Na początek krótka graficzka z planami na maraton Oli i Kai, który odbędzie się 30 kwietnia - 3 maja br. :) Bannerek oczywiście jest dziewczyn, ja tylko dodałam kategorie i to, co będę w ramach nich czytać (mam nawet historyczną!) I zapraszam Was do genialnej grupy Majowe zaczytanie :)
Nie robiłam jeszcze takiego zestawienia, ale z okazji zbliżających się urodzin bloga, postanowiłam, że wysilę trochę główkę i pomyślę o książkach, które z jakiegoś powodu były dla mnie ważne w życiu. Nie stosuję tu typowej kolejności od 1-10, bo to nie ranking. Każda książka, która się tu pojawi, będzie dla mnie w jakiś sposób ważna, ale nie mam zamiaru oceniać jej ważności.
Nie robiłam jeszcze takiego zestawienia, ale z okazji zbliżających się urodzin bloga, postanowiłam, że wysilę trochę główkę i pomyślę o książkach, które z jakiegoś powodu były dla mnie ważne w życiu. Nie stosuję tu typowej kolejności od 1-10, bo to nie ranking. Każda książka, która się tu pojawi, będzie dla mnie w jakiś sposób ważna, ale nie mam zamiaru oceniać jej ważności.
Harry Potter (seria) J. K. Rowling
Ta seria o młodym czarodzieju musiała się tutaj pojawić. To od niej wszystko się zaczęło, nie wiem czy gdyby Rowling nie napisała HP, ja byłabym książkoholiczką, czy jakaś inna książka potrafiłaby mi pokazać tak przekonująco świat książek.
To całość i nie wyróżniam sagi, opowiadań czy Sezonu burz. Ja zawsze pisząc saga myślę o tym wszystkim. Sapkowski właśnie sagą o Geralcie, Yennefer i Ciri pokazał mi, jak cudowne są polskie książki, jak cudowny jest nasz ojczysty język nieograniczony żadnymi tłumaczeniami, jaki jest swobodny.
Zakochałam się w historii Valka i Yelleny, tylko dzięki tej historii w mojej biblioteczce pojawiły się dwie pierwsze książki napisane po angielsku - dwa kolejne tomy. Tak więc ta książka zapoczątkowała moje czytanie po angielsku (za które wezmę się w wakacje, kiedy będę miała czas nad tym przysiąść)
Ta książka zmieniła moje spojrzenie na świat, na uzależnienia. Choć nigdy nie miałam do nich skłonności, bo papierosa nigdy nie wzięłam do usta, pić umiem, ale za specjalnie tego nie potrzebuję, a od trawek, ziółek etc. trzymam się z daleka, to książka pokazała mi, jak ciężko wyjść osobie, która już dała się w to złapać. Ponadto James był osobą nad wyraz inteligentną, czytając, odkrywałam, że jego poglądy są bardzo zbliżone do moich.
Red Rising P. Brown
Nie, nie dlatego, że to pierwsze s-f, jakie mi się spodobało. Książka jest dla mnie ważna, bo ostrzega, że czasami nie można ufać nikomu, bo każdy może cię zdradzić. Są rzeczy, o których powinieneś wiedzieć tylko ty i nikt więcej, bo zdradzone niewłaściwej osobie, mogą poważnie ci zaszkodzić.
Zawód: wiedźma O. Gromyko
Ta książka, a raczej 3/5 tomów serii, które przeczytałam są dla mnie ważne, bo poznałam w nich swoją bratnią duszę - Wolhę! Ruda, wredna, zazdrosna, zawzięta i masakrycznie uparta - no mi to kogoś przypomina, nie wiem, jak wam :D (oczywiście, mówię o sobie xD)
Seria o Sookie Stackhouse C. Harris
Sama seria nie była jakaś ambitna, a Sookie to momentami naprawdę płytka i denerwująca blondynka, ale poza tym seria to genialny erotyk, to właśnie od tej serii zaczęłam uwielbiać ten gatunek!
Przekraczając granice O. Pankiejewa
Bardzo żałuję, że nigdzie nie mogę znaleźć kolejnych tomów tej serii. Książka była wspaniała, to dzięki niej ostatecznie przekonałam się do wschodnich pisarzy i zaczęłam czytać więcej książek nieamerykańskich. I tak, jak amerykańscy pisarze zżynają od siebie pomysły, tak na wschodzie każdy pomysł jest oryginalny :)
Wampiraci J. Somper
Moją pierwszą książką o wampirach wcale nie był Zmierzch! Serią, dzięki której pokochałam wampiry, choć nawet jej nie dokończyłam, byli Wampiraci.
