25 kwi 2016

Za co kochamy fantasy #10: Magic WIzard

Moim kolejnym króliczkiem została Magic Wizard z bloga Zaczytana w fantastyce i nie tylko :) Jak sami widzicie, nawet w nazwie jej bloga jest nawiązanie do fantasy :D Dziś dużo o książkach autorów takich, jak Flanagan, Lewis i Riordan :)

Kitty: A więc - jak rozpoczęła się twoja przygoda z fantasy i dlaczego tak kochasz ten gatunek? ;)

Magic Wizard: Wiele osób rozpoczęło swoją przygodę z fantasy dzięki serii "Harry Potter". Ja jednak jestem wyjątkiem. Serią która zapoczątkowała moją przygodę z fantasy i wogóle z czytaniem było "Magiczne Drzewo" Andrzeja Maleszki. Jako drugoklasistka zakochałam się w pierwszej części i tak z roku na rok czytałam kolejne. Nawet w tym roku dostałam pod choinkę najnowszy tom i przypomniałam sobie dlaczego właśnie kocham tą serię. A dlaczego fantasy jest moim ulubionym gatunkiem? Na pewno dlatego, że dzięki niemu mogę się przenieść do zupełnie innego świata. Świata ze smokami, czarami, elfami... Takimi rzeczami z którymi nie mamy doczynienia w rzeczywistości. Właśnie za to najbardziej kocham fantasy.

Kitty: Wiesz co, ale właśnie też wychodziłam z założenia, że dużo osób zaczęło od HP. I się zdziwiłam, bo chyba tylko jedna czy dwie osoby, z którymi rozmawiałam do tej pory wspomniały o HP ^^ Ale oczywiście czytałaś HP? :D

Magic Wizard: No oczywiście czytałam! Ale żeby dokładnie zrecenzować na blogu musiałabym je sobie jeszcze raz przeczytać. W 2016 mam właśnie taki zamiar, ale jak będzie to nie wiadomo... I oczywiście kocham!

Kitty: No, u mnie na blogu też dokładnej recenzji nie uświadczysz, ale to dlatego, że (choć pamiętam wszystkie tomy) to cóż, jakoś nie mam ochoty recenzować mojej ukochanej serii - wystarczy mi, że ją kocham :D A idąc tym tropem, do jakiego domu chciałabyś trafić? Gryffindor czy jednak mnie zaskoczysz? :D

Magic Wizard: Ja też pamiętam wszystkie tomy, ale żeby napisać recenzję wolałabym jeszcze raz przeczytać. Chociaż nie wiem czy będę umiała zrecenzować tą serię... Ale chciałabym przynajmniej spróbować. Tutaj wyjątkiem nie będę i chciałabym trafić oczywiście do Gryffindoru. A ty?

Kitty: Również Gryffindor, ale za czasów Jamesa Pottera <3 Według mnie to najlepsza postać ever <3 A jakie zwierzątko miałabyś w Hogwarcie? :D 

Magic Wizard: Kiedyś rozwiązywałam taki quiz w internecie i wyszło mi, że miałabym sowę. W sumie chciałabym taką Hedwigę mieć, jak Harry :)

Kitty: Ja tam bym wolała kota <3 Będąc nadal w temacie zwierząt - ulubione magiczne zwierzę/stworzenie? :)

Magic Wizard: Smok, raczej smok. Bardzo podobało mi się przedstawienie smoków w Eragonie. W sumie jako stwirzenie to bardzo kubię elfy. Takie tajemnicze, mroczne, magiczne... Lubie takie klimaty. Też kocham elfy z Eragona. W ogóle lubię ten świat wykreowany przez Paoliniego. 

Kitty: Też go uwielbiam, i lubię tylko eragonowskie elfy, bo Arya :D Hahha, kogo nie pytam to wybiera za zwierzątko smoka :D 
Czyli rozumiem, że twój mąż też byłby elfem? :)

Magic Wizard: Mógłby być... Ja szczerze mówiąc lubię wszystkie elfy. Nie tylko Eragonowskie.
Smoki są nadzwyczaj popularne. W sumie wiesz... Ja mogłabym być elfką, mój mąż elfim i byśmy mieli małego smoczka do wychowania :)

Kitty: Ciekawie rozplanowane :D 
W jakim świecie fantasy chciałabyś żyć? :)

Magic Wizard: Ooo zdecydowanie w świecie Zwiadowców. Chociaż nie pogradziłabym Hogwartem. W sumie jak już wcześniej mówiłam lubię świat w Eragonie. Ale najbardziej chciałabym trafić do Zwiadowców i przeżywać przygody razem z Willem i pozostałymi. Chciałabym być zwiadowczynią...

Kitty: Oo, ja też zawsze wybieram świat Flanagana, ale rozumiem, że ty wolisz Araluen, a ja nie pogardziłabym Skandią i przygodami z Halem również :) Gdybyś miała zdecydować to którą serię wolisz - Zwiadowców czy Drużynę? :)

Magic Wizard: Ojej... Trudne pytanie. Ja oczywiście też chciałabym należeć do drużyny Hala, ale mam wielką ochotę na zostanie zwiadowczynią. Strzelanie z łuku, bezszelestne poruszanie to wszystko jest tak świetne. Ale jednocześnie wyprawa w morze na Czapli, kierunki wiatru, sterowanie... Jest to naprawdę minimalna różnica ale myślę, że w tym starciu wygrywają Zwiadowcy :)

Kitty: W sumie Gilan też wędrował z Halem ^^ 
A przechodząc do Olimpijskich Herosów, gdybyś była herosem, kto byłby twoim rodzicem (również czy rzymskim czy greckim) i jaką otrzymałabyś moc? :)

Magic Wizard: Szczerze to chciałabym żeby moim ojcem był Zeus. Najpotężniejszy i najlepszy :) Chciałabym mieć moc ciskania piorunami w kogoś i też latanie jak Jason. Chciałabym być podobna do Thalii (nie wiem czy ją znasz... ona była w olimpijskich herosach, czy tylko w Percy'm?)I zdecydowanie bogowie greccy!!!

