Autor: N. Gaiman (tłumacz: P. Braiter)
Cykl: -
Ilość stron: 220
Wydawnictwo: Mag (w roku: 2017)
Opis:
Gaiman sięga w odległą przeszłość, do oryginalnych źródeł tych opowieści, by przedstawić nam nowe, barwne i porywające wersje największych nordyckich historii. Dzięki niemu bogowie ożywają – pełni namiętności, złośliwi, wybuchowi, okrutni – a opowieść przenosi nas do ich świata – od zarania wszechrzeczy, aż po Ragnarok i zmierzch bogów. Barwne przygody Thora, Lokiego, Odyna czy Frei fascynują współczesnego czytelnika, a żywy, błyskotliwy język sprawia, że aż proszą się o to, by czytać je na głos przy ognisku w mroźną gwiaździstą noc.
Opinia:
Marzyłam o przeczytaniu tej książki, więc kiedy dostałam ją z wymianki na MM, prawie od razu rzuciłam się, aby ją przeczytać! Kocham mity - nordyckie, słowiańskie, greckie czy rzymskie. To historie, w których wydarzyć może się wszystko, którym nie obca jest śmierć i brutalność. Byłam bardzo ciekawa, jak Gaiman przedstawi najmniej znane mity - nordyckie.
Styl autora idealnie wpasował się w klimat opowieści. Czytając, można odnieść wrażenie, że mity ktoś nam opowiada. Gaiman nie wymyślił nowej historii - postanowił opowiedzieć na nowo opowieści, które w większości są mało znane.
Mitologia nordycka to nie powieść w dosłownym tego słowa znaczeniu. Powiedziałabym, że to raczej mini encyklopedia w formie powieści, która przytacza nam mity. Poza miłą lekturą, można z niej bowiem wynieść wiedzę. Dlatego według mnie książka jest idealna dla każdego, kto lubi mitologię, bo zawsze warto wiedzieć więcej na temat, który nas interesuje :)
Marzyłam o przeczytaniu tej książki, więc kiedy dostałam ją z wymianki na MM, prawie od razu rzuciłam się, aby ją przeczytać! Kocham mity - nordyckie, słowiańskie, greckie czy rzymskie. To historie, w których wydarzyć może się wszystko, którym nie obca jest śmierć i brutalność. Byłam bardzo ciekawa, jak Gaiman przedstawi najmniej znane mity - nordyckie.
Styl autora idealnie wpasował się w klimat opowieści. Czytając, można odnieść wrażenie, że mity ktoś nam opowiada. Gaiman nie wymyślił nowej historii - postanowił opowiedzieć na nowo opowieści, które w większości są mało znane.
Loki był mężem nadobnym i świetnie o tym wiedział. Ludzie chcieli go lubić, pragnęli mu wierzyć, był jednak w najlepszym razie niegodny zaufania i samolubny, a w najgorszym podstępny i zły.W książce nie uświadczycie jedynie opisów. Gaiman wykreował Bogów, poprzez dialogi pozwolił czytelnikowi bliżej ich poznać. W swojej książce przytoczył kilka mitów, aby dać czytelnikowi ogólny pogląd i wiedzę związaną z mitologią nordycką. Możemy dowiedzieć się m.in. skąd Thor zdobył swój młot, jak Frejr stracił swój miecz, dlaczego bogowie pozostają nieśmiertelni, a także doświadczyć Ragnaroku - końca. Od książki nie można się oderwać!
Nikt nie zdoła pokonać starości, bo w końcu zabierze każdego z nas, sprawi że będziemy coraz słabsi i słabsi, aż w końcu na dobre zamknie nam oczy.Bohaterami są bogowie - wszystkowiedzący Odyn, który poświęcił samego siebie dla siebie, waleczny Thor, obrońca Asgardu oraz Loki. Przyznam, że to Lokiego kojarzę najczęściej z literatury (wiem, że pojawia się w innej książce Gaimana jako bohater, ale najbardziej kojarzę go z Kłamcą) i filmów (Avengers <3). Prawdziwego Lokiego, tego z mitów, niezbyt polubiłam. Zwiastuje on za każdym razem kłopoty, miesza i jest strasznie arogancki. Jednak muszę przyznać autorowi, że nie starał się stworzyć swoich bogów - na tyle, na ile znałam tę mitologię przed lekturą tej książki, stwierdzam, że każdemu z nich nadał charakter zgodny z powszechnie znanym.