Zwiadowcy, Drużyna, Wczesne lata J. Flanagan
A oto i pierwszy autor i jego serie, od których się uzależniłam. Dosłownie jedyny autor, którego wszystkie książki już wyczytałam i chcę więcej, więcej, więcej! To czyste uzależnienie od sarkazmu Halta, przekomarzanek z Willem i Hoarce'em, od cudownych przygód załogi Czapli! (też chcę kolekcję jak na zdjęciu :()
Finish! Nie było łatwo znaleźć tyle książek, ale udało mi się :D Każda z tych książek i serii miała dla mnie zupełnie inne znaczenie, ale była ważna z jakiegoś powodu. Nie czytam książek, które zmieniałyby mój światopogląd, ale zmieniały moje preferencje, upodobania. A jak wyglądałoby wasze TOP 3? :)
A na koniec - moja własna czcionka! :D Robiliśmy na lekcji. Niestety nie wiem, jak przekształcić to w font i wrzucić do WORDa :(
Nie, nie dlatego, że to pierwsze s-f, jakie mi się spodobało. Książka jest dla mnie ważna, bo ostrzega, że czasami nie można ufać nikomu, bo każdy może cię zdradzić. Są rzeczy, o których powinieneś wiedzieć tylko ty i nikt więcej, bo zdradzone niewłaściwej osobie, mogą poważnie ci zaszkodzić.
Zawód: wiedźma O. Gromyko
Ta książka, a raczej 3/5 tomów serii, które przeczytałam są dla mnie ważne, bo poznałam w nich swoją bratnią duszę - Wolhę! Ruda, wredna, zazdrosna, zawzięta i masakrycznie uparta - no mi to kogoś przypomina, nie wiem, jak wam :D (oczywiście, mówię o sobie xD)
Seria o Sookie Stackhouse C. Harris
Sama seria nie była jakaś ambitna, a Sookie to momentami naprawdę płytka i denerwująca blondynka, ale poza tym seria to genialny erotyk, to właśnie od tej serii zaczęłam uwielbiać ten gatunek!
Przekraczając granice O. Pankiejewa
Bardzo żałuję, że nigdzie nie mogę znaleźć kolejnych tomów tej serii. Książka była wspaniała, to dzięki niej ostatecznie przekonałam się do wschodnich pisarzy i zaczęłam czytać więcej książek nieamerykańskich. I tak, jak amerykańscy pisarze zżynają od siebie pomysły, tak na wschodzie każdy pomysł jest oryginalny :)
Wampiraci J. Somper
Moją pierwszą książką o wampirach wcale nie był Zmierzch! Serią, dzięki której pokochałam wampiry, choć nawet jej nie dokończyłam, byli Wampiraci.
Zwiadowcy, Drużyna, Wczesne lata J. Flanagan
A oto i pierwszy autor i jego serie, od których się uzależniłam. Dosłownie jedyny autor, którego wszystkie książki już wyczytałam i chcę więcej, więcej, więcej! To czyste uzależnienie od sarkazmu Halta, przekomarzanek z Willem i Hoarce'em, od cudownych przygód załogi Czapli! (też chcę kolekcję jak na zdjęciu :()
Finish! Nie było łatwo znaleźć tyle książek, ale udało mi się :D Każda z tych książek i serii miała dla mnie zupełnie inne znaczenie, ale była ważna z jakiegoś powodu. Nie czytam książek, które zmieniałyby mój światopogląd, ale zmieniały moje preferencje, upodobania. A jak wyglądałoby wasze TOP 3? :)
A na koniec - moja własna czcionka! :D Robiliśmy na lekcji. Niestety nie wiem, jak przekształcić to w font i wrzucić do WORDa :(
Znam większość z wymienionych książek. Nie zdążę przeczytać Porwanej pieśniarki do 30 kwietnia, nawet nie będę się miała jak za nią wziąć, bo aktualnie czytam grubaśną książkę, ale mam w planach przeczytać ją w majówkę ;) Czytałam pierwsze 3 tomu przygód Sookie i jakoś zrezygnowałam, bo nie zawsze ta część która chciałam była w bibliotece. A HP już niedługo <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Harry Potter to też jedna z ważniejszych książek w moim życiu, jak wielu innych wychowałam się na tej historii. Czcionka jest śliczna;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie czytałam Harrego,czasami sama się zastanawiam,dlaczego :D Mam jednak nadzieję,że kiedyś w końcu się ogarnę i zasiądę do jego lektury,bo obiecuję to sobie już od dawna... ;)
OdpowiedzUsuńHarrego Pottera bardzo bardzo lubię ;) chociaż nie jest najważniejszą książką (cyklem) mojego życia. Ale jednak mimo wszystko wspaniale się czyta i ogląda. :)
