osobie. Bohaterowie są dobrze wykreowani, choć niekoniecznie dane jest im długie życie. Sądzę jednak, że tym rządzi się gatunek, jakim jest horror.
Gdyby nie pewna dezorientacja wywołana tymi nagłymi przeskokami w czasie, powieść byłaby jeszcze lepsza, ale i tak czytałam ją z wielkim zainteresowaniem. Zwłaszcza spodobał mi się sposób, w jaki pani Barbara połączyła wszystkie występujące w powieści wątki. Polecam zwłaszcza osobom, które lubią drastyczne i nieprzebierające w środkach horrory!
Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Alegoria.
Horror, straszne sceny - brzmi ciekawie. Mogłabym przymknąć oko na te przeskoki w czasie. Możliwe, że przeczytam. :)
OdpowiedzUsuńSuper <3
UsuńMyślę, że będzie to tytuł w sam raz na Halloween. ☺
OdpowiedzUsuńHorror, przeskoki w czasie... oj to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńWow. Brzmi mega przerażająco :) tytuł sobie zapisałam, ale nie wiem czy się na niego odważę. Chociaż... Może w Halloween :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Książkowa Przystań
I jak - przeczytałaś w Halloween? :D
UsuńHorror to teraz mam ja, próbując zdefiniować ten podgatunek przy czepialskim (w dobrym znaczeniu tego słowa) promotorze. :D W sumie ciekawi mnie, jak odebrałabym właśnie bardzo krwawy utwór grozy - bo choć krwawe rzeczy znam, to horrorów generalnie mam mało przeczytanych.
OdpowiedzUsuńTeż tak mam - u mnie to albo dark fantasy albo kryminały :D
UsuńPrzeczytałabym :D Dawno nic z horrorów nie czytałam :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Ja ogółem rzadko czytam ten gatunek :D
UsuńOk, odstraszyłaś mnie pierwszym zdaniem xD
OdpowiedzUsuńLubię od czasu do czasu zatracić się w lekturze niczym z piekła rodem, ale jeśli tutaj nagminne są przeskoki w czasie i to bez uprzedzenia - podziękuję.
OdpowiedzUsuńSzkoda :D To da się przeżyć :D
UsuńO coś jak najbardziej dla mnie, chętnie poczytałabym w halloween ale coś czuję, że nie uda mi się jej dorwać do tego czasu (zresztą ostatnio zaszalałam z książkami więc chyba wystarczy ;p)
OdpowiedzUsuńNiedawno miała premierę, więc może teraz będzie łatwej dorwać :)
UsuńNooo nie, nie, nie. Nie mogłabym spać w nocy xd
OdpowiedzUsuńPrzesadzasz :D
UsuńPo pierwszym akapicie Twojej recenzji wnioskuję już, że jakoś specjalnie wiele przyjemności nie sprawiłoby mi czytanie tej książki. Zwłaszcza, że nie ciągnie mnie do horrorów. ;P
OdpowiedzUsuńMnie też nie, bo nie są w stanie mnie przerazić :D Ale ten był spoko :D
Usuń