Mitologia nordycka to nie powieść w dosłownym tego słowa znaczeniu. Powiedziałabym, że to raczej mini encyklopedia w formie powieści, która przytacza nam mity. Poza miłą lekturą, można z niej bowiem wynieść wiedzę. Dlatego według mnie książka jest idealna dla każdego, kto lubi mitologię, bo zawsze warto wiedzieć więcej na temat, który nas interesuje :)
Graimana chce przeczytać, ale nie zaczynając od tej jego książki:D Z tego, co wiem, wynika, że to dobra pozycja dla osób o małej wiedzy nt. Mitologii nordyckiej i bardzo odkrywcza nie jest, a wolałabym zacząć od czegoś naprawdę dobrego.
OdpowiedzUsuńTzn. ja powiem ci, że nie jestem zielona w temacie mitologii nordyckiej, a książkę czytało mi się przyjemnie. Być może dlatego, że choć lubię mitologię, to czasem ciężko czyta mi się mity, a tutaj język Gaimana <3
UsuńTwórczość tego autora jest mi jeszcze nie znana, ale planuję to nadrobić. ;)
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze, ja czytałam jeszcze Ocean na końcu drogi :)
UsuńWreszcie mogę się wypowiedzieć na temat książki, bo tę akurat przeczytałam. xD
OdpowiedzUsuńW sumie wspominam tę pozycję jako dobrą pozycję, ale nie jakąś bardzo super, sama o mitologii nordyckiej nie za wiele wiedziałam, więc dostarczyła mi ona pewnych informacji. :P
A okładki książek od Gaimana są bardzo, bardzo, bardzo ładne! Niestety Mitologię nordycką" mam w wersji elektronicznej, także nie ma aż tak dużego efektu wizualnego. xD
Ja akurat dostałam z wymianki na MM <3 <3 Ona jeszcze jest nieco wypukła i brokatowa <3 <3
UsuńAktualnie czytam, moja wiedza opierająca się na filmach Avengers, jest niepełna, więc ją uzupełniam. Stęskniłam się za stylem pisania Gaimana!
OdpowiedzUsuńTeż właśnie niektórych rzeczy nie wiedziałam, a teraz rozumiem więcej z Avengersów :D
UsuńBrzmi zachęcająco :-) uwielbiam mity i legendy, więc się skuszę gdy będę miała więcej czasu :-)
OdpowiedzUsuńSuper, ciekawa jestem, co powiesz :D
UsuńMoże nie przepadam za wszelakimi mitami, ale... MATKO, za Gaimana po przeczytaniu "Nigdziebądź" bym się pocięła >D! Kocham gościa! Kiedyś skompletuję wszystkie jego książki i je przeczytam!
OdpowiedzUsuń#SadisticWriter
Ja bym chętnie skompletowała te w tych cudnych okładkach <3 <3
UsuńWiele słyszałam o tej Mitologii, ale ja nie lubię takich książek, wiec po nie nie czytam. Jestem jednak pewna, że to świetna książka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Zdecydowanie świetna :) I idealna na prezent, dla kogoś, kto lubi, bo wygląda też bosko :D
UsuńMoże i jest fajna, ale ja nie lubię kompletnie takich klimatów :)
OdpowiedzUsuńSzkoda :(
UsuńKurde książki tego autora średnio mi pasują, ale dla tego wydania i pomysłu chyba dam mu szansę :D
OdpowiedzUsuńDaj, zdecydowanie <3
UsuńNie do końca moje klimaty, ale jeśli mi się przytrafi to chętnie ją przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńSuper, oby się trafiło :)
UsuńJeju, Gaiman to mój wielki wyrzut sumienia. Wiem, że powinnam przeczytać, ale wciąż nam nie po drodze...
OdpowiedzUsuńTo samo z mitologią nordycką, która wydaje mi się być niezwykle ciekawa, ale też czasu brak. Natomiast jeżeli chodzi ogólnie o temat mitologii, to jest on niesamowicie interesujący - oprócz greckiej, bo ta jest moim zdaniem zdecydowanie zbyt wyeksploatowana.
Może cię to zdziwi, ale mam w planach trzy, teraz już cztery powieści autora. ;d
OdpowiedzUsuńKiedyś kupiłam tę książkę, dorwałam na mega promocji, byłam strasznie ciekawa mitologii nordyckiej, koniec końców nie miałam czasu do niej zasiąść :P. A sama tematyka mitologii bardzo mnie ciekawi, swego czasu zagłębiałam się w grecką, przygotowując projekt do szkoły, teraz po latach już wiele mi z tej wiedzy uleciało :D.
OdpowiedzUsuńLubię mitologię, ale o nordyckiej jeszcze nie czytałam ;) Chciałabym kiedyś przeczytać coś Gaimana, do tego to ma takie cudne okładki <3
OdpowiedzUsuń