OdpowiedzUsuńBardzo różnorodne książki poznałaś :) Gratuluję i zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńTrzymam za Ciebie kciuki z książką historyczną!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że podobało ci się "Milion małych kawałków" sama mam to w planach :)
W pewnym momencie chciałam cię ochrzanić, że nie ma tu Zwiadowców, ale potem się pojawili XD
OdpowiedzUsuńO kurczę, oprócz "Zwiadowców", żadnej z tych książek nie czytałam, aż strach się przyznać;)
OdpowiedzUsuńJedyne co czytałam z wymienionych i co mi się podobało to: Red Rising i to jak na razie pierwszy tom, który bardzo mi się podobał, ale osobiście nie dałabym na swoją listę jako jednej z najważniejszych książek mojego życia :3
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam prawie wszystkie tomy "Wampiratów", jakie to było genialne XD
OdpowiedzUsuńDla mnie szczególnie ważną książką jest na pewno "Mały Książę"- mam tyle miłych wspomnień związanych z tą książką :D
Pozdrawiam
Zastanawiałam się nad tym maratonem, ale doszłam do wniosku, że żadnej książki historycznej nie mam w planach. Tobie życzę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuńHarry Potter również należy do moich najważniejszych książek, był drugą (zaraz po Narnii) serią fantastyczną z jaką miałam styczność ^^
Piąteczka za Harry'ego Pottera i Wiedźmina! :) "Milion małych kawałków" planuję kupić już od jakiegoś czasu, trochę dobrego o tej książce czytałam. :) Zaskoczyłaś mnie serią o Sookie Stackhouse. :) Czytałam całą, zgadzam się co do tego, że Sookie była momentami denerwująca. Z całej serii chyba najbardziej polubiłam Erica, chociaż pod koniec jego wyboru już przestały mi się podobać. :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa książki Freya! I to bardzo! A Porwana Pieśniarka jest całkiem w porządku! Niedawno czytałam . :D Powodzenia! xd
OdpowiedzUsuńPoza serią HP i częścią o Sooki Stackhouse niestety nie miałam okazji przeczytać reszty. A szkoda, bo po wiele z wymienionych przez Ciebie książek z chęcią bym sięgnęła :).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Biblioteczka Dagmary
Harry Potter <3 I dodatkowo ciekawi mnie ta "Siła trucizny" :D
OdpowiedzUsuńZ wymienionych przez Ciebie pozycji nie czytałam za dużo - szczerze, to nic oprócz, standardowo, Pottera - ale teraz naprawdę wkurzył mnie fakt, iż wszyscy tak wychwalają "Zwiadowców" Flanagana, a ja dosyć niedawno stwierdziłam, że jednak dam sobie z nimi spokój i z pewnością już ich nie przeczytam. Teraz znów muszę wcisnąć ich do listy must-read!
OdpowiedzUsuńMiłej majówki życzę i zapraszam na recenzję "Odkąd cię nie ma"!
Zadnej z książek nie umieściłabym wśród swojej życiowej dychy, którą ksiedyś sama tworzyłam, ale nawet teraz byłby inna od tej, któą ustaliłam ;) Nawet nie wiem, czy w mojej byłoby miejsce dla Harry'ego, bo w odróżnieniu od reszty świata, ja się z książkami Rowling nie wychowywałam i poznawałam dopiero pod koniec gimnazjum....
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, że Pieśniarka ci się spodoba :D
OdpowiedzUsuńZnam tylko HP i serię o Sooki (tak całą 1 książkę czytałam i to opowiadania) ale jest całkiem przyjemnie napisane xD
Przekraczając granice - pierwsze słyszę. Ale może kiedyś też powinnam spróbować wschodnich pisarzy ^_^
OdpowiedzUsuńnie mogło tu zabraknąć Harry'ego Pottera i Zwiadowców. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńI znowu ja :D Nominowałam cię do Read More Books Challenge :D Tutaj więcej informacji ;) http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/2016/05/read-more-books-challenge-jessica.html
OdpowiedzUsuńŻadnej z wymienionych powyżej książek nie czytałam (oprócz Harrego, ale niestety ta pozycja mega mnie zanudziła i nie dałam rady nawet jej dokończyć więc w sumie do przeczytanych się nie liczy).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie~ Nataliaaa
happy1forever.blogspot.com
No tak, znam tylko Flanagana, idę się schować.
OdpowiedzUsuń