Kitty: Thalia.... Ona była tą Łowczynią? :D Coś mi się kojarzy :D

Magic Wizard: Taaak... Ale ja nie chciałabym być łowczynią. Chciałabym być Thalii przed tym jak została łowczynią i szczerze byłam na nią trochę zła, że tak zdecydowała. (Ale tego wiedzieć nie możesz bo została łowczynią w Percy'm)

Kitty: Ale mam zamiar zapoznać się z Percym ^^ I wiem, że ona kiedyś nie była łowczynią :D
A gdzie odbyłabyś (i z kim) magiczną podróż? :) I jakim środkiem transportu? :)

Magic Wizard: Moją magiczną podróż odbyłabym z Percy'm ♡ Na smoku... (tak wiem trochę nie pasuje) do Araluenu...lub do Skandii :D

Kitty: Hahaha, a czy w fantasy cokolwiek musi pasować? :D
O mam fajne pytanie - jak wyglądałoby twoje przejście do Narnii? :)

Magic Wizard: Ooo ciekawe pytanie... Muszę się chwilę zastanowić. Hmm... O już mam nawet wizję. Otworzyłabym drzwi do pokoju...i...(Ja mam taki fajny dywan w takie ciekawe wzory)...i...nagle te wzory tak jakby ożywają i porywają mnie takim wirem, tak się kręcą wokół mnie i się znajduje w Narnii...

Kitty: Hoho, to pokombinuj dalej - kogo spotykasz jako pierwszego w Narnii? :D

Magic Wizard: Gdybym spotkała Aslana, czy kogoś z dzieci które trafiły do Narni było by za łatwo dlatego wybieram....Białą Czarownicę. Od początku niebezpieczeństwo!

Kitty: Ale powiedzmy, że jest ona dla ciebie wyjątkowo miła, daje ci czekoladę... Co robisz? :D

Magic Wizard: Jestem przygotowana i nie daje się nabierać jak Edmund na ptasie mleczko! Najpierw udaje, że jestem taka wierna i grzecznie dziękuję i biorę czekoladę...odpakowuje ją z torebki...i rzucam w tą przeklętą BIAŁĄ (teraz już nie :D) Czarownicę!!!

Kitty: Hahahhaha :D No a na takim zimnie to nieźle się musiała twarda ta czekolada zrobić :D Ale rozumiem, że jesteś herosem i strzelasz w nią też piorunem? :D
Mam do Ciebie ostatnie, mam nadzieję trudne, pytanie: pościg na pokładzie Czapli za Zavac'em wraz z Halem i Czaplami czy ucieczka i wychowywanie Saphiry wraz z Eragonem? :)

Magic Wizard: O tym nie pomyślałam...ale piorun to najlepsze rozwiązanie na wszystko.
Rzeczywiście trudne bo... wiesz ja tak kocham Smoki, a jednocześnie tak bardzo kocham Drużynę... Jednak z ubolewaniem (przepraszam Saphiro) wybieram pościg za Zavacem. Ta nutka adrenaliny i wszyscy członkowie załogi. Ale szczerze, to najchętniej sprowadziłabym tam Saphirę i razem z nią pomogła Czaplom :D

Kitty: To mogłoby być ciekawe - smok krążący wokół Czapli i plujący ogniem w Zavac'a :D
Dziękuję ci bardzo za rozmowę :) Zwłaszcza za krótką, zabawną historyjkę o Narnii :D

Magic Wizard: Ja również bardzo dziękuję!

7 komentarzy:

  1. Haha ale fajny humor masz xD Fajnie Wam to wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie się bawiłam przy tej rozmowie z tobą :) Aż zapomniałam jaką świetną historyjkę wymyśliłam o Narni :D I wiesz... Tak trochę dziwnie czyta się post na innym blogu, w którym są moje słowa...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jeszcze jedno - mój blog nie nazywa się "Zakochana w..." tylko "Zaczytana w..." :D

      Usuń
  3. Haha, historyjka historyjka Narnią xD Śmiesznie xD
    Bo smoki naprawdę są najlepsze ❤❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Omg, nie umiem pisać...
      *historyjka z Narnią xD

      Usuń
  4. Stawiam sobie w tej chwili następujące pytanie: dlaczego ja nie przeczytałam jeszcze ''Zwiadowców''!? Wstyd i hańba mi... Muszę iść do biblioteki w najbliższym czasie!
    Narnia <3 Harry <3
    Ciekawa rozmowa,
    buziaki! :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Magiczne drzewo oglądałam jako serial był po prostu cudowny :D Książki nie wszystkie czytałam ale z 3 tomy pewno by się uzbierało :D
    Thalia była fajniuchną postacią i szkoda że jej tak mało było :(
    <Lii opowieści z narnii <3

    OdpowiedzUsuń

Nie piszcie linków w komentarzach - zawsze odwiedzam Wasze blogi!

Za każdy komentarz osobie, która przeczytała post dziękuję ☻